Tara

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Moc głasków i oby kroplówki podskórne pomogły! :kiss:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Dziękujemy :kiss:
Na szczęście podawanie kroplówek Tarze jest łatwiejsze niż obcięcie jej pazurków ;)
https://youtu.be/b0gEZVyRP-s
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Na razie wszystko przebiega gładko :) Pojutrze idziemy na kontrolę połączoną z badaniem krwi, żeby sprawdzić, jak się mają nerki.
Tymczasem po zachowaniu Tary można wnioskować, że czuje się znakomicie :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Trzymam kciuki za kontrolne wyniki :good:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

I po kolejnej kontroli. Wiadomo, wyniki badań będziemy znać dopiero w poniedziałek, ale już wiemy, że ciśnienie znów za wysokie :( Tak, jak ostatnio 220 :( I to pomimo leków na nadciśnienie.
Dostaliśmy więc kolejny i zalecenie wizyty u kardiologa :(

Po Tarze oczywiście absolutnie nic nie widać.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Podczas ostatniej wizyty u kardiologa, dostaliśmy zalecenie, by pokazać się z Tarą znów, jeśli jej stan się pogorszy. I jesteśmy po wizycie. Pogrubienie ścian lewej komory serca nieznacznie się zwiększyło. Najprawdopodobniej wskutek nadciśnienia. Poza tym wszystko ok. Najważniejsze: ciśnienie w normie! Leki więc działają.
Obrazek
Troszkę zmartwiłam się jednak zaleceniem kontroli ciśnienia raz na 3 tygodnie.
Kolejna kontrola u kardiologa: za pół roku.

Tymczasem Tara, jak to Tara: bez zmian :aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

W ostatnim czasie Tara sporo najeździła się po wetach. Znów byliśmy na ogólnej kontroli - by pobrać krew na badanie parametrów nerkowych. Chcemy się dowiedzieć, czy narkoza podana przed sanacją jamy ustnej, nie wyrządziła większych szkód. W pyszczku pięknie, Tara jest radosna jak zwykle, choć mam wrażenie, że jest jakby trochę przytłumiona - może jednak się doszukuję? :hm: Ciśnienie po pobieraniu krwi - 160. Czyli jeszcze w normie, a biorąc pod uwagę stres, raczej powinniśmy się z niego cieszyć :good:

https://youtu.be/gldR8zRI7QM
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Parametry nerkowe zasadniczo bez zmian. Zachowanie Tary też. Przez chwilę wydawało mi się, że po wdrożeniu dodatkowego leku na nadciśnienie stała się mniej energiczna, ale okazało się albo stanem przejściowym albo złudzeniem :) Wszystko wróciło do normy :)
Łącznie z tym, że Tara bardzo lubi grać pierwsze skrzypce :)
https://youtu.be/46TZrdLkKqw

Nie wiem już, czy pisałam, że podczas posiłku, Tara ma zwyczaj kraść miski innych kotów ;) Nagminnie łapą wysuwa miskę spod pyszczka jedzącego towarzysza i podsuwa ją sobie ;)
Postaram się to uwiecznić ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Kurcze super ma ten pychol :serce: i te ugniatanie :love:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Tara i podawanie tabletek :aniolek:
https://youtu.be/D71priYmTjA
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Morri pisze:Tara i podawanie tabletek :aniolek:
https://youtu.be/D71priYmTjA
O ja złoty kot! Też tak chcę! U nas kurde to jest walka o życie. Nie kota ale człowieka:D :twisted:
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Peetuś tak ma :: fajnie mieć choć jednego takiego kota :D
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Morri, dobrze, że Ci chociaż wypadła z ręki ta tabletka, bo było by zbyt idealnie ::
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

No bo to Tara jest idealna, a nie ja :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ktokolwiek nas odwiedza, z miejsca zakochuje się w Tarze. To ona pierwsza przychodzi pomiziać się o nowego człowieka, wpychając głowę pod rękę, ocierając się o jego bok, czy nogi. Czeka tylko na sygnał, że jest zauważona. Bezbłędnie też reaguje na swoje imię - niemal zawsze stawia się na zawołanie, a bywa, że "wygryza" konkurencję do mizania ;)
https://youtu.be/J3RvyttSDx0
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