Żywienie kotów (karmy, BARF)
No a skad mialas te informacje, ze Acana testuje? Bo ja przegladalam watki i widze ja w nietestowanych :/ http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=403287
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Jak widzicie te informacje nie są zbyt zbieżne i jak dla mnie wątpliwe. I nadal ważniejsze jest dla mnie zdrowie mojego, jednostkowego - osobistego kota niż anonimowych gdzieś tam kiedyś.
Bo to jeden i ten sam producent raczej słabej karmy - środkowa półka. Bytówka. Dla adoptusiów i kotów, pod opieką karmicielek.
Ami Cat - już pisałam to barbarzyństwo. Tak jakbym Tobie kazała jeść trawę i czuć się po niej doskonale. Nie ważne, że nie trawisz celulozy i nie masz 4 żołądków jak krowa.
Felidae (nie Felidale) - pomijając zboża w składzie, skup się może na karmach dostępnych w Polsce, bo jeśli potem nie będziesz miała skąd jej kupić to znowu będzie jazda z powodu przestawiania na inną karmę.
Schesir - tylko mokra karma, niektóre zawierają ryż, cena ok. 4 zł za puszeczkę 85g z czego kilkadziesiąt % to woda. No to już chyba warto samemu wziąć się za gotowanie.
AvoDerm - jak w przypadku Felidae
Almo Nature - i znów ryż, mąka kukurydziana a jakże, owies - pełen przekrój łanów z pól.
Porta 21 holistic (nie 24 - skąd Ty masz tę listę, że takie błędy?) - znów pełen przekrój przez zboża: owies (mielony), ryż brązowy (mielony), białko z kukurydzy.
Grau - a jakże, żadnym zaskoczeniem nie jest obecność zbóż: ryż, kukurydza pełnoziarnista, mąka kukurydziana
A zatem z listy zostaje: Applaws i Acana. Jeśli Acana to dlaczego nie jej lepszy brat - Orijena (jeszcze wyższa zawartość mięsa).
Bosch ma karmę dla kotów? Podaj jakiś sznurek, bo ja nie znalazłam. Za to mają SanabelleAnia G. pisze: Moja lista: almo nature, bosch, sanabelle, simply (czy symply? - podobno ma tauryne), applaws, avoDerm, ami cat, felidale, schesir, acana, porta 24 holistic, grau

Ami Cat - już pisałam to barbarzyństwo. Tak jakbym Tobie kazała jeść trawę i czuć się po niej doskonale. Nie ważne, że nie trawisz celulozy i nie masz 4 żołądków jak krowa.
Felidae (nie Felidale) - pomijając zboża w składzie, skup się może na karmach dostępnych w Polsce, bo jeśli potem nie będziesz miała skąd jej kupić to znowu będzie jazda z powodu przestawiania na inną karmę.
Schesir - tylko mokra karma, niektóre zawierają ryż, cena ok. 4 zł za puszeczkę 85g z czego kilkadziesiąt % to woda. No to już chyba warto samemu wziąć się za gotowanie.
AvoDerm - jak w przypadku Felidae
Almo Nature - i znów ryż, mąka kukurydziana a jakże, owies - pełen przekrój łanów z pól.
Porta 21 holistic (nie 24 - skąd Ty masz tę listę, że takie błędy?) - znów pełen przekrój przez zboża: owies (mielony), ryż brązowy (mielony), białko z kukurydzy.
Grau - a jakże, żadnym zaskoczeniem nie jest obecność zbóż: ryż, kukurydza pełnoziarnista, mąka kukurydziana

