
Razem z Albertem zostały złapane jego siostry: Inka i Lenka, Inka już znalazła dom.
I właściwie nie wiem, dlaczego Albercik jeszcze nie ma swojego docelowego ludzia, bo z tej całej trójki jest najbardziej pro-ludzki, tzn. na początku jest bardzo nieśmiały, ale szybko zwycięża ciekawość i ładuje się na wolne kolana.
W nocy Albert śpi na poduszce, obok głowy, często wtulony w szyję.
W stosunku do innych kotów nie przejawia żadnej agresji, uwielbia zabawy.

Albert na pisacie

fanpage Albercika na FB