
Manjaro
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Manji od dwóch tygodni jest u mnie w DT. Właściwie od razu zaczęła do mnie podchodzić, była zainteresowana nowym miejscem. Gdy wchodzę do pokoju od razu przybiega, żeby ją pogłaskać i wytulić. Jest u mnie razem z Ubuntu. Kotki wychodzą na mieszkanie (moja kotka jest wtedy zamknięta w innym pokoju) i bardzo to lubią. Manji biega po pokojach, lubi mieć dużo miejsca. Nie przedstawiam jeszcze mojej kotki, ponieważ możliwe, że Manjaro będzie adoptowana. Jeśli jednak formalności nie będą dopełnione zacznę spotkania przez drzwi z moją kotką (zapachy mają cały czas wymieniane). Manji wydaje się zadowolona i wesoła 


Manjaro przeniosła się do nowego domu i bardzo szybko odnalazła się w przygotowanym dla niej pokoju. Wypuszczona z transportera natychmiast zwiedziła każdy kąt, by zaraz przewalić się na plecy, pokazując jaka to jest urocza. Prędko również pokochała nowych opiekunów i regularnie obdarowuje ich barankami.
W nowym miejscu mieszka już kocia rezydentka, dlatego Manjaro została odizolowana. Ten fakt nieszczególnie jej się spodobał. Nocą zaczęła nawoływać i domagać się wypuszczenia, więc opiekunka zaczęła spać razem z nią w pokoju i to małą uspokoiło. Obie kotki bardzo pozytywnie na siebie reagują, choć na razie przez drzwi. Zdarza im się grać w łapki pod nimi i wzajemnie się nawoływać.
Nowi opiekunowie podchodzą do procesu socjalizacji z izolacją rozsądnie i nie pomijają żadnego kroku, a same wieści z jego przebiegu płyną pozytywne i wszystko wskazuje na to, że Manji już niedługo zyska do dyspozycji cały dom wraz z kocią przyjaciółką.

W nowym miejscu mieszka już kocia rezydentka, dlatego Manjaro została odizolowana. Ten fakt nieszczególnie jej się spodobał. Nocą zaczęła nawoływać i domagać się wypuszczenia, więc opiekunka zaczęła spać razem z nią w pokoju i to małą uspokoiło. Obie kotki bardzo pozytywnie na siebie reagują, choć na razie przez drzwi. Zdarza im się grać w łapki pod nimi i wzajemnie się nawoływać.
Nowi opiekunowie podchodzą do procesu socjalizacji z izolacją rozsądnie i nie pomijają żadnego kroku, a same wieści z jego przebiegu płyną pozytywne i wszystko wskazuje na to, że Manji już niedługo zyska do dyspozycji cały dom wraz z kocią przyjaciółką.
"Świat się kręci i kręci i kręci. Ponieważ kot."
Ponieważ kot Jacek Dukaj
Ponieważ kot Jacek Dukaj
Manjaro na dobre zaaklimatyzowała się w swoim domu. Z kotką Miszką akceptują się, miłości jeszcze nie ma, ale kocie relacje są poprawne. Serca ludzi skradła bezapelacyjnie.
Manjaro jako pierwsza mnie przywitała, kiedy przyszłam w odwiedziny. W dalszym ciągu jest śliczną, towarzyską i puchatą kicią. Na szczęście dała się wymiziać cioci wolontariuszce, bo takie mięciutkie futerko kusi bardzo XD
Manji dużo gada, jest przytulaskiem, bawi się, ma apetyt.
Miesiąc temu podczas kontroli wyszły w badaniu USG problemy z zastojem żółci w pęcherzyku żółciowym. Manji dostała odpowiednie leki, niedługo czeka ją kontrola. Jakichkolwiek objawów chorobowych nie wykazuje.
Manjaro wygląda na szczęśliwą i niech tak zostanie!


Manjaro jako pierwsza mnie przywitała, kiedy przyszłam w odwiedziny. W dalszym ciągu jest śliczną, towarzyską i puchatą kicią. Na szczęście dała się wymiziać cioci wolontariuszce, bo takie mięciutkie futerko kusi bardzo XD
Manji dużo gada, jest przytulaskiem, bawi się, ma apetyt.
Miesiąc temu podczas kontroli wyszły w badaniu USG problemy z zastojem żółci w pęcherzyku żółciowym. Manji dostała odpowiednie leki, niedługo czeka ją kontrola. Jakichkolwiek objawów chorobowych nie wykazuje.
Manjaro wygląda na szczęśliwą i niech tak zostanie!