A zatem z listy zostaje: Applaws i Acana. Jeśli Acana to dlaczego nie jej lepszy brat - Orijena (jeszcze wyższa zawartość mięsa).
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Porta 21 ma wśród swoich produktów porządną składowo suchą karmę, ale nie holistic, tylko Porta 21 Feline Finest Sensible, bez zbóż.
A jeśli chodzi o grau, to zdecydowanie lepsze od karmy suchej, są karmy puszkowe tej marki.
Jest wersja bezzbożowa i z niewielkim dodatkiem ryżu. Nie zawierają produktów ubocznych, są dobrze zbilansowane, odpowiednio tłuste, co jest rzadkością wśród karm
, mają dodaną taurynę i witaminy. Są to karmy kompletne w przeciwieństwie do karm mokrych tzw. filetowych. Mają szeroki wybór smaków, różne wielkości puszek i jak na karmę wysokiej klasy - niską cenę przy zakupie pakietów.
A jeśli chodzi o grau, to zdecydowanie lepsze od karmy suchej, są karmy puszkowe tej marki.
Jest wersja bezzbożowa i z niewielkim dodatkiem ryżu. Nie zawierają produktów ubocznych, są dobrze zbilansowane, odpowiednio tłuste, co jest rzadkością wśród karm

Bosch i Sanabelle - zagalopowałam się. Chodziło o Sanabelle, Bosch pod nazwą Bosch chyba niczego nie wypuszcza. Zdecydowałam, że na razie zostanę przy Hillsie i wprowadzę mięsną puszkę. Nie chciałabym zmieniać od razu i suchej i mokrej, bo pogubię się, co jej może ewentualnie zaszkodzić. Na mokrą wybrałam wstępnie tą, po konsultacjach oczywiścieVillemo7 pisze:Bosch ma karmę dla kotów? Podaj jakiś sznurek, bo ja nie znalazłam. Za to mają SanabelleBo to jeden i ten sam producent raczej słabej karmy - środkowa półka. Bytówka. Dla adoptusiów i kotów, pod opieką karmicielek.
A zatem z listy zostaje: Applaws i Acana. Jeśli Acana to dlaczego nie jej lepszy brat - Orijena (jeszcze wyższa zawartość mięsa).

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... rau/171724
Wydaje mi się, że lepsze byłoby wprowadzenie mięsa niż zmiana suchej na inną suchą?
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Ot taka ciekawostka 
Chciałabym osobiście zobaczyć kiedyś bawiącego się 20-letniego kota...
i jeszcze, żeby kamień z zębów trzeba było zdejmować... w wieku 18 lat
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=570

Chciałabym osobiście zobaczyć kiedyś bawiącego się 20-letniego kota...
i jeszcze, żeby kamień z zębów trzeba było zdejmować... w wieku 18 lat

http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=570
a ja karmię sanabelle...ciężko byłoby mi dzielić karmę na tę dla moich i tę dla adoptusiów...wszystkie jedzą to samo. Royal przestał im smakować...Hills w ogóle...spróbowałam tego teraz bedę próbować dalej jak wykończą duzy worek. Psa zostawiam na Boschu bo zachowuje sie jak na Hillsie a smakuje mu dużo bardziej tak więc chłopak dostaje zamiennie.
Myślałam kiedys nad Barfem dla kotów samych...ale ,musiałabym byc przy każdym posiłku zeby rudy im nie sfutrował...a czasu w tygodniu nie mam prawie wcale
Myślałam kiedys nad Barfem dla kotów samych...ale ,musiałabym byc przy każdym posiłku zeby rudy im nie sfutrował...a czasu w tygodniu nie mam prawie wcale

No przy liczniejszym stadku to faktycznie może być problem. Jedyne rozwiązanie to oddzielić towarzystwo na czas jedzenia. Pod warunkiem, że wszyscy od razu czyszczą michy.
A Tanek nie wyżera suchego ogonkom?
No i ten kamień. Ja się łudzę, że jak mojej ściągnę to nowy już nie narośnie, bo ma kawały mięcha w mieszance i zwiększam ich ilość.
A Tanek nie wyżera suchego ogonkom?
Wow!! 23 i 24 lata kotki. Aż niemożliwe!!uta pisze:Ot taka ciekawostka
Chciałabym osobiście zobaczyć kiedyś bawiącego się 20-letniego kota...
i jeszcze, żeby kamień z zębów trzeba było zdejmować... w wieku 18 lat![]()
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=570
No i ten kamień. Ja się łudzę, że jak mojej ściągnę to nowy już nie narośnie, bo ma kawały mięcha w mieszance i zwiększam ich ilość.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
no właśnie co 3-4 micha trafia w paszczę rudego 
Ale kurde tak mi zawróciłaś w głowie troche tymi karmami, że chyba zamówie ten Orijen czy cos dla kotów
a powiedz...wiem, że to nie psi temat ale nie znam nikogo z taką wiedzą
co byś dla piesa polecała?? Najlepiej z tych wersji do ras dużych
no i tak zebym nie zbańczyła bo to bydle to worek 12-15 kg ma na około miesiąc 

