zabezpieczenia balkonu, okien itp.
Za oknem "colorovo"

można lunch na tarasie widokowym zjeść

i można się gapić

tak Sara reaguje na siatkę
czyli jej nie przeszkadza.
a daje mnóstwo radości

można lunch na tarasie widokowym zjeść

i można się gapić

tak Sara reaguje na siatkę


Szczytem szczęścia dla kota jest uwaga, rozmowa, pieszczoty i miłość ze strony człowieka; a dla ludzi nic nie może być pochlebniejszego niż przywiązanie istoty tak dalece niezależnej.
Mi administracja nie pozwoliła na osiatkowanie ani okien ani balkonu, bo blok jest na gwarancji. Dodatkowo powiedzieli mi, że jak zrobię coś bez pozwolenia, to jeśli u któregoś sąsiada będzie wilgoć, to będę musiała pokryć koszty remontu...
Ale zanim wydali taką decyzję, to kazali przygotować projekt techniczny rozwiązania.
Bez sensu, bo i tak wiedzieli, że odmówią.
A z drugiej strony sąsiedzi zamontowali sobie markizy i jakoś nie ma problemu...
Ale zanim wydali taką decyzję, to kazali przygotować projekt techniczny rozwiązania.
Bez sensu, bo i tak wiedzieli, że odmówią.
A z drugiej strony sąsiedzi zamontowali sobie markizy i jakoś nie ma problemu...
Polski idiotyzm ;( dlatego pytać się ich nie zamierzam, bo jak odmówią to już nie będę mogła tego zrobić. A to że wkręcę dwie śruby przy końcu balkonu nie spowoduje zalania żadnego mieszkania i specjalistą budowlańcem nie muszę w tej kwestii być, żeby to wiedzieć
Generalnie zamierzamy na tyle na ile się da przyczepić siatkę bez wiercenia- tylko do tralek balkonu mojego i sąsiadów nad nami. Zastanawiam się tylko, czy administracja prowadzi jakąś kontrolę z "ulicy" i zauważy, że mam zamocowaną siatkę. Ale generalnie nie poczynię większych szkód niż sąsiedzi, którzy mają haki z kwiatkami na balkonie.

Zamontowałem w zeszłym roku siatkę i pod koniec roku blok był ocieplany to na ten czas zdemontowałem (4 kołki rozporowe) .Po ociepleniu budynku siatkę przerobiłem bo luft okienny się zmniejszył (styropian) i zamontowałem na nowo
Na razie nikt się nie czepiał i mam nadzieję że tak zostanie. 


Szczytem szczęścia dla kota jest uwaga, rozmowa, pieszczoty i miłość ze strony człowieka; a dla ludzi nic nie może być pochlebniejszego niż przywiązanie istoty tak dalece niezależnej.
Nam się przyczepili do markizy ale jak zobaczyli wykończenie i izolację to pan machnął ręką. Ma ktoś taką sytuację jak ja, że mieszka na ostatnim piętrze i od góry nie ma jak przymocować siatki? Gdyby to była sama siatka, bez dodatkowego stelaża to bym zaryzykowała spotkanie z administracją ale boję się, że wyczają mi szybko taką kontrukcję i będzie dym. Póki co moje koty nie wychodzą na balkon albo idą na smyczy
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian 
