Wiktorek C.

[Arleta]

Wiktorek C. jest młodym, drobnym kotkiem, około 9 miesięcznym, ważącym ok. 3 kg. Został zabrany z duże stada kotów na kastrację. Miał trafić do nas tylko na czas zabiegu i rekonwalescencji, ale niestety okazało się, że ma duże niedobory witaminy B12. Na początku był trochę nieufny, ale nigdy nie agresywny wobec nas, okazał się ogromnym pieszczochem, miziakiem i pełnym chęci do zabawy kociakiem. Z dnia na dzień pokazuje nam swoje kolejne, ciekawe oblicza.
Wiktorek bardzo chętnie współpracuje przy wszystkich zabiegach, jest bezproblemowy.
Na chwilę obecną Wiktorek jest w trakcie uzupełniania witaminy B12, ale już niedługo będzie szukał swojego kochającego domku. Kto wie, może znajdzie się Dobra Dusza, która zechce urozmaicić swoje życie tym przecudownym chłopakiem?





Więcej WIKTORKA na ZDJĘCIACH i FILMACH.

[saszka]

jaki słodziak <3

[Zurha]

A na żywo przynajmniej 3 razy słodszy

[Arleta]

U Wiktorka coraz lepiej, powoli zmienia się w leniwca
Niezbyt przyjemna, zimna pogoda w majówkę bardzo sprzyja lenistwu Wiktorka
Wiecznie zmęczony odpoczywa, choć nadal spragniony miłości - tylko czeka na okazję, kiedy mamka wejdzie pod kocyk i będzie go tulić.
Jego drugim, nowym osiągnięciem (poza pobiciem rekordu leżenia do góry brzuchem ) jest reagowanie na imię. Wiktorek nauczył się go już perfekcyjnie, na zawołanie przybiega dumnie licząc na jakieś pyszności czy zabawy. Mądry chłopak z niego .


Tak się tuli ten nasz mały przystojniak ↓



Ah, a tu słodkie lenistwo, bo jakby inaczej




Ważne, że chłopak uśmiechnięty!

[Arleta]

Jak pewnie wiadomo, Wiktorek spędził całą majówkę wylegując się w łóżeczku..
Akumulator naładowany, a energia powróciła z podwójnym apetytem. Wiktorek jest niesamowitym kotem w przypadku jedzenia (i nie tylko ). Nigdy nie przegapi pory obiadowej, zawsze zje całą porcję i często żąda dokładeczki. Nie zdarzyło mu się jeszcze wybrzydzać. Pomimo tego, że jest małym żarłoczkiem - cały czas trzyma linię i kusi wdziękiem .
Jak się okazało, jest nie tylko świetnym kotem do karmienia, ale też perfekcyjnie bierze tabletki!
Każdą tabletkę bierze ze smakiem, jakby wcinał swoje ulubione, pyszne smaczki. Naprawdę świetny pacjent, a wręcz wzorowy!


Tak Wiktorek spoglądał na nas udając jaki on to zmęczony jest




A tu nasz model chciał zwrócić na siebie uwagę, więc wskoczył gdzieś wyżej i zaczął pozować do zdjęć

[kat]

Ale słodziak

[Arleta]

Pierwsze majowe promienie słońca bardzo przypadły Wiktorkowi C. do gustu.
Nie omija żadnej okazji, aby móc wyjść i wygrzać się na balkonie ze swoimi kumplami.
Wyjątkowo spodobała mu się tam zabawa z jego psią przyjaciółką - Nelą.
Wiktorek nie ma problemu z nawiązywaniem kontaktu z żadnym z futrzaków, pozwolił nawet Neli umyć swoje futerko pięknie pomrukując.


Oo, jakie przyjemne to majowe słoneczko



Strzelasz foty? Zapozuję, uśmiechać się?



Myj, myj kochana, nie krępuj się!

[Arleta]

Pierwsze szczepienie Wiktorek C. ma już za sobą!
Zniósł to naprawdę dobrze, z resztą jak większość zabiegów czy zastrzyków.
Tak jak już wspominaliśmy - Wiktorek to naprawdę dzielny pacjent, ale nikt jeszcze nie wie, że jest też urodzonym podróżnikiem.
Wiktorek w aucie w szelkach ma totalny luzik, mruczy, mizia się - zdecydowanie preferuje bardziej tą formę podróżowania zamiast podróży w transporterze, gdzie za każdym razem daje nam koncert jego ulubionych pieśni żałosnych
Cwaniak naprawdę ładny głos ma, nie fałszuje


Na zdjęciu przespokojny Wiktorek, tuż po odbyciu koncertu



A tu dostojny Pan Domu na swoich włościach

[Niebieska]

Ale on ma śmieszne te skarpety białe łapeczki i pasiaste rękawy

[Arleta]

