Przesunięty przez: marinella Pią 26 Paź, 2007 18:54 |
2 maluchy spod Politechniki |
Autor |
Wiadomość |
Emka
Dołączyła: 28 Paź 2007 Posty: 2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 28 Paź, 2007 17:34
|
|
|
Witam!
Do miłości jeszcze daleka droga. Na początku myślałam, że w ogóle nic z tego nie wyjdzie, bo kot strasznie się bał psa, a pies był strasznie zazdrosny o każdego członka rodziny zbliżającego do kota. Było tak
Lecz dziś jest już w miarę dobrze, kot nie ucieka, pies spokojniejszy, nawet pokojowo się mijają w przedpokoju. Mam nadzieję, że jakoś przez to przebrniemy
|
|
|
|
|
Katka
Wiek: 39 Dołączyła: 08 Sie 2007 Posty: 2229 Skąd: Poznań/ Swarzędz
|
Wysłany: Nie 28 Paź, 2007 17:41
|
|
|
Cosmuś trzymamy kciuki oby twoja miłosc z psiną wyrosła na taką jak Miłoszka i Pipi |
|
|
|
|
Nina
Wiek: 39 Dołączyła: 26 Mar 2007 Posty: 1093 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 28 Paź, 2007 18:32
|
|
|
cierpliwości i na pewno będzie dobrze
trzymamy kciuki !!! |
_________________ "-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!" |
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 30 Paź, 2007 17:06
|
|
|
mój cosmitek śliczny
ja jednak wróżę im przyjaźń |
|
|
|
|
Katka
Wiek: 39 Dołączyła: 08 Sie 2007 Posty: 2229 Skąd: Poznań/ Swarzędz
|
Wysłany: Sro 07 Lis, 2007 22:46
|
|
|
oj Miłoszek chyba znowu chory będzie byliśmy dzisiaj na kontroli z Pipi i przy okazji wziełam Milo żeby im razniej było....w czasie drogi zauważyłam,z e ma ślipko załzawione no i psikło mu się....to od razu do przeglądu.....temperaturka troche podwyższona więc na wszelki wypadek antybiotyk i takie tam...kropelki i cos na odpornosc.....aptekarka na mnie z niedowierzaniem patzryła, że to wszystko dla kotów Teraz temp. niby w normie ale leki podałam wg wskazań...Miluś to idelny pacjent ładnie łyka ze strzykawki i kropelki mu nie groźne za to Pipi....nie komentuje Ogólnie to sie martwie o szkraby...Pipi ma juz antybiotyk przez te sterylke mam nadzieje, ze Miluchowi się poprawi i nie zarazi siory |
|
|
|
|
Emka
Dołączyła: 28 Paź 2007 Posty: 2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 11 Lis, 2007 01:41
|
|
|
Kasimek (tak został Cosmo ochrzczony) też trafił wczoraj do lekarza, bo ma zapalenie oka ;( Dostał zastrzyk, antybiotyki i kropelki. Ale broi tak samo, jak poprzednio. Pije tylko z miski psa i coraz częściej go zaczepia. Bardzo lubi siedząc wyżej łapać pieska za ucho. Pies udaje, że strasznie cierpi z powodu nowego domownika i domaga się ciągłego głaskania. Jedzenia też, zwłaszcza tego kociego
|
|
|
|
|
jojoanna
Wiek: 49 Dołączyła: 02 Paź 2007 Posty: 11 Skąd: Bytom/śląskie
|
Wysłany: Pon 12 Sty, 2009 13:50
|
|
|
co słychać u kocurków? Jakoś tak pozostał mi sentyment do tych łobuziaków ;-) |
|
|
|
|
|