Klapcia już wybaczyla nam wizytę u weterynarza. Najgorsze jest to, że niedługo musi iść znowu na szczepienie... I boimy się że znowu jej zaufanie będzie nadciagniete...
Panna miewa się bardzo dobrze odkąd mamy nowego towarzysza Pulka ma więcej spokoju bo Rezydent dał jej spokój
A noce gdzie może Klapcia spędzać oczywiście w łóżku z człowiekiem dziwimy się, że nikt tak kochanej kici nie chce ona jest bezproblemowy kotem... No chyba że trzeba spakować pannę do transportera wtedy pokazuje pazurki nam zaufala w 100 procentach. I wiemy że człowiek któremu Kalpcia zaufa będzie najszczesliwszym człowiekiem na świecie
Tak wyglądają poranki z Pupulka i wieczory z Pupulka. Wieczorem gasną światła Puśka odrazu biegnie się przytulić w pościeli.
Nieprawidłowy adres do Youtube
Ja na prawdę nie potrafię zrozumieć dlaczego nikt o nią nie pyta... Dlaczego? Bo trochę się boi otworzyć? No ale jak zaufa to kocha cała sobą!
Dlaczego? Bo czasami pacnie? No ale ona nie paca bez przyczyny...
Dlaczego? Bo odrazu nie pakuję się na kolana? No ale przecież to jest największe szczęście jak ona nagle wchodzi na kolana tak od tak.
Dlaczego? Bo wygląd nie taki? No ale co ona za to może że ma wyraz pyszczka ciągle smutnego kota...
Dlaczego? Bo ma 4 lata? No ale czasu nie zatrzyma....
Kochani ja się cieszę że Klapsztula trafiła pod nasz dach. Mimo że paczatki były ciężkie. Teraz dogadujemy się bez słów.
Klapsztula potrzebuje kawałka miejsca miski kanapy i kochającego cierpliwego człowieka.
Przepraszamy za mały przestój w informacjach o Pusi Klaptusi
Wczoraj stała się rzecz niewiarygodna. Pulka po raz pierwszy zamiałczała! Głośno i wyraźnie! pierwszy raz od roku... bo na daniach mija pierwsza rocznica tymczasowania Klapsztuli w naszych skromnych progach
Jest sukces daje się głaskać przez 5 sekund już mojemu W. Nie ucieka od razu w nocy też się położy po jego stronie:) normalnie same sukcesy!
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
prosimy o zdjęcia - najnowsze są sprzed prawie dwóch miesięcy
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Zdjęcia są już wysłane na chmurę i czekają pewnie w kolejce. Chyba że coś źle zrobiłam, proszę mi powiedzieć
Co słychać u Pusi Klaptusi:)
Jak by to powiedziała Pupulka jakoś się kula:) bo Pupula się kula!
Jej życie przemija spokojnie, nie przemecza się, lubi nas obserwować. A jak zapada noc nie wyobraża sobie by nie przyjść do łóżka i nie pomruczec do poduszki czasami myślę, że ludzie się nie znają.. Bo nikt o nią nie pyta. A to jest cudowna kotka. I już nie raz mój mąż słyszał że chyba Pusia Klaptusia zostanie z nami na zawsze
Ojej u cioci Chitos skleroza się rozwija. Bo zdjęcia dodała na chmurę a później zapomniala wstawić
Zobaczcie jakie piękne kocie kształty, jakie cudowne fałdki i falbanki
Ogólnie nie rozumiemy dlaczego nikt nie chce o Pupulke od prawie 1.5 roku zapytać...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]