Kilka dni temu Luniek zaczął kaszleć, udaliśmy się od razu na wizytę weterynaryjną. Kocurek otrzymał leki, które miały mu pomóc zwalczyć infekcję górnych dróg oddechowych. Po zaledwie dwóch dniach nastąpiło pogorszenie. Luniek nie tylko kaszlał, ale też psikał i dostał katar. Pojawił się wyciek z oczu, widoczny obrzęk spojówek, a trzecia powieka zachodziła mocno na oczy. Niezwłocznie pojawiliśmy się na kolejnej wizycie. Luniek został dokładnie przebadany - diagnoza: ostre zapalenie płuc. Jako że Luniek to kot FIV+ został zaopatrzony w aż dwa rodzaje antybiotyków, otrzymał leki przeciwzapalne, przeciwbólowe, a także przeciwgorączkowe. Oczy musimy kropić kilka razy dziennie specjalnym żelem do oczu, a cały pyszczek myć specjalnymi chusteczkami, żeby pozbyć się nacieków z oczu i nosa. Luniek dostaje też prebiotyki i leki stymulujące odporność. Przed nami co najmniej 3 tygodnie leczenia i wizyty weterynaryjne 2 razy w tygodniu, na których lekarz będzie kontrolował postępy w kuracji – u kota FIV+ z obniżoną odpornością musimy na bieżąco reagować na jakiekolwiek zmiany.
Jakby kłopotów u Luntka było mało – wyczułam u niego guza po prawej stronie brzucha. Być może jest to odczyn poszczepienny – mięsak, chirurg nie wyklucza zmiany nowotworowej i zaleca chirurgiczne usunięcie guza z wysyłką do badania histopatologicznego…
Luniek nigdy nie był kotem łatwo obsługiwalnym, ale teraz musimy sobie jakoś radzić. Luniek chyba czuje, że chcemy mu pomóc, bo jak już go zawiniemy w kocyk (mimo wyraźnych protestów), przestaje walczyć i syczeć i spokojnie poddaje się podawaniu leków. Od wczoraj musimy karmić Luntka strzykawką. Przez totalnie zapchany nos chłopak nie ma w ogóle apetytu, a coś jeść i pić musi. W ruch poszedł blender tak by karma była na tyle płynna, by podać Luntkowi odżywcze jedzonko strzykawką. Chętnie zjada tak podany posiłek.
Dziś zaczęła się druga doba po pełnym podaniu leków i niestety poprawy póki co brak. W czwartek mamy kontrolę u weterynarza. Trzymajcie za Luntka kciuku, żeby jak najszybciej udało się pokonać zapalenie płuc. Dopiero wtedy będziemy mogli się skupić na guzie, który bardzo nas martwi...
Można wspierać i udostępniać zbiórkę na leczenie Luntka:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/luntrus-fkp
