Klara w nowym domku - ciąg dalszy.
Klara jest dopiero u nas prawie 3 tygodnie, a mamy wrażenie, że jest z nami od zawsze

Rozgadała nam się ostatnio dziewczyna, nawet raz już na mnie nakrzyczała po tym jak wodę w umywalce jej zakręciłam a ona chciała przecież patrzeć dalej. W nocy nas budzi na głaskanie. Jeśli uzna, że za długo śpimy i jej nie głaszczemy siada koło głowy i gada albo noskiem dotyka naszych oczek żeby się otworzyły

wtedy trzeba ją chwilkę pogłaskać po czym idziemy wszyscy dalej spać. Panią Żanetę odwiedziliśmy - Klarze wizyta się nie podobała,bo jak to ktoś śmie jej, kobiecie, mówić, że ciałka ma troszkę za dużo

i uszka czyścic, pazurki obcinać

nawet kocimiętka nie pomogła.
Ulubione miejsce do drzemek w ciągu dnia:
I z najlepszą zabawką na świecie (w tej chwili)
