Odrobaczanie kotów
Odrobaczanie kotów
Odrobaczanie kotów
Plan odrobaczania dla kotów:
- pierwsze odrobaczenie w wieku ok. 4 tygodni
- kolejne w wieku ok. 6 tygodni
- później odrobaczanie co pół roku w przypadku kotów domowych lub co 3 miesiące w przypadku kotów wychodzących albo polujących
Co zrobić, gdy stwierdzimy obecność pasożytów w kale lub wymiocinach:
- mój ulubiony preparat w tej sytuacji (wybór subiektywny, ale poparty wynikami Smile ) to Aniprazol
- podaje się go przez 3 kolejne dni w dawce 1 tabletka na 10 kg masy ciała
- dwa tygodnie przerwy
- znów Aniprazol przez 3 kolejne dni w dawce 1 tabletka na 10 kg masy ciała
Uwagi dotyczące odrobaczania:
- jedynie odrobaczanie jednocześnie wszystkich zwierząt domowych ma sens - podanie leków różnym zwierzętom w różnych terminach nie ma sensu
- po podaniu leku przeciwrobaczego może dojść do rozwolnienia
- ważne jest, by nie podawać dużej, adekwatnej do masy ciała dawki leku zwierzęciu, które jest podejrzane o silne zarobaczenie. Duża dawka leku może spowodować jednoczesną masową śmierć pasożytów jelitowych, co zazwyczaj kończy się zatkaniem światła jelit i ich niedrożnością. Dodatkowe zagrożenie sprawia fakt, iż rozpadające się w tej sytuacji martwe nicienie są źródłem niezwykle silnych alergenów, które, jeżeli zostaną wchłonięte przez ścianę jelita, mogą doprowadzić do śmierci zwierzęcia w wyniku wstrząsu, zazwyczaj poprzedzonego objawami neurologicznymi. Przy podejrzeniu silnego zarobaczenia lepiej jest rozłożyć odrobaczenie na 2-3 dni, podając za każdym razem dawkę preparatu zmniejszoną o około 1/3 względem standartowej, adekwatnej do masy ciała zwierzęcia. Około godziny-dwóch po podaniu leku odrobaczającego powinno się podać niewielką ilość ciekłej parafiny doustnie. Ułatwi to wydalenie martwych pasożytów oraz utrudni ewentualne wchłanianie ich toksyn
Plan odrobaczania dla kotów:
- pierwsze odrobaczenie w wieku ok. 4 tygodni
- kolejne w wieku ok. 6 tygodni
- później odrobaczanie co pół roku w przypadku kotów domowych lub co 3 miesiące w przypadku kotów wychodzących albo polujących
Co zrobić, gdy stwierdzimy obecność pasożytów w kale lub wymiocinach:
- mój ulubiony preparat w tej sytuacji (wybór subiektywny, ale poparty wynikami Smile ) to Aniprazol
- podaje się go przez 3 kolejne dni w dawce 1 tabletka na 10 kg masy ciała
- dwa tygodnie przerwy
- znów Aniprazol przez 3 kolejne dni w dawce 1 tabletka na 10 kg masy ciała
Uwagi dotyczące odrobaczania:
- jedynie odrobaczanie jednocześnie wszystkich zwierząt domowych ma sens - podanie leków różnym zwierzętom w różnych terminach nie ma sensu
- po podaniu leku przeciwrobaczego może dojść do rozwolnienia
- ważne jest, by nie podawać dużej, adekwatnej do masy ciała dawki leku zwierzęciu, które jest podejrzane o silne zarobaczenie. Duża dawka leku może spowodować jednoczesną masową śmierć pasożytów jelitowych, co zazwyczaj kończy się zatkaniem światła jelit i ich niedrożnością. Dodatkowe zagrożenie sprawia fakt, iż rozpadające się w tej sytuacji martwe nicienie są źródłem niezwykle silnych alergenów, które, jeżeli zostaną wchłonięte przez ścianę jelita, mogą doprowadzić do śmierci zwierzęcia w wyniku wstrząsu, zazwyczaj poprzedzonego objawami neurologicznymi. Przy podejrzeniu silnego zarobaczenia lepiej jest rozłożyć odrobaczenie na 2-3 dni, podając za każdym razem dawkę preparatu zmniejszoną o około 1/3 względem standartowej, adekwatnej do masy ciała zwierzęcia. Około godziny-dwóch po podaniu leku odrobaczającego powinno się podać niewielką ilość ciekłej parafiny doustnie. Ułatwi to wydalenie martwych pasożytów oraz utrudni ewentualne wchłanianie ich toksyn
a moze porada jak to wmusic w zwierza???moj kot jest dosc duzy i silny i zadna moca nie chce tabletki na robale,nawet wet nie dala rady jak i recznie tak i przy pomocy jakiejs machiny,byly juz proby z dmuchaniem w nos itd i nadal nic a juz dobre 8 miesiecy nic nie mial podane co prawda nie wychodzi na zewnatrz ale nadal trzeba go odrobalic moze cos w innej konsystencjii?ale moj wiejski irlandzki wet mowi ze nic takiego nie ma!!!tabletke jakims cudownym sposobem zawsze cofnie taki z niego spryciaz...
