Agatka trafiła do klatki Jeden ze współlokatorów, kocurek, jest tak zestresowany siedzeniem w klatce i warczeniem Agatki, że zaczął się bardzo wylizywać. Trzeba było wdrożyć leki wyciszające trzem kotom przebywającym w pomieszczeniu z Agatką. Martwi nas jednak, że Agatka, mając jeszcze bardziej ograniczony ruch, będzie zbyt mocno przybierać na wadze, a przecież już i tak ma nadwagę. Mamy jednak nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto przygarnie Agatkę na dom tymczasowy, aby mogła cieszyć się wolnością i towarzystwem człowieka.
Agatka jest zamykana w klatce na zmianę z Kakulinkiem. Niestety znosi to bardzo źle
Nie wiemy już co pisać, żeby ktoś ją w końcu dostrzegł...
Jest jakby niewidzialna dla szukających kota.
A ona w stosunku do człowieka jest kochana. Tylko innych kotów nie cierpi...
To machanie ogonem, to na widok kota w klatce... https://youtu.be/JuzlUXDP7bY
Agatka ma nowe zdjęcia. Trafiłam chyba na jej zły dzień, bo nawet marudziła przy mizianku. Ale skradła moje serce! Nigdy nie miałam styczności z kotem, z takim charakterem. Z wiecznie niezadowolonymi minami mogłaby zając miejsce Grumpy cat i zgarnąć mnóstwo obserwatorów na swoim insta!
Oj, bo się nie znają
Agatka jest cudownym kotem dla kogoś, kto szuka jedynaka.
Gdy ma człowieka na wyłączność, przytula się i słodko mruczy. Gdyby miała możliwość przebywać z człowiekiem normalnie w mieszkaniu, byłaby kochaną przylepą.
Nie potrafię zrozumieć tego braku zainteresowania nią...
Zobaczcie jak się wtula w opiekunkę:
Tyle próśb o dom dla Agatki i nic, cisza, nikt nie widzi Agatki...
Jakie to smutne, że kotka po tylu przejściach i tak kochająca człowieka, jest niewidzialna dla ludzi...
Gdyby była ruda, albo długowłosa, pewnie szybko znalazłaby dom...
A tak, jest skazana na wegetację w przybudówce...
Agatka ma człowieka do dyspozycji przez kilka chwil w ciągu dnia. Stara się wtedy wykorzystać ten czas maksymalnie, aby skraść jak najwięcej głasków, czy jak najdłużej przytulać się do człowieka... https://youtu.be/1_EixxWhpyM
Ostatnio u Agatki stwierdzono gronkowca! Pobrano wymaz z ucha i jest! Zastosowano leczenie kropelkami Otomax i jutro Agatka jedzie na kontrolę. Może tym razem trafna diagnoza? Zobaczymy.
Agatka była na kontroli i wygląda na to, że jest dobrze - uszy czyste.
Wcześniej przy każdym głaskaniu, Agatka potrząsała główką, teraz tego nie robi.
Za miesiąc kolejna kontrola. Miejmy nadzieję, że problem nie powróci.
Prosimy o kciuki...
... i o dom, którego ciągle brak...
Agatka - kotka, która nienawidziła innych kotów i z tego powodu wróciła z ds... zaprzyjaźniła się z Kakulinkiem. A może nawet w nim zakochała...
Sami zobaczcie
Czyżby to potwierdzało tezę, że nie ma kotów jedynaków, po prostu są takie, które nie natrafiły jeszcze na swoją drugą połowę...?