
Sobiesław
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Stał się cud - ktoś, a raczej KTOŚ zauważył naszego seniora
A najbardziej zachwycił nas fakt, że ten ktoś nie szukał kota, tylko zobaczył post na fb i poczuł, że to jest TEN KOT; a podczas spotkania to odczucie się jeszcze umocniło! Zatem mamy nadzieję, że kocur wkrótce wyjdzie ze szpitalika; zwłaszcza że powoli zaczyna zmieniać kształt - z kota w... kulę;)

Ostatnio zmieniony 06 wrz 2019, 16:35 przez kotekmamrotek, łącznie zmieniany 1 raz.
Piękny jest, prawda? Nawet ta zdeformowana łapka, przybielone oczko i potargane futerko nie zepsują efektu tym, którzy Sobisia znają... Bo jak wszystkim wiadomo najważniejsze jest wnętrze i to czego nie widać gołym okiem 
Oto i nasz złośnik tuż po czyszczeniu uszu... resztę postanowił umyć sam
https://www.youtube.com/watch?v=4-CFdi0 ... e=youtu.be

Oto i nasz złośnik tuż po czyszczeniu uszu... resztę postanowił umyć sam

https://www.youtube.com/watch?v=4-CFdi0 ... e=youtu.be
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Odwiedziłam dziś Sobisia
Przyjrzałam mu się bardzo dokładnie i może niezbyt grzecznie stwierdziłam na głos, że chyba mu głowa zmalała... Albo może dupka urosła ponad przeciętnie
Dosięgnął mnie za to pazur sprawiedliwości. Oczywiście kiedy zabierałam miseczki, Sobiś wymierzył cios swoją wyjątkową łapką
Słodziak z niego




Słodziak z niego

Zaraz minie 2 tygodnie odkąd Sobek jest z nami w nowym domu. Na początku był bardzo wystraszony, ale teraz już swobodnie porusza się po mieszkaniu. Jego relacje z drugim kotkiem nie są jeszcze idealne, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. Kotki są ciekawe siebie nawzajem i lubią się obserwować. Sobek to mały łakomczuszek, wcale nie wybrzydza
Podczas głaskania mruczy, więc to dobry znak. Nie naciskamy na niego, dajemy mu czas, żeby oswoił się z nową sytuacją.

- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- KrisButton
- Posty: 3711
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Sobek ma się coraz lepiej, coraz więcej wychodzi. Jeżeli zostaje sam to pcha się na łóżko, ale nie za bardzo lubi towarzystwo ludzi, cały czas próbujemy go do siebie przyzwyczajać. Niestety czasami zdarza mu się nas uderzyć. Atakuje też drugiego kotka, ale pracujemy nad tym. Apetyt mu dopisuje. Poprawiły się też sprawy kuwetowe, bo wcześniej zdarzało mu się załatwiać swoje potrzeby w różnych miejscach. Przed nami pierwsza podróż do moich rodziców na weekend, damy znać jak Sobek to zniósł 
