Buka

Podopieczni Fundacji Koci Pazur

Moderatorzy: airam, crestwood, Rita, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1154
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Buka

Post autor: miyazawa »

Kontakt w sprawie adopcji:
Ankieta adopcyjna
adopcje@kocipazur.org
502 111 279 (pon. i czw. 18-20)

---------------------------------

Poznajcie Bukę – ośmiotygodniowe kociątko, które mimo tak młodego wieku już zaznało wiele cierpienia.

Był późny niedzielny wieczór, po godzinie 21:00. Mój TŻ usłyszał na spacerze płacz małego kota. Zainteresował się i dowiedział, że kociak od dwóch dni błąka się po posesji starszej pani. Kobieta próbowała znaleźć mu dom, bo sama nie mogła się nim zająć – nie wiedziała nawet, skąd się tam wziął. Zadzwonił do mnie: „Co robimy?”. No wiadomo – bierzemy. Garaż był akurat pusty…

Zapakowaliśmy malutką do transportera i ruszyliśmy do domu. Przygotowałam wszystko, co potrzebne – klatkę, kuwetę, jedzenie.
Obrazek

Gdy ją wyciągnęłam, zamarłam...
Na pyszczku miała ciemną plamę, wystające ząbki i obwisłą dolną wargę, jakby oderwaną od reszty... Straszny widok. Natychmiast pojechaliśmy do całodobowej kliniki.
Obrazek

Okazało się, że dolna warga rzeczywiście jest oderwana i wymaga szycia, a część tkanek objęła już martwica. Mała była wychudzona, pewnie bardzo cierpiała i nie mogła normalnie jeść. Zapadła decyzja o pozostawieniu jej na hospitalizacji – rano chirurg miał oczyścić ranę i zszyć tkanki. Wróciliśmy późną nocą do domu, oczekując następnego dnia na wieści co z małą.
Obrazek

Na szczęście operacja przebiegła bez komplikacji, choć hospitalizację przedłużono o kolejną dobę. Odebraliśmy Bukę we wtorek po południu. Od razu rzuciła się na jedzenie – szwy wcale jej nie przeszkadzały. Była jeszcze nie do końca przekonana do ludzi, więc wiedziałam, że czeka mnie trochę pracy z jej oswojeniem. Najważniejsze jednak, że jest już bezpieczna i może spokojnie wracać do pełni sił.
Obrazek

Co spowodowało taką ranę? Nie wiadomo. Może gdzieś się zahaczyła, uciekając przed zagrożeniem. Jak trafiła na działkę starszej pani? Również nie wiadomo. Szkoda – gdybym wiedziała, która kotka jest jej matką, mogłabym zadbać o jej kastrację. A tak... kto wie, może to nie ostatni kociak, który stanie na naszej drodze.

------------------------------------------------------------

Buka jest zabezpieczona u mnie w garażu, ale docelowo to nie jest dobre miejsce dla takiego kociaka. Pilnie szukam dla niej domu tymczasowego z innymi kotami, żeby mogła uczyć się od nich dobrych kocich zachowań.
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1154
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Re: Buka

Post autor: miyazawa »

Nasza mała pchełka rośnie jak smok, i to dosłownie. Uwierzycie, że ma już prawie 2 kg? Potroiła swoją wagę, odkąd do mnie trafiła, a jakoś bardzo dużo czasu nie minęło. Ciekawe na ilu kg się zatrzyma >D
Obrazek

Mieliśmy po drodze jeszcze parę przygód, bo okazało się, że po pierwszej operacji malutkiej puściły szwy i po kilku dniach procedura musiała zostać powtórzona :(
Obrazek

Obrazek

Na szczęście aktualnie Buka czuje się super, a rana pięknie się zagoiła - zobaczcie zresztą sami.
Obrazek

Obrazek

Udało się znaleźć dla niej dom tymczasowy :tan: i aktualnie trwają przygotowania do przenosin. Trzymajcie kciuki, żeby mała i rezydenci szybko się ze sobą dogadali.
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1828
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Re: Buka

Post autor: crestwood »

Buka jest absolutnie przeurocza, roztopi każde serduszko. Wspaniale, że wkrótce będzie miała towarzystwo innych kotów!

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1154
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Re: Buka

Post autor: miyazawa »

No i pojechała :(
Nie powiem, zdążyłam się już do niej przywiązać przez ten czas... Nie dało się inaczej, jest przekochana.
Ale wiem, że trafiła w dobre miejsce :serce: Plus będzie miała teraz fajnych kocich kumpli i piesełka do towarzystwa.
Obrazek Obrazek

To czekamy na wieści jak tam idzie dogadywanie się z nowymi ziomkami ;)
Asnna
Posty: 95
Rejestracja: 03 maja 2018, 20:24
Lokalizacja: Poznań

Re: Buka

Post autor: Asnna »

Buka wyszła z izolacji i robi przeciąg na salonach ;) O dziwo, najszybciej dogadała się z psem, z kotami kontakty są ostrożne i na dystans, ale bez dram. Głównie interesuje ją eksplorowanie otoczenia, ale coraz częściej przychodzi na mizianie. Dzisiaj po raz pierwszy dołączyła do ekipy w skakaniu mi po głowie zaraz po budziku ;) Odrobaki dostaje zgodnie z rozpiską, je jak jamochłon i wygląda na to, że czuje się bardzo dobrze :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1154
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Re: Buka

Post autor: miyazawa »

Haha jamochłon idealnie do niej pasuje :rofl:
Cieszę się, że dzieciok się tak ładnie aklimatyzuje :serce:
Asnna
Posty: 95
Rejestracja: 03 maja 2018, 20:24
Lokalizacja: Poznań

Re: Buka

Post autor: Asnna »

Buka ma już kompletne szczepienia, ładnie się zaaklimatyzowała z ekipą, chętnie już przychodzi na tulenie i śpi z nami :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1154
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Re: Buka

Post autor: miyazawa »

Aww ale się z niej piękna pannica robi 🥰🥰
Widzę jednak, że bebzol jak zwykle obżarty 🤣
ODPOWIEDZ