Fernando

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

bubelka
Posty: 33
Rejestracja: 03 wrz 2019, 13:06
Lokalizacja: Poznań

Post autor: bubelka »

Ferduś nierozłącznie szaleje z kapselkiem:

https://youtu.be/vGERvOAMSEE

jego fort rozbudowuje się o nowe kartony, przez co Ferduś jest pod niemałym wrażeniem :...:

Obrazek

Ale ostatnio mimo wyższych temperatur złapał fazę na leżenie pod kołdrą, najchętniej pod kolanami :wink:

Obrazek

Obrazek

A to mój codzienny widok z rana...

Obrazek


A poza tym oczywiście chill...

Obrazek

Obrazek

Ale niestety od dziś kocia sielanka trochę się zaburzyła, ponieważ Ferduś miał rano założony wenflon, przez który dostaje nowy antybiotyk dwa razy dziennie przez miesiąc.

ŻE COOOOOOOOOOOOOOOO?????!!!!!

Obrazek

Trzymamy kciuki za pozbycie się badziewia z nochala!!!!
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Boże jak on się zmienił :) :) :) :) :)
bubelka
Posty: 33
Rejestracja: 03 wrz 2019, 13:06
Lokalizacja: Poznań

Post autor: bubelka »

Cóż no, przez fakt, że teraz dwa razy dziennie podajemy Ferdusiowi antybiotyk przez wenflon albo domięśniowo w tyłek, ma on teraz wobec nas bardzo ambiwalentne uczucia...

Czasem jest słodko,

Obrazek

Obrazek
czasem nie.

Obrazek

Ale zaczął sporo rapować

Obrazek

Interesować się Play Station

Obrazek

Ale nie ukrywamy, że jego mieszane uczucia napawają nas niepewnością, czy aby na pewno powinniśmy spokojnie zasnąć...

Obrazek

Obrazek

I z politowaniem patrzy na nas, kiedy zakładamy mu smakową gorzką owijkę z jasnym przesłaniem NO CHEW! Tia... Nie dla niego takie bajery.

Obrazek

Ale no trzeba mu przyznać, że z godnością przyjmuje na klatę obecną sytuację i nie taki straszny ten byku, jak mogłoby się wydawać.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

boscy jesteście :D
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
bubelka
Posty: 33
Rejestracja: 03 wrz 2019, 13:06
Lokalizacja: Poznań

Post autor: bubelka »

W Lany Poniedziałek zakończyliśmy kurację antybiotykiem, ku uciesze nas (mnie - zastrzykowej i mojego chłopaka - trzymacza) i przede wszystkim Ferdusia! W związku ze wspomnianą kocią obojętnością względem gorzkiej owijki i ostentacyjnemu atakowaniu wenflonu musieliśmy Ferdusiowi zafundować częściowe chodzenie w kołnierzu. Co oczywiście bardzo mu przypadło do gustu... ekhm... Aż zaczął ewidentnie układać w głowie niecne plany zemsty wraz z baczną nas obserwacją... Strach było gdziekolwiek usiąść albo zajrzeć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Próbował nas też wziąć na obrażonego marudera

Obrazek

Albo smutnego kotecka :cry:

Obrazek

https://youtu.be/uXTTqlh44Ok

Staraliśmy się, jak mogliśmy, żeby umilić mu czas

https://youtu.be/XvZB6noMUN8

Więc ostatecznie i tak chyba miał całkiem przyjemne sny :wink:

Obrazek

W czasie bez wenflonu i dostawania zastrzyków w tyłek ostro brał się za treningi (szczególnie po podłych komentarzach na profilu fb Fundacji!)

Trening równowagi i skupienia:

https://www.youtube.com/watch?v=IdMd1mF ... e=youtu.be

Trening siły i zręczności:

https://youtu.be/Jwg0_8yr3Rw

Więc oby miał teraz na tyle siły, żeby ten katar mu nie wrócił (bo póki co, nochal ma w porządku!)
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

bubelka pisze:(szczególnie po podłych komentarzach na profilu fb Fundacji!)
ale że... że podłych...? że niby najgorętsza wielbicielka tego wątku, tego kota, tego DT i tych wolontariuszy* miałaby Ferdusia szkalować...? 💔


* kolejność przypadkowa
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
bubelka
Posty: 33
Rejestracja: 03 wrz 2019, 13:06
Lokalizacja: Poznań

Post autor: bubelka »

Ferduś też się zdziwił! Tak bardzo się stara robić kaloryferek. A że czasem na foteczkach wyjdzie bojler...
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

przysięgam zatem na czołg Ferdusiowy, iż nigdy już na FB nie zszargam dobrego imienia (i jeszcze lepszej figury!) naszego sportsmena!
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

No to się uśmiałam (przepraszam, Ferdziu!) ::
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Uwielbiam czytać wpisy o Ferdusiu :)
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Ja i moje stado Was kochamy :D
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Nie mamy dobrych wieści - terapia się nie powiodła:( Nawet nie po tygodniu objawy powróciły... Pozostaje nam jeszcze jedno wyjście - antybiotyk, który trzeba sprowadzić z zagranicy - lekarz prowadzący w tym właśnie upatruje szansę wyleczenia kocura - że skoro lek nie jest w PL stosowany, to może cholerstwo nie zdąży tak szybko wytworzyć na niego oporności... Znamy już dawkowanie - czekamy na lek i do działa - tfu, dzieła :wink:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Jak się miewa dzielny Ferduś? :hug:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
bubelka
Posty: 33
Rejestracja: 03 wrz 2019, 13:06
Lokalizacja: Poznań

Post autor: bubelka »

Jak może już niektórzy wiedzą, Ferduś stał się już oficjalnie naszym Ptysiem :D :jebanewalentynki:

Na święta wybrał się ze mną w podróż do swoich dziadków, a moich rodziców, gdzie okazał się być super grzeczny i przymilający się :D nawet dogadali się z moim ojczymem, który do niedawna bał się kotów!

Jeszcze przed kolacją wigilijną nasz dżentelmen czekał na świąteczny obiadek
Obrazek

razem ze swoją Mamcią
Obrazek

by w końcu wypatrywać pierwszej gwiazdki
Obrazek

Obrazek

na samej wigilii najadł się już na wszystkie swe kocie lata naprzód
Obrazek

Obrazek

oczywiście dostał swój przydział prezentów :D
Obrazek

ale ostatecznie padł wyczerpany gromem wrażeń
Obrazek

Obrazek

a po powrocie stwierdził, że będzie już tylko leżał i czekał na kolejne święta!
Obrazek


Generalnie miewa się świetnie, katar czasem się pojawia, ale nie jest uporczywy :wink: Ostatnio miał zrobione badanie krwi i wszystko jest ok.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Cudna fotorelacja!
Dobrze, że był grzeczny! Mikołaj lubi grzeczne kotki ::

Ps.
Pamiętajcie proszę że popularna Gwiazda Betlejemska jest bardzo toksyczna dla kotów!
ODPOWIEDZ