Dla wszystkich Gamońków mojego pokroju, które wciąż nie potrafią nauczyć się kto jest kto, w tym duecie, prezentuję zdjęcie poglądowe. Kto się pokusi na zgadywanki?
ha, no bardzo dobrze! W nagrodę foto przytulańskiego Romana, dla którego nie ważne jest, czy człowieka zna godzinę, czy rok - miłością obdzieli wszystkich po równo
Romanek wciąż zmaga się z wyłysiałym kuperkiem. Jego stan nadzoruje zaufana lekarz weterynarii, ale niestety żadne specyfiki nie są skuteczne. Włos pod mikroskopem wskazuje, że Roman się wylizuje, pytanie tylko dlaczego? Wykluczyliśmy APZS, grzyba i stres. Teraz Romek jedzie na sterydzie - jest lepiej, ale do spektakularności onegdaj puchatego futerka wciąż nam sporo brakuje. Szczęściem Romuś nie przejmuje się swoim zadziornym wyglądem i zapisuje się w pamięci stada jako zagorzały punkowiec. A Elunia? Piękna i kochana jak zawsze.