Ubuntu

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1968
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Migotka »

Ubuntu wróciła po prawie trzech miesiącach z adopcji. Powodem zwrotu z adopcji była jej aktywność zmierzchowa, a konkretnie poranna, która utrudniała opiekunce wysypianie się... Wielka szkoda, bo Ubuntu wreszcie miała okazję być swobodną i szczęśliwą kotką, wreszcie cieszącą się ze stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa, których wcześniej jej tak bardzo brakowało. Ubuntu to uroczy mruczek, który każdego dnia pokazywał swoją wrażliwość i niebywały urok.

Jej rutyna dnia była urzekająca. O godz. 22 wskakiwała na kołderkę, ugniatała, a po porcji głasków, zasypiała na tyle mocno, by w nocy spać brzuszkiem do góry. Nad ranem zaczynała poranną toaletę, zachęcając do wstania... Jak to ranny ptaszek. Ubu to po prostu towarzyska i aktywna koteczka.

Ubuntu jest wspaniałą kotką, która szybko się zaaklimatyzowała i polubiła nowe miejsce. Pięknie jadła i korzystała z kuwetki. Apetyt na tyle jej dopisywał, że wylizywała miseczki do czysta.

W byłym już domu stałym miała spokój, polubiła głaskanie, także czesanie miękką szczotką i zdecydowanie czuła się na tyle bezpiecznie by wreszcie móc być sobą i pięknie rozkwitnąć i się otworzyć. Pokazała, że lubi się bawić, potrzebuje przestrzeni, towarzystwa, ale też i własnego azylu, zwłaszcza latem, gdy jest gorąco i ma ochotę odpoczywać.

Ubuntu to 100 procentowy kot.
Kot idealny? Zdecydowanie.
Czy ktoś to doceni i dostrzeże?

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2023, 18:13 przez Migotka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Bardzo mnie to zasmuciło. Przykro, że tak to się potoczyło. Mam nadzieję, że Ubuntu znajdzie dom, w którym jej kocie nawyki zostaną zaakceptowane.
Gdybyśmy na szybko zrobili małą ankietę : komu kot zakłócił /zakłóca sen, myślę, że wyniki byłyby łatwe do przewidzenia i dość proste do opisania :cool:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
neverawake
Posty: 72
Rejestracja: 24 paź 2022, 12:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: neverawake »

Ubuntu jest u nas obecnie od tygodnia i to jest po prostu miłość od pierwszego wejrzenia. Ta kontka ma w sobie tyle wrażliwości, delikatności... Serce się łamie, że taki los ją spotkał, już było tak blisko. Na razie podchodzi do nas z rezerwą, widać, że boi się w pełni otworzyć przed nowym człowiekiem, ale pokłady miłości ma w sobie ogromne - nawet pomimo lęku już pierwszego wieczoru podeszła, bo po prostu potrzebowała czułego, ludzkiego dotyku...

Zdjęć niestety mało, bo staramy się raczej spędzać z Ubu "quality time" i nie straszyć jej telefonem w twarzy, ale parę fotek jest - wrzucimy na dniach :) Z kuwety korzysta wzorowo, wcina z wielką chęcią i uwielbia bawić się wszelkimi piłeczkami i kuleczkami <3 Trzymamy za nią kciuki z całego serca.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Trzymam kciuki za aklimatyzację. Głaski dla Ubuntu :)
Małymi kroczkami i na pewno będzie dobrze :wink:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Megi
Posty: 156
Rejestracja: 19 paź 2020, 18:54
Lokalizacja: Tychy, Poznań

Post autor: Megi »

Cześć i czołem, wita się z Wami debiutujący dom tymczasowy Ubuntu:) Po oddaniu z adopcji i pobycie w tdt kota dotarła do mnie w czwartek. Trochę przestraszona ale wyszła szybko z transportera i zaczęła się rozglądać gdzie wylądowała. Pierwszego dnia zjadła coś dopiero w nocy ale od tamtej pory wylizuje miseczkę do czysta. Z kuweta od początku nie było żadnych problemów. W związku z tym, że mam już swoją kotkę, Ubu jest w oddzielnym pokoju żeby damy powoli się poznawały. Z tego co widzę jest wzajemne zainteresowanie, Ubu tylko czasem syknie kiedy obie koty są blisko siebie a dzielą ich tylko drzwi :) Nie mogę się doczekać kiedy dojdzie do realnego spotkania bo moja Frotka od zawsze była sama . Krążę więc teraz od pokoju do pokoju:)Po tych kilku dniach Ubu zwłaszcza wieczorem wystawia już brzuszek do miziania co jest przeslodkie, myje też przy okazji moją rękę i ma mega puchate futerko ,jednak trzeba jeszcze uważać bo jak się damie odechce to można dostać z pazurka. Bardzo lubi też polować na sznurek , wychodzi z niej wtedy niezła łowczyni.
No, to tyle na razie.. Do usłyszenia :aniolek:
Megi
Megi
Posty: 156
Rejestracja: 19 paź 2020, 18:54
Lokalizacja: Tychy, Poznań

Post autor: Megi »

Obrazek
Megi
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Trzymamy kciuki za kocią przyjaźń ::
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1132
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Post autor: miyazawa »

Ogromnie kciuki zaciśnięte za powodzenie socjalizacji :aniolek:
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1763
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Z mojej strony dodam tylko, że moje kocie taxi już dawno nie wiozło tak spokojnego pasażera, jak Ubuntu w czwartek :aniolek:
Wprawdzie Ubu nie miała za bardzo ochoty wejść sama do transportera, ale bez problemu dała się chwycić w ręce i przekroczyła magiczny próg transporterka przy pierwszym podejściu ::
W aucie od razu umościła się i bez żadnej dramy dojechałyśmy na miejsce. :aniolek:

Obrazek
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Co u Ubuntu?
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
neverawake
Posty: 72
Rejestracja: 24 paź 2022, 12:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: neverawake »

Ubuntu jest już u nas w swoim domku na zawsze 🥰 Brak nam słów na to, jaką cudowną jest kotką. No i dzisiaj widać przede wszystkim, jak niesamowicie odważną - niemal od razu wyszła zwiedzać mieszkanie, a już teraz pierwszego wieczoru szaleje, latając za piłeczkami, wędkami i, co najlepsze, drapakiem z kocimiętką 🤣 Tulenie i głaski też już zaliczone.

Ubu, jesteś u siebie ❤️

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

:serce:
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1763
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Cudowny finał tegorocznej wyboistej drogi Ubuntu! Wszystkiego dobrego dla Was :brawo:
Megi
Posty: 156
Rejestracja: 19 paź 2020, 18:54
Lokalizacja: Tychy, Poznań

Post autor: Megi »

Ubusia wczoraj przeprowadziła się do domu stałego.😍 Mieliśmy jeszcze przygody zanim nastąpiła adopcja. .Na dupce Ubu pojawiła się rana ,która zaczęła się sączyć.Prawdopodobnie moja kotka przejechała Ubu po skórze.. Musieliśmy jej założyć kilka szwów a Ubu chodziła 10 dni w kołnierzu 😕 Na szczęście rana się zagoiła ale moja kotka do końca pobytu U. nie potrafiła jej zaakceptować.Życzę Ci wszystkiego najlepszego puchata kulko, miej się wspaniale. Smutno mi bardzo ale z drugiej strony myślę ,że U. rozwinie już całkiem skrzydła i będzie się czuła zupełnie swodobnie w swoim domu na stałe. Uściski dla nowych rodziców 🙂🙂
Megi
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

:brawo:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
ODPOWIEDZ