Stevie Wonder

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Byłam, miziałam, czesałam - potwierdzam! :D
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Stevie będzie miał wirtualnego opiekuna :D
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Stevie i obsługa ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Obrazek

Stevie ma od miesiąca własny pokój.
I właściwie na tym kończą się dobre informacje o Steviem :(
Zauważyliśmy, że jego stan się pogorszył - jakby mniej je, futro wygląda coraz gorzej (nigdy szału nie było, bo Stevie się nie myje, ale zwykle wyczesywanie pomagało). Badania krwi wykazały znaczne pogorszenie stanu nerek. W czerwcu 2011 kreatynina była w górnej granicy normy. Teraz jest dwukrotnie przekroczona :(
Wchodzimy z lekami, karmami nerkowymi i kroplówkami.

Mam jednak złe przeczucia... :cry:
Obrazek
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

Dziś widziałam Steviego, jest tak piękny jak na fotach :love:
i faktycznie sprawia wrażenie nieco potarganego.

Oby leczenie pomogło i wyzdrowiał szybko. Trzymamy kciuki!!!
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Trzymamy kciuki za wyzdrowienie!
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Bardzo, bardzo mocno trzymamy kciuki za Steviego!!!! Miziaski :aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Pozytywne chyba wieści - apetyt dopisuje, nawet bardzo :) nie ma problemu z karmieniem karmą dla nerkowców i podawaniem leków.
Obrazek
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

I tak trzymać :good:
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Obrazek

Wkrótce zdjęcia z ogrodu :)
Obrazek
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Cudny ten Steve!
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Mycie Steviego

Obrazek

Trzeba delikatnie, powoli... Uważać, aby w okolicy bioder za mocno nie dotknąć. Wygłaskać po główce po każdym warknięciu (tak, Stevie potrafi warczać i kłapać zębami). Efekty: po ok. godzinie kot umyty w połowie i wkurzony.
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

W święta Stevie nam strachu napędził - przestał chodzić. Tylnie łapki pozostawały bezwładne :( Bezwładność minęła podczas wizyty u weterynarza. Ale może to być chwilowe, spowodowane np. stresem.
Biedak musi mieć ograniczoną powierzchnię :( A z chodzeniem różnie - raz idzie, raz nie może wstać. Dostaje leki, zobaczymy co dalej... :(
Obrazek
Awatar użytkownika
Conwalie
Posty: 281
Rejestracja: 04 sie 2010, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Conwalie »

:( U nas coś takiego było kiedy Misia była zatruta mocznikiem- wyglądało jak niedowład tylnych łapek- problemy z chodzeniem i nie było mowy żeby wskoczyła na najniższe podwyższenie. Dostała kroplówę i się poprawiło.
Korzystacie z pasków do badania moczu?
Trzymam kciuki za kiziora.
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

I znów czesanie...

Obrazek

Stevie nadal mieszka na ograniczonej powierzchni (ma do dyspozycji ok. 1/4 swojego pokoju. Na szczęście porusza się w miarę normalnie. Tzn. normalnie jak na Steviego :)
Obrazek
ODPOWIEDZ