Jeżyk

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Co tu dużo pisać - trzej muszkieterowie:)

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Jeżu zaliczył ostatnio kontrolę - coś z paszczy nie pachniało najlepiej - no i wyszło szydło z worka - a raczej zepsute zęby:/ Na szczęście wyniki krwi IDEALNE - zatem za kilka dni czeka kocura przykry zabieg, ale komfort życia na bank mu wzrośnie!
A do podziwiania taka oto scenka rodzajowa - w tych czerniach i rudościach tylko Jeży jest niewątpliwy;)

Obrazek
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3712
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Hmm chyba potrzebny większy stół, bo brakuje miejsca dla wszystkich :lol:
Trzymamy kciuki za Jeżyka, żeby zabieg przebiegł dobrze :serce:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Jeżu już po sanacji - zostały tylko kły:( Zabieg zniósł bardzo dobrze, wybudził się błyskawicznie i od razu zaczął umierać z głodu :twisted: No ugięłam się wieczorem, bo chyba by padł trupem na moich oczach - łyżeczka karmy wciągnięta pod nadzorem spowodowała, że kocur jakoś przetrwał do rana;) Brak zębów w niczym nie odebrał uroku Jeżowi - mnie niezmiennie zachwycają jego wąchy:

Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Piękne są te wąsiska :)
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Jeży cały jest piękny:)
Zapomniałam ostatnio napisać, że doktorka jak go zobaczyła to powiedziała: Co tu mi Pani za brytolka dorodnego przyniosła? Ja to jestem laik rasowy do kwadratu, ale jak sobie poczytałam, to muszę przyznać wetce stuprocentową rację! Wielka głowa, nieco spłaszczona, masywna krępa sylwetka, no i to niesamowicie jedwabiste gęste futro - po prostu Jeż!!! Nie wspominając o charakterze;) Zatem jeśli ktoś chciałby mieć rasowca - Jeży czeka!!!

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Ewidentnie winter is coming... Już nie wystarcza obok, trza być na;) Biedny Miodzio...

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Ani się nie obejrzeliśmy, jak minął rok od czasu, gdy Jeży zawitał w domu - dacie wiarę, że przez ten cały czas nie było o niego nawet jednego zapytania??? Nie wiem, o co chodzi - nie brakuje mu ani urody, ani zdrowia, ani kociolubności, człowieka też lubi! W czym zatem tkwi jego "niewidzialność" adopcyjna?
Może jest za ładny, za zdrowy i za kochany...? Szkoda mi go, bo w tym kocim zagęszczeniu czasem nie ma szans, by się dopchać do głasków czy wędki... Woli ustępić miejsca innym futrom, chyba dlatego, że je po prostu kocha - zobaczcie sami:

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Dziś będzie znowu o miziankowatości kociej - tym razem w wydaniu Jeżozwierza - kocur ma najbardziej jedwabiste futerko spośród całego stada - niestety zbyt licznego - Jeżu nie jest namolny i do głaskającej ręki trafia jako jeden z ostatnich:(

https://www.youtube.com/watch?v=SN52R7D ... ex=27&t=0s
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Tym razem Jeży jako nadworny rycerz Brewci:

Obrazek

Naprawdę, dogaduje się z prawie wszystkimi futrami - jak myślicie, z kim drze koty????
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Ze Sztygarem - jednak te uszy czarnego to nie cecha wrodzona;)

Pozostajemy w usznym klimacie, bo co u Jeżyka? Tydzień temu zaliczyliśmy (tak przy okazji) wizytę u laryngologa, bo kocur ewidentnie od początku coś ma do swojego ucha - trochę potrząsa głową, trochę się drapie - a w uchu czyściutko i różowiutko... No i mamy trafienie - na szczęście dla życia Jeżego bezpieczne - pęknięta w przeszłości błona bębenkowa, która faktycznie może dawać taki dyskomfort - nic z tym nie da się zrobić, po prostu Jeżu musi się do tego przyzwyczaić...

Ewidentnie pomaga mu w tym towarzystwo kocie - jeśli nie widzieliście kipiącego posłanka (względnie kipiącego kota) - prosz bardzo:

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Hmmm, nic spektakularnego się w życiu Jeża nie dzieje, więc pozostaniemy przy temacie kipiących posłanek :twisted:

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Dziś mamy zagadkę: cóż to za wydarzenie w domu powoduje, że niemal wszystkie luźne koty lądują w jednym łóżku? Pytania dodatkowe: Kogo brakuje? Kto jest kim - dla lubiących wyzwania;)

Obrazek

Żeby nie było, że nie ma nic o bohaterze postu - Jeżu właśnie rozprostowuje... chciałoby się napisać kolce ::
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

"Zdalność" życia chyba spowodowała (w praktyce powodująca przesiadywanie w domu...), że Jeżu zaczął się nam otwierać - polega to na tym, ze sam melduje się na głaski! Tzn. najpierw musi przyjść jego idol, czyli Miodek, a później zaczyna się spektakl miłości :aniolek:
Do podziwiania znowu portret pięknoty:

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Jeży zaliczył last week coroczna kontrolę weterynaryjną: badania krwi - IDEALNIE! Zęby (czytaj: kły) - takoż! Oczy, uszy, futerko - w super stanie, osłuchowo - czyściutko! To naprawdę ewenement na naszym kocim oddziale szpitalno-geriatrycznym :twisted:

A na dowód - przepiękny i przezdrowy rezydent kociej chałupki:

Obrazek
ODPOWIEDZ