
Pchła
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- fuerstathos
- Posty: 8458
- Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
- Lokalizacja: Poznań
Konefka pisze:Przedwczoraj byłam z wizytą u Pchełki i Batona, mała cała zaaferowana pokazała mi cały dom i zachowywała się jak dziecko w Boże Narodzenie.![]()
A dziś dostałam świeżą relację od Ani - mówi że przyjaźń pomiędzy obiema Kotkami się powoli zawiązuje, są gonitwy po domu, było i parę łapoczynów i parę przytulasów już nawet.
Ania się odgraża, że chyba złoży Katce reklamację- Pchła to miał być kot niezależny, lubiący głaskanie i żadnego brania na ręce, tymczasem przesiaduje ciągle na kolanach, a zasypia najchętniej pod kołdrą, między ludźmi...
I tu cytat: "wiem, że reklama dźwignią handlu, ale to było normalnie przekłąmanie- mój towar różni się od reklamowanego oryginału o jakieś 180 stopniI teraz w nagrodę łażą za mną dwa koty a nie jeden...
![]()
![]()
"
I jeszcze jeden, myślę że też wyjątkowo pozytywny: "a jak zobaczy, że się obudziłam to koniec... normalnie na głowę wejdzie i nie ma, że chcesz wstać do łazienki... nie ma że toaleta cię wzywa... a jak już zrobisz ten afront i wstaniesz to biegnie za tobą to pchlisko małe, i możesz ją na kolanach posadzić i siedzi dumna i blada, że ty na "tronie"a ona na tobie"
Mam też obiecane fotki, to wstawię jak tylko je dostanę.
o to u mnie to samo - Stefania tylko czeka na budzik lub na otwarcie oczu jeśłi za długo jej zdaniem się nie budzimy to siada nam na głowę

a w toalecie na kolana wchodzi razem ze Stefanem, troszkę utrudnień mamy nie powiem

ale jak tu się gniewać na mruczałki nasze kochane

zima idzie więc ogrzewanie kolan podczas posiedzeń jak znalazłkarola pisze:Konefka pisze:Przedwczoraj byłam z wizytą u Pchełki i Batona, mała cała zaaferowana pokazała mi cały dom i zachowywała się jak dziecko w Boże Narodzenie.![]()
A dziś dostałam świeżą relację od Ani - mówi że przyjaźń pomiędzy obiema Kotkami się powoli zawiązuje, są gonitwy po domu, było i parę łapoczynów i parę przytulasów już nawet.
Ania się odgraża, że chyba złoży Katce reklamację- Pchła to miał być kot niezależny, lubiący głaskanie i żadnego brania na ręce, tymczasem przesiaduje ciągle na kolanach, a zasypia najchętniej pod kołdrą, między ludźmi...
I tu cytat: "wiem, że reklama dźwignią handlu, ale to było normalnie przekłąmanie- mój towar różni się od reklamowanego oryginału o jakieś 180 stopniI teraz w nagrodę łażą za mną dwa koty a nie jeden...
![]()
![]()
"
I jeszcze jeden, myślę że też wyjątkowo pozytywny: "a jak zobaczy, że się obudziłam to koniec... normalnie na głowę wejdzie i nie ma, że chcesz wstać do łazienki... nie ma że toaleta cię wzywa... a jak już zrobisz ten afront i wstaniesz to biegnie za tobą to pchlisko małe, i możesz ją na kolanach posadzić i siedzi dumna i blada, że ty na "tronie"a ona na tobie"
Mam też obiecane fotki, to wstawię jak tylko je dostanę.
o to u mnie to samo - Stefania tylko czeka na budzik lub na otwarcie oczu jeśłi za długo jej zdaniem się nie budzimy to siada nam na głowę![]()
a w toalecie na kolana wchodzi razem ze Stefanem, troszkę utrudnień mamy nie powiem![]()
ale jak tu się gniewać na mruczałki nasze kochane

"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Najnowsze wieści o Pchełce: waży już 1700g, adoptuje się w nowym domku, podobno już wzajemna toaleta była nawet!
Pchełka wybrała sobie ulubione miejsce na dzienny wypoczynek: hamak na kaloryfer:
Dużo czasu spędza u Ani na kolanach, a noce to nadal najchętniej pod kołdrą, pomiędzy dwoma Ludziami...
I jeszcze na koniec fotka skompresowanego Batona - bo wspólnych fot jeszcze chwilowo brak:


Pchełka wybrała sobie ulubione miejsce na dzienny wypoczynek: hamak na kaloryfer:

Dużo czasu spędza u Ani na kolanach, a noce to nadal najchętniej pod kołdrą, pomiędzy dwoma Ludziami...



I jeszcze na koniec fotka skompresowanego Batona - bo wspólnych fot jeszcze chwilowo brak:
