|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: saszka Nie 03 Gru, 2023 11:53 |
Dusia |
Autor |
Wiadomość |
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Czw 28 Maj, 2020 16:29
|
|
|
Starość nie radość. Tak mawiają człowieki. Ale dla kota starość bywa też radosna.
Na przykład - ta miła ludzia, która ze mną mieszka, robi dla mnie schody. Ustawia koc, na nim poduszkę, na poduszce skrzyneczkę i już prawie jestem na łóżku. Nie muszę wcale wysoko wskakiwać. Pewnie bym jeszcze wskoczyła... Nie mówię nie... Ale to męczące (prawdę napisawszy mam duży problem z kolanem... ale co tam, nie będę narzekać). Na przykład ta miła ludzia. Ile ona się namęczy, żeby mi te schody ułożyć. Nasapie się przy tym, nastęka, że krzyż, że grzbiet, że nogi, że rwa, że siódmy krzyżyk na karku. Miłe to, prawda? Nie, że sie męczy, ale że dla mnie to robi.
Na szczęście na starość mam mieszkac z kimś, kto się o mnie więcej stara, niż ja o niego. Choć nie powiem, ja tez daję z siebie wszystko. I leżę przy niej, i mruczę jej, i macham przed nią ogonem, i sie otrę tez o nią. Mówię wam, daję z siebie wszystko. No ale jak ta ludzia taka miła, to i ja mogę od siebie coś dać kociego.
I tak nam się wspólnie żyje w tym KLDPSie: Kocio-Ludzkim Domu Pogodnej Starości. |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Sob 11 Lip, 2020 07:15
|
|
|
Część, to ja, Dusia. 19-letnia kocica. Stara, ale jara. Tak na prawdę nikt nie wie ile mam dokładnie lat. Z Kocim Pazurem jestem od 2007 roku, gdy byłam już kilkulatką. Mam więc 18, 19, albo i nawet 20 lat. Ale czuję się młodo, choć to co pod futerkiem czasem już nie jest najsprawniejsze. Od połowy czerwca moja opiekunka daje mi jakiś suplement diety. I… nie wiem, czy to wpływ lata, słoneczka, czy tego suplementu, ale udało mi się wskoczyć na stół. Widziałam minę pani. Kłótnia uczuć: oburzenia, że jestem na stole, z radością, że mi się to udało. Pater noster nie było, były za to okrzyki podziwu i radości. Nie powiem, tez mnie to ucieszyło. Może jeszcze pouganiam się za myszkami i wróbelkami… Nie pouganiam się siedząc w domu, mówicie ? Ale pomarzyć zawsze można. Zwłaszcza, gdy ma się 19 lat. |
Ostatnio zmieniony przez BEATA olag Sob 11 Lip, 2020 10:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 11 Lip, 2020 09:59
|
|
|
Dusienko ♥ |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Sob 11 Lip, 2020 10:54
|
|
|
kat napisał/a: | Dusienko ♥ |
Kat, dzięki za podpowiedź ws. suplementu na stawy.
dzięki niemu Dusia więcej się rusza. |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 11 Lip, 2020 11:11
|
|
|
BEATA olag napisał/a: | kat napisał/a: | Dusienko ♥ |
Kat, dzięki za podpowiedź ws. suplementu na stawy.
