Przesunięty przez: fuerstathos Czw 01 Sie, 2013 23:14 |
Rudy Wafel |
Autor |
Wiadomość |
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 23 Maj, 2013 00:36 Rudy Wafel
|
|
|
Rudy Wafel ma dzisiaj równo 3 tyg i z tej okazji postanowiłam założyć mu wątek. Trafił pod naszą opiekę wraz z mamą 11 maja. Jego rodzeństwo nie miało niestety tyle szczęścia, cztery kociaki odeszły, zanim do nas trafiły, a rudy braciszek 13 maja.
Wafel tak naprawdę nazywa się Knopers, z początku nazywałam go Wafelkiem ze względu na kolor a potem nagle zapytano mnie "jak tam się czuje ten kociak?"- "który kociak"? pytam - "no ten...no...Knopers", no więc już przylgnęło do niego Knopers, w końcu też wafel jakby nie było.
No więc Wafel Knopersem zwany na razie miewa się świetnie, staram się go codziennie chociaż raz oglądać dokładnie i kroplić oczka, bo trochę mu ropieją, niestety nie zawsze jest to możliwe. Jego mama, zwana przez nas smokiem wawelskim, gdyby mogła to zionęłaby na nas ogniem, na szczęście nie ma tej umiejętności więc ogranicza się do ciągłego syczenia od momentu gdy wejdę do pomieszczenia do momentu gdy z niego wyjdę. Wyciągnięcie małego z klatki wymaga wielu prób i gimnastyki z użyciem miotełki, tudzież mopa, bo matka broni dziecia jak niepodległości. Jak tylko mały będzie samoobsługowy to jak najprędzej zwrócimy mamie wolność, oczywiście po uprzedniej sterylizacji.
Jest na pewno jedna rzecz która Knopersa wyróżnia, jest bardzo dużym kociakiem, dla przykładu jest cięższy dokładnie o 100g w porównaniu do Łazika w jego wieku, co aż zadziwia przy miocie liczącym sześć kociąt. Ale sądząc po gabarytach i ogólnym wyglądzie mamusi i innych kotów z tego stada, w ich żyłach płynie krew MCO, co zresztą potwierdzają relacje karmicieli. Z wywiadu środowiskowego wiemy, że mama Knopersa jest wynikiem romansu czarnej dzikiej kotki i właśnie wychodzącego, niekastrowanego, rudego kocura rasowego lub w typie rasy MCO, który pierwotnie przez naocznych świadków był brany za lisa.
Jak dalej potoczą się jego losy, czas pokaże, bo niestety w stadzie występują wady genetyczne zarówno zewnętrzne (brak łapek czy ogonów)a być może i wewnętrzne, które dopiero mogą się ujawnić w późniejszym wieku. Ważne, że na razie mały czuje się dobrze i rośnie jak na drożdżach. |
_________________ http://www.smog.pl/wideo/...dopcje_swietne/ |
|
|
|
|
kamilczak
Wiek: 38 Dołączyła: 17 Kwi 2013 Posty: 146 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 23 Maj, 2013 00:56
|
|
|
Może jakaś foteczka? |
|
|
|
|
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
Nosferatu
Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 515 Skąd: Liban
|
Wysłany: Czw 23 Maj, 2013 17:40
|
|
|
Oooo superowo, to trzymam kciuki za dalszy rozwój Wafla. |
_________________ "Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian |
|
|
|
|
kamilczak
Wiek: 38 Dołączyła: 17 Kwi 2013 Posty: 146 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 23 Maj, 2013 22:38
|
|
|
Śliczne kociaki, żal tylko tego braciszka |
|
|
|
|
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 24 Maj, 2013 10:32
|
|
|
Ładnie komponuje się z niebieskimi rękawiczkami |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Pią 24 Maj, 2013 12:17
|
|
|
Nowe foty słodkiego chłopaka "już" na picasie. Chyba możemy go pomału ogłaszać |
_________________
|
|
|
|
|
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 26 Maj, 2013 23:09
|
|
|
jak będą foty w rozmiarze co najmniej 800 na picasie, to polansujemy na fejsie |
_________________
|
|
|
|
|
paula_kropcia
Dołączyła: 27 Mar 2013 Posty: 1322 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 26 Maj, 2013 23:26
|
|
|
no piękny ten rudzielec |
|
|
|
|
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17301 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 27 Maj, 2013 13:20
|
|
|
jest mega piękny:) |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17301 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 27 Maj, 2013 13:24
|
|
|
wrzucam na fb. Mama też piękna nie rokuje poprawy? |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 27 Maj, 2013 16:40
|
|
|
Ja bym nie próbowała oswajać tej mamy, to jest zupełnie inny kot niż mama Łazika, która nigdy agresji nie wykazywała, ta kotka to kot zdecydowanie agresywny, tak agresywne koty w klatkach miałam chyba tylko z trzy do tej pory, takich się nie powinno oswajać. Zresztą tam gdzie przebywa nie jest źle, to jest osiedle szeregowców, duże zielone ogrody, dużo osób je tam dokarmia, praktycznie na każdym tarasie są miski, bo okolica kociolubna, są budki, zimą pootwierane okienka piwniczne. |
_________________ http://www.smog.pl/wideo/...dopcje_swietne/ |
|
|
|
|
|