Maksima

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Maksimka nam się posypała :( W ostatnich dniach nie miała apetytu, a dzisiaj na dyżurze była apatyczna i miała gorączkę. Zorganizowaliśmy jej szybką wizytę u lekarza weterynarii i niestety mamy podejrzenie zapalenia trzustki. W obrazie USG straszy zaznaczona trzustka, jelita są zgazowane, węzły chłonne powiększone, czekamy na wyniki krwi. Póki co Maksima dostała całą baterię leków, została podłączona do kroplówki i zostaje na noc na hospitalizacji. Trzymajcie kciuki za naszą staruszkę :(
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Mocno trzymam kciuki za Maksi! :(
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Ponieważ Maksi musi mieć podawaną dożylnie kroplówkę, która musi być podawana bardzo wolno, po wyjściu z hospitalizacji trafiła do mnie. Niestety, pani Doktor mówiła, że będąc u nich w nocy zjadła suchą karmę, u mnie przez całą noc nic nie ruszyła, ani suchej ani mokrej, tylko wodę. Dzisiaj dostała do pysia Renal Recovery, jak nie załapie z jedzeniem to od wieczora będzie karmiona, tak jak mój Dziczek. Jutro pojedzie na kontrole i wymianę wenflonu.
O ale jest dobra wiadomość, rano temperatura 38 :-)
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Trzymaj się Maxi :serce: i Trzymaj się Kris. A my trzymamy kciuki ;)
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Trzymam kciuki!
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Już ponad miesiąc Maksi jest u nas, kryzys zdrowotny zażegnany, ale wciąż nie jest najlepiej, a na pewno może być, więc kruszynka będzie nadal, choć miejsca ma mniej za to jest bacznie obserwowana, ma podawane wszystkie konieczne medykamenty i kroplówki. Od pewnego czasu dołączył do Niej Gacek, co nie wpłynęło na żadnego z nich negatywnie. Co kilka dni oboje mają do dyspozycji dla siebie na cały dzień jeden z pokoi z oknami, w którym Maksi najczęściej leży w drapaku lub na łóżku. Maksima to kotka bezproblemowa, choć przy podawaniu leków często wydaje różne dźwięki (znaczy głośno mówi, że Jej się to nie podoba), to pozwala sobie na podanie bez prób ucieczki z kolan. Z jedzeniem jest bardzo wybredna, nigdy nie wiadomo co zasmakuje Jej, na pewno mogłaby jeść mięsko, to bardzo kocha, czy z kurczaka, indyka czy wołowiny. A tak w ogóle, to jest koci ideał, co potrzebuje trochę głaskania, drapania i spokoju.
Obrazek Obrazek
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

KrisButton, wspaniale, że ze zdrowiem koteńki lepiej :hura:
Cudna z Niej Babuleńka :serce:
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

I jak jedno jest lepiej, to drugie gorzej. Wczoraj dr. przesłała wyniki poniedziałkowych badań, białkomocz jest OK, ale parametry nerkowe poszybowały do góry. Od wczoraj Maksi musi być nawadniana codziennie, przez dwa tygodnie i wtedy pojedziemy na kontrolę. Od dzisiaj będzie też dostawać nowy lek na pobudzenie apetytu, bo z tym u Niej kiepsko, a od teraz jest całkowity zakaz spożywania mięska, które tak uwielbia, pozostaje tylko karma niskobiałkowa a to nie bardzo Jej smakuje. Anemia jest opanowana, ale nie ma szaleństwa, żelazo i Aranesp będzie musiał mieć podawane, na razie raz w miesiącu.
Prosimy o dobre myśli.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Bądź dzielna, Maksi! :serce:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki!
Maksi, nie poddawaj się!
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Maksi miała odwiedziny przed Świętami. Przyszedł do Niej Pan Marek - Jej opiekun wirtualny - i przyniósł paczkę od Gwiazdora. Były w niej i leki i nowe jedzonko. Nowe jedzonko naszemu małojadkowi zasmakowało. A poza tym, u Maksi nic nowego. Na badania kontrolne Pani Doktor zaleciła przybyć dopiero pod koniec stycznia, więc teraz ma spokój od wędrówek.

Obrazek Obrazekhttps://www.youtube.com/watch?v=LAXJedF ... wB&index=4
Ostatnio zmieniony 28 gru 2020, 13:29 przez KrisButton, łącznie zmieniany 1 raz.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Trzymam mocno kciuki za Maksimę! :ok:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Widać, że Maksi była grzeczną kicią :serce:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Otrzymaliśmy wyniki badań krwi i moczu Maksimy z piątku. Już od kilku dni widać było, że ta spokojna seniorka, stała się jeszcze bardziej spokojniejsza, aktywności oprócz korzystania z kuwety i picia, nie było wcale. Wyniki moczu są w miarę stabilne ale w krwi jest duże pogorszenie. Poprzednie badania miała 16.12. a więc trochę miesiąc temu, kreatynina prawie dwa razy w górę (z 387 ma 531), mocznik podobnie (z 28 na 50), do góry poszedł też potas. Pani Dr. kazała jutro przyjechać z Maksi na założenie wenflonu i będzie miała podawane płyny dożylnie, aby wypłukać mocznik i fosfor.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Krzysztof mocno trzymamy kciuki za Maksime, oby się poprawiło! :hug:
ODPOWIEDZ