Kociaki jednak zostały w Poznaniu.
Ustalamy dyżury i karmimy regularnie

Dziś czeka mnie więc nocka "w robocie"
Z dzieciaków najfajniejsza jest "mała kotka" - ciekawska, rozgląda się i kombunuje, jak legowisko opuścić
Mamusia zaczyna samodzielnie jeść, pokarmu jednak jeszcze raczej nie ma

Co nie przeszkadza maluszkom ssać. A walka o cyca jest czasami zacięta i wygląda groźnie
Gdy tak patrzę na kotkę, to dochodzę do wniosku, że naprawdę ciężkie ma życie...
A kotka wolnożyjąca, która jeszcze musi pokarm zdobywać to musi dopiero być masakra. I tak 3 razy w roku

Po 3 latach kotka musi być maksymalnie wyeksploatowana...