Hej, tu Wiktorek C.
Zastępcza mamka mi cały czas powtarza, że niedługo skradnę kogoś serce i będę mieć swój własny dom z rodzinką i przyjaciółmi.
Przyszedłem się pożalić, bo zaczynam się niecierpliwić, nikt jeszcze po mnie nie przyjechał, a już dawno spakowałem wszystkie swoje zabaweczki
Tak skromnie mówiąc, spójrzcie.
Jestem piękny.
Jestem mądry.
Jestem młodziutki, pełen energii.
Wiem kiedy do mnie mamka mówi, znam swoje imię.
Nie jestem wybredny, zjem wszystko co dostanę, łącznie z dokładką.
Uwielbiam towarzystwo ludzkie, kocie czy psie.
Zawsze wygrywam wyścigi do kuchni, mimo, że nikt nie woła, to ja zawsze wiem, kiedy miski są pełne!
Nie mam problemu z jazdą w aucie, pod warunkiem, że są to piękne szelki, a nie plastikowy, ponury transporter.
Potrafię aportować myszką, nooo.. co prawda jeszcze ćwiczę, ale idzie mi coraz lepiej.

Widzisz, jestem naprawdę fajnym kotkiem, a Ty, jeżeli to czytasz..
Może to właśnie Ty znajdziesz dla mnie mały kącik pełen miłości?
Jeśli tak, już Cię kocham! Szykuje walizeczki!






https://www.youtube.com/watch?v=08SfYDM ... i&index=12

[Arleta]

Jak pewnie wiecie, gdy Wiktorek C. się u nas pojawił, okazało się, że ma duże niedobory witaminy B12. Chłopak przez długi czas musiał dostawać zastrzyki, aby ten wynik mu podwyższyć. Jako, że w ostatnim miesiącu już nic nie przyjmował, nadszedł ten czas żeby ponownie wykonać badania. Pytacie jak tam? Super! Niedobór uzupełniony, Wiktorek wolny od igieł i częstych wizyt u weterynarza. Teraz oficjalnie można powiedzieć, że jest w pełni zdrowy i gotowy do adopcji! Kto się skusi na takiego kochanego przystojniaka? Jego cudowny charakter nie przestaje zaskakiwać!


Wiktorek C. jest kotem, który uwielbia zabawki i potrafi nawet bawić się sam!
Na poniższym filmie Wiktorek bawi się swoim ulubionym, jedynym w swoim rodzaju Panem Liskiem. Jak widzicie, ten nasz chłopak poniekąd wciela się w kangurka
https://www.youtube.com/watch?v=GZNJTUI ... i&index=17


Po każdej zabawie przychodzi jednak czas na odpoczynek, tak też jest u Wiktorka. Totalnie przypadkowe zdjęcie, Wiktorek został przyłapany w objęciach. Zobaczcie tylko jaki jest uśmiechnięty!

[saszka]

Zupełnie nie rozumiem, dlaczego ludzie się nie biją o Wiktorka!

[Arleta]

Wiktorkowi C. bardzo sprzyjają wakacje ludzkich domowników. W końcu inni mają dla niego duuużo czasu, mogą wytargać, podrapać za uchem, przytulić i rzucić myszką. Dwumiesięczny
dzień dziecka!
Podczas wakacji w Tunezji tymczasowych opiekunów Wiktorka, został on przedstawiony kilku osobom. Jeden Pan, który prowadził sklep był nim tak zauroczony, że dał nam pocztówkę z imionami Wiktorka i jego przyjaciółki Tosi po arabsku! Przedstawiamy Wam oto arabskie imię tego przystojniaka - فيكتور
Hmm.. Wiktorek zdobył tyle komplementów podczas tak krótkiego pobytu.. Ale czemu tu się dziwić? Ten kot ma tyle uroku w sobie, jest tak kochany i radosny, że aż trudno przejść obok niego obojętnie! Więc wytłumaczcie nam.. Dlaczego to piękne stworzenie aż tyle czeka na jego jedyny, kochający dom?

[Arleta]

Wróciłem z wakacji, a tu taka niespodzianka!
Zawsze wiedziałem, że Nela mnie bardzo kocha, ale żeby aż tak?

Podróże są ekstra, no ale jednak nie ma to jak we własnym domku.. I chociaż w domu tymczasowym jest mi dobrze, chciałbym już mieć to swoje jedno, jedyne miejsce na tym świecie

https://www.youtube.com/watch?v=bHNq41y ... ex=20&t=0s

[Arleta]

A kto to?
To znowu Wiktorek, pokazujący swoje nowe oblicza i umiejętności.
Jak widzicie, ten delikwent nie tylko uwielbia bawić się zabawkami, jeździć autem czy szaleć z pozostałą częścią futrzastej ekipy! Równie dobrze odnajduje się w roli drukarza lub ucznia
Uroczy z niego mądrala!




https://www.youtube.com/watch?v=LpCix_9 ... dex=7&t=0s