dzięki niemu Dusia więcej się rusza. |
Bardzo mnie to cieszy
Kocham takie kocie staruszki. Zajmują specjalne miejsce w moim sercu |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Pon 13 Lip, 2020 13:13
|
|
|
|
|
|
|
|
KrisButton
Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 3647 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pon 13 Lip, 2020 13:39
|
|
|
No nic się nie zmieniłaś Dusiu, wyglądem mam na myśli, wcale a wcale nie widać po Tobie, że masz te naście lat, tak trzymaj i zdrowotnie niech będzie jak najlepiej A i dla Opiekunki serdeczne pozdrowienia |
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
|
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Sro 15 Lip, 2020 08:37
|
|
|
KrisButton napisał/a: | No nic się nie zmieniłaś Dusiu, wyglądem mam na myśli, wcale a wcale nie widać po Tobie, że masz te naście lat, tak trzymaj i zdrowotnie niech będzie jak najlepiej A i dla Opiekunki serdeczne pozdrowienia |
Pozdrowienia przekazane |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Nie 16 Sie, 2020 11:58
|
|
|
Ostatnie kilka dni dla Dusi były trudne. Czasami kaszlnęła. Tak jak w filmie Shrek, gdzie Kot w Butach potem dodawał „kłaczek…”. Tylko, że po takim kaszlnięciu czasami jeszcze wymiotowała. A potem doszło jeszcze „rozluźnienie obyczajów pod ogonem”. I to był znak, że to nie przelewki i trzeba jechać do weterynarza. Babcia emerytka jest coraz mniej sprawna, pomogła więc tutaj sąsiadka, zawożąc obie damy do weterynarza. Tam lekarz obadał kotkę, osłuchał, który zbadał na miejscu i orzekł „To jest katar jelit, a i są szmery w gardle”. Ha! W starych powieściach czytaliśmy o katarze jelit. No, ale Dusia też jest kotem retro, więc nas to aż tak bardzo nie zdziwiło. Na miejscu dostała od razu trzy zastrzyki i pojechała do domu. Na drugi dzień pani doktor przyjechała do Dusi jeszcze do domu, sprawdzić jak pacjentka się ma. Dała kolejny zastrzyk, kroplówkę i zostawiła baterię tabletek z antybiotykiem. Dzisiaj pod ogonem obyczaje stały się już bardziej obyczajne. Gardło już się nie tłumaczy kłaczkiem, a i ogonek jest jakby weselszy. Tabletki karnie wybierzemy do końca i z kocim optymizmem patrzymy w przyszłość. |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 16 Sie, 2020 16:55
|
|
|
Trzymam kciuki za Dusie! |
|
|
|
|
KrisButton
Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 3647 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pon 17 Sie, 2020 13:10
|
|
|
Zdrówka Dusiu |
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
|
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Wto 18 Sie, 2020 07:10
|
|
|
Dziękujemy za pamięć, z Dusieńką lepiej. |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Sob 19 Wrz, 2020 09:19
|
|
|
A już było lepiej z Dusieńką...
Dzięki pomocy Kat i Borsukowej koteczka została przetransportowana do lekarza.
Zaniepokoiło nas zachowanie Dusi.
W najbliższych dniach będzie jeszcze diagnozowana u specjalistów ale już teraz wiemy, że trzeba będzie wdrożyć lek na tarczycę. Niestety z wyników krwi wynika, że parametry tarczycowe powędrowały w górę, poza normę.
Dusieńka jak to koteczka idealn, nie sprawiała żadnych problemów U weterynarza.
WYJĄTKOWY KOT POD KAŻDYM WZGLĘDEM
|
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Sob 10 Paź, 2020 11:28
|
|
|
Ciąg dalszy perypetii Dusi
Dzieki Kat Dusia trafiła na diagnostykę do weterynarza, który przez swoją dociekliwość powtórzył badanie tarczycy.
wynik - tarczyca w granicach normy...
Nie mam siły dociekać i rozpisywać się na temat błędnego poprzedniego wyniku.
Najważniejsze, że Dusia nie jest bezpodstawnie faszerowana tabletkami.
Ale żeby nie było z górki jeszcze trzeba było zająć się paszczą koteczki.
Z racji wieku należało zabieg wykonać przy pomocy narkozy wziewnej.
Dusia została pozbawiona paru ząbków, wypalono jej laserem paskudą nadżerkę, pozostałe ząbki zostały oczyszczone z kamienia.
Z racji przyjmowania sterydu, jedynym lekiem przeciwbólowym, który koteczka ma przyjmować jest opioid. Gik będzie podawany przez 3 dni.
Będziemy też podawać mleczko wzmacniające, Dusia niestety walczy z bólem, nie chce jeść, pić.
Jeśli będzie taka potrzeba pokusimy się o jej nawadnianie.
Mam nadzieję, że kolejne dni będą tylko lepsze, ponieważ nocka i dzień po zabiegu jest kiepściutka...
WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA ASIB, KAT, WOJTKOWI
|
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 10 Paź, 2020 13:20
|
|
|
Bardzo mocno trzymam kciuki za Dusieńkę!
Wracaj Kiciu jak najszybciej do zdrówka! |
|
|
|
|
|
| |
|