Ale kurde tak mi zawróciłaś w głowie troche tymi karmami, że chyba zamówie ten Orijen czy cos dla kotów




Sorka Katka nie zauważyłam posta. Myślę, że i jakościowo i cenowo również powinna wychodzić Tobie Acana. Z piesami nie ma takiego problemu, bo w przeciwieństwie do kotów nie są bezwzględnymi mięsożercami. W ich diecie może być więcej produktów pochodzenia roślinnego.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Proszę o podpowiedź.
Zauważyłam, w kuwecie qupala z "połyskiem" . Jakby natłuszczony, mokry ?
Umówiłam się na sobotę do weterynarza.
Do tego czasu muszę ustalić na 100% czyj to urobek.
Wydaje mi się, że Czesia.
Czy powinnam coś zasugerować wetowi?
Jakie badania zrobić?
Poza tym, koty wydają się zdrowe, mają dobre samopoczucie i apetyt, ale ten qupal mnie zaniepokoił.
Zauważyłam, w kuwecie qupala z "połyskiem" . Jakby natłuszczony, mokry ?
Umówiłam się na sobotę do weterynarza.
Do tego czasu muszę ustalić na 100% czyj to urobek.
Wydaje mi się, że Czesia.
Czy powinnam coś zasugerować wetowi?
Jakie badania zrobić?
Poza tym, koty wydają się zdrowe, mają dobre samopoczucie i apetyt, ale ten qupal mnie zaniepokoił.
Pozdrawiam. Malwinka.
Jeśli "znalezisko" ma normalną konsystencję, kolor i zapach, a jest jakby powleczone śluzem, szczególnie "końcówka klocka" jest ośluzowana, może to sugerować jakieś podrażnienie jelit. Śluz jest naturalną ochroną i jego zwiększona ilość może pojawiać się np. gdy kot wydala twarde kule włosowe drażniące jelita lub występuje inny czynnik drażniący, nie koniecznie mechaniczny np. jakiś składnik nowej karmy jest kiepsko tolerowany itp.
Jeśli śluz pojawia się w kale jednorazowo, sporadycznie np. raz na pół roku, a kot czuje się dobrze, to ja bym się nie martwiła, bo w ten sposób organizm radzi sobie sam naturalnie z podrażnieniem. Jeśli śluz jest w kale kilka razy pod rząd, albo pojawia się jednorazowo ale powtarza często, albo dochodzą inne niepokojące objawy, to trzeba koniecznie szukać przyczyny podrażnienia.
Możesz się "pobawić" i sprawdzić następny urobek na obecność kul włosowych. Wiosna za oknem - sierść się sypie, bezoary i pawiki z mokrych szczurków w natarciu
Jeśli śluz pojawia się w kale jednorazowo, sporadycznie np. raz na pół roku, a kot czuje się dobrze, to ja bym się nie martwiła, bo w ten sposób organizm radzi sobie sam naturalnie z podrażnieniem. Jeśli śluz jest w kale kilka razy pod rząd, albo pojawia się jednorazowo ale powtarza często, albo dochodzą inne niepokojące objawy, to trzeba koniecznie szukać przyczyny podrażnienia.
Możesz się "pobawić" i sprawdzić następny urobek na obecność kul włosowych. Wiosna za oknem - sierść się sypie, bezoary i pawiki z mokrych szczurków w natarciu