ja mam jeden dobry patent na tabletki
szykuje dwie strzykawki jednorazowe
jedą napełnia wodą do popicia , w drugą sypię rozkruszoną na miazge tabletkę po czym dociagam w nią wodę , wstrząsam żeby się zmieszało i wstrzykuje do pyska i daje kolejną z wodą zeby przepłukało kota plus zeby nie pluł tym z tabletką
Jeśli chodzi o odrobaczanie to ja już od dawna stosuję Profender
środek spot-on, nalewa się porcje na kark zwierzecia i po kłopocie
można dostać i zamówić na ebayu
tylko trzeba dobrac dawkę odpowiednią do cięzaru kota
szykuje dwie strzykawki jednorazowe
jedą napełnia wodą do popicia , w drugą sypię rozkruszoną na miazge tabletkę po czym dociagam w nią wodę , wstrząsam żeby się zmieszało i wstrzykuje do pyska i daje kolejną z wodą zeby przepłukało kota plus zeby nie pluł tym z tabletką
Jeśli chodzi o odrobaczanie to ja już od dawna stosuję Profender
środek spot-on, nalewa się porcje na kark zwierzecia i po kłopocie
można dostać i zamówić na ebayu
tylko trzeba dobrac dawkę odpowiednią do cięzaru kota
Metodę ze strzykawką stosuję odkąd kitka przestała się dawać nabierać na tabletkę między karmą. Fakt, że mam wtedy zawsze mega oplutego zwierza - ślina wisi jej z pyska, bo to przecież mega gorzkie jest. Czasem można oszukać zwierza i włożyć tabletkę w masło.
Jest też przecież środek odrobaczający w paście- np. Vetminth, nie wiem czy działa na pełne spektrum.
Polecam stronkę z porównaniem leków- co prawda dla psów, ale wszystko opisuje:
http://molosy.pl/preparaty_do_odrobacza ... molosy.htm
Jest też przecież środek odrobaczający w paście- np. Vetminth, nie wiem czy działa na pełne spektrum.
Polecam stronkę z porównaniem leków- co prawda dla psów, ale wszystko opisuje:
http://molosy.pl/preparaty_do_odrobacza ... molosy.htm
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
profender jest prawie na wszytskie robaki
tu masz jego stronę
www.profender.pl
http://weterynaria.bayer.com.pl/index.p ... =koty&p=17
tu masz jego stronę
www.profender.pl
http://weterynaria.bayer.com.pl/index.p ... =koty&p=17
i to jest prawdaAnia pisze:Z tego co wiem profender nie działa na tasiemce? Moje kocie- Piszczałkę, (równiez czarną) przygarnelam z ulicy z tasiemcem, nasza wet dala jej zastrzyk na to, mówila, że nic innego nie działa.
ale jezeli kot jest regularnie odrobaczany, nie poluje na myszy i nie ma pchełek to nie ma tez tasiemca

tasiemca tylko odrobaczeniem w zastrzyku można wybic
wstrętny i zawzięty robal
