Dzisiaj Jadzia uciekła przez balkon. Wystraszona nowym otoczeniem siedziała przez chwilę w krzakach ale nie dała się złapać właścicielce. Później uciekła w niewiadomym kierunku.
Jadzia zaginęła na osiedlu Tysiąclecia. Jeżeli ktoś ją spotkał prosimy bardzo o kontakt pod numerem: 501 280 282
Jadzia jest raczej charakterystyczną i dość dużą kotką.
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Hehe, mądra Jadzia!! "Jacy Ci ludzie głupi, że sobie zatarasowali balkon, ile to się kot musi napracować, żeby wyjść sobie na spacer no... a potem jeszcze drzwi zamknięte, jak się chce wrócić do domu... dobrze że chociaż skrobanie w szybę załapali "
Ona zażyczyła sobie być po prostu kotem wychodzącym.
Aż nie wiedziałam co pisać jak przeczytałam, że uciekła. No cóż- żywy testerek jakości balkonowych zabezpieczeń No to co- kciuki trzymam, żeby historia się nie powtórzyła i.... pancerna siatka?