Ciri

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
pandka
Posty: 70
Rejestracja: 24 lis 2018, 21:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pandka »

Po zmianie lokum i ustabilizowaniu sytuacji zdrowotnej Ciri nabrała pewności siebie. Bezceremonialnie potrafi wpakować się na kolana wolontariusza, ocierać pyszczkiem o jego twarz i rozdawać całusy :serce: Zdarza jej się też stroić małe urocze fochy, gdy nie otrzymuje dostatecznej ilości głasków :P Ale oczywiście każdy jej to wybacza, bo jak można by inaczej? :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Ciri już zaszczepiona - nic tylko brać i kochać:) Jeśli ktoś lubi koty naramienne i rozdające buziaki - Cirka jest idealna :aniolek:
Awatar użytkownika
pandka
Posty: 70
Rejestracja: 24 lis 2018, 21:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pandka »

Ponieważ wnętrze szpitalika zostało trochę przearanżowane i niektóre klatki zmieniły swoje miejsca, Ciri trafiła na "pięterko". Co to dla niej oznacza? A to, że nie może już wytuptywać po otwarciu klatki prosto na kolana wolontariusza. Musi poczekać, aż zostanie wzięta na ręce, opatulona w kocyk i usiądzie tak razem z wolontariuszem na podłodze. Lub co gorsza w ogóle nie wychodzić i być mizianą w klatce! Kotka nie wydaje się z tej zmiany zadowolona, bądź co bądź to ogranicza jej dumną niezależność :P Jedno natomiast nie zmieniło się wcale: miłość Ciri do człowieka i wylewność jej uczuć :love:
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

https://youtu.be/NneF8VJ0HPA
Nasza kochana Ciri dbająca o toaletę :)
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Ciri - muminek

Obrazek
Awatar użytkownika
pandka
Posty: 70
Rejestracja: 24 lis 2018, 21:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pandka »

Pomimo całej swojej wylewnej miłości do człowieka, Ciri nie pozwala nigdy zapomnieć, że jest kotem z charakterem. Wszystko zmienia się bowiem, gdy dojrzy wędkę z piórkami - wtedy łagodna kicia zmienia się w prawdziwego drapieżnika, skupionego na jednym celu: dorwać swoją ofiarę :P A że Ciruni przybyło trochę na wadze, a mordercze instynkty nie osłabły, więc piórka często atakowane są z pozycji leżącej :D

Tak wygląda przyczajona Ciri - trzeba przyznać, że ta groźna mina dodaje jej tylko uroku ^^

Obrazek
Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Doszły mnie słuchy, że Ciri lada dzień jedzie do swojego własnego domku :D
Będę ciutkę tęsknić... ale też naprawdę ogromnie się cieszę, bo to cudo zasługuje na własnego człowieka :3
Obrazek
Awatar użytkownika
pandka
Posty: 70
Rejestracja: 24 lis 2018, 21:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pandka »

Cirunia już w swoim domku :D Powodzonka w dalszym życiu, dużo miłości i radości :jebanewalentynki:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Powodzenia Ciri! :)
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Wieści z domu stałego Cirki rewelacyjne: krąży po domu z podniesionym ogonem, zaanektowała kanapę, wszystko, co trza, ląduje w kuwecie, ładnie je, baaaardzo się przytula, mruczy, "zachowuje się perfekcyjnie" - to cytat :aniolek:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

No brawo! 😻
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Cirka kwitnie! Już korzysta z łóżka pełnym pyszczkiem;)
A propos - niestety kieł znowu powoduje opuchliznę wargi, więc to, co podejrzewaliśmy (czyli usunięcie go) staje się niemal pewnikiem - wizyta w styczniu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