Diabełek chyba za dzieciaka się nie wybawił, albo nadal jest dzieciakiem znowu urządza gonitwy teraz także za swoim ogonem
Namiętne bądź milutkie spojrzenia zdarzają mu się zdecydowanie mniej niż zawadiackie i zaczepne Ale jest bossski
Wspaniały kot, bardzo szybko się adaptuje starczyły cztery dni i już przestawił się z pobudek o 5 na 4 rano
Zdobywa też coraz wyższe półki, także regał z książkami za szybką
A jeżeli chcemy, żeby czegoś nie dorwał najlepiej jest to schować pod łózkiem
Wczoraj kiciuś był sam prawie 6 h i nic nie rozwalił a jest coraz bardziej skoczny
Powiedziałabym, że to latający kot, a jakie piękne salta robi w powietrzu
Teraz po serii lotów i skoków kima na fotelu , który sobie upatrzył w ramach drapaka
Ogonek ma obcięte pazurki
Jednak obcinając mu pazurki z chęcią przypiłowałabym również ząbki
Dłonie rozorane jakbym co najmniej 4 koty miała i to wcielone bestie
Jako, że świeżynka ze mnie po małej rozmowie z Morri pojawił się pomysł aby Ogonkowi zorganizować towarzystwo
Oczywiście zgłaszam się tu z ogromną prośbą do naszych Guru o jakąś radę lub opinię
A w zamyśle jest aby Ogonek jeszcze lepiej nadawał się do przyszłego domku stałego