Właśnie zauważyłam, że kotom minie niebawem 2 lata na tymczasie.
Faktem jest, że trudno przekonują się do człowieka
Po miesiącu u nas
Milusia swobodnie porusza się po domu, daje się głaskać (głównie przy miskach, ale raz nawet podeszłą na głaski, gdy siedziałam na kanapie i inne głaskałam). Trochę burczy czasami na inne koty, nie powinna trafić do domu z osobnikiem dominujacym. U nas nie bardzo się lubi z Kotkiem. Wynika to pewnie z tego, że Kotek nie zbliża się do niej z dobrymi zamiarami...
No i naprawdę jest prześliczna.
Wielkie oczy i ta urocza kropeczka
A Bolusia zdjęć nie ma, bo Boluś po domu porusza się wówczas, gdy ludzie tkwią bez ruchu. Były już pomysły, jak się zamaskować i ukryć, aby mu fotkę pstryknąć

W sumie otrzymany dziś kosz wilkinowy mógłby się sprawdzić ...
