Garfield

brynia · Post autor: **brynia** » 12 sty 2011, 12:50

Do obecnego domu tymczasowego Kaszmir trafił tylko na przechowanie i już został. To piękny kot, który 1 marca będzie obchodził 2 urodziny

Jest bardzo przyjacielski i pozwala na wszystkie zabiegi pielęgnacyjne (obcinanie pazurów, czyszczenie uszu, nawet kąpiel

)
Uwielbia jeść, więc trzeba go bardzo pilnować. Ma duże brzuszysko, które jednak nie przeszkadza mu czuć się bardzo dobrze.
Kotek jest wykastrowany i odrobaczony, nie był jeszcze szczepiony.
Miał delikatną alergię na żwirek ale teraz jest już wszystko w porządku.

Obrazek

Byłoby wspaniale, gdyby do połowy lutego Kaszmir znalazł swojego kochającego człowieka.

anastasia · Post autor: **anastasia** » 13 lut 2011, 19:39

Przejęłam rudzielca i nie mogłam się oprzeć zmianie imienia, on jest żywcem wyjęty z filmu. Buźka, charakter i sylwetka, nad tym ostatnim popracujemy.

Przywiozłam go dzisiaj koło południa a on po prostu wszedł do domu jak do siebie, szok

dał kotom po buziaku i zaczął je myć.

A oto i książę

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 13 lut 2011, 19:45

ale cudo

brynia · Post autor: **brynia** » 13 lut 2011, 19:46

ło matko! jaki on cudny jest

coś czuję, że za długo u Was nie zabawi

oczywiście trzymam za to kciuki

pantea · Post autor: **pantea** » 13 lut 2011, 19:52

Ale spojrzenie!

Katarzyna · Post autor: **Katarzyna** » 13 lut 2011, 19:53

BOOOOOSKIIIIIIIIIII~!

Co za mina! Toż to naprawdę Garfield!!!!!
Pasowałby do Zuzi?????

anastasia · Post autor: **anastasia** » 13 lut 2011, 20:20

To chodząca łagodność on pasuje do wszystkiego

Katka · Post autor: **Katka** » 13 lut 2011, 21:16

boski

Ania Z · Post autor: **Ania Z** » 13 lut 2011, 22:27

kurdee

rude jest jednak piękne

choć głupie

natisha27 · Post autor: **natisha27** » 19 lut 2011, 22:39

Hehe właśnie z Mamą podziwiałyśmy tego słodkiego tłuścioszka

i się śmiałyśmy, że w końcu widzimy jakiegoś Kocurka, który jest większą kluseczką niż Maniek

Trzymamy kciuki

Jest piękny

Katarzyna · Post autor: **Katarzyna** » 20 lut 2011, 12:25

Wczoraj poznałam Garfielda...nikt kto nie może go zaadoptować nie powinnien go na żywca zobaczć!!!!

Anastasia musiała mnie niemal wykopać z domu......a i tak bez spawdzenia torby się nie obyło, czy aby na pewno nie uprowadzam kota......
Garfield jest boski! Pierwszy raz mnie widział, pozwalał się pieścić, mruczał jak mały traktorek, robił owijki dookoła nóg, na ręcę a i owszem też się dał wziąć i przytulał się całym ciałkiem.
Jest boski! Oby trafił w kochające ręcę. Trzymam kciuki

marinella · Post autor: **marinella** » 20 lut 2011, 15:13

aż się zapytam
z jakiego powodu to cudo zostało oddane ?

anastasia · Post autor: **anastasia** » 20 lut 2011, 19:12

Podobno z powodu zmiany planów życiowych

jkocia · Post autor: **jkocia** » 20 lut 2011, 19:46

zazdroszczę jego przyszłemu domkowi, kot marzenie. są już jacyś chętni?

anastasia · Post autor: **anastasia** » 21 lut 2011, 19:51

Do Garfielda stoi kolejka chętnych, jeszcze więcej go chciało ale jak usłyszeli o ankiecie to już nie chcieli i bardzo dobrze bo takich to my nie chcemy. Jutro Garfield ma pierwszą wizytę zobaczymy co wyjdzie.