Ogonek

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Jestem za towarzystwem :cool: , bo młody strasznie się nudzi :patyk: , zwłaszcza teraz gdy do prawie 20 lipca bedziemy mieć dla niego mniej czasu :roll:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Byliśmy z młodym u weta na Kasprzaka - wreszcie ::
Kociak jest niesamowity :D przez 2/3 dni miał dostęp do transporterka i sam chętnie wchodził a dziś przed wyjściem gdy mu pokazałam, że ma wejść sam od razu wskoczył :szok2:
W drodze rozglądał się dookoła, troszkę wiercił się ale był bardzo spokojny :aniolek:
U weta też nie najgorzej, troszkę się wyrywał przy badaniu i pierwszy raz mieliśmy okazję usłyszeć jak zasyczał :twisted:
Dostał tabletki na wzmocnienie ( pokichuje i na te podejrzane kupale :evil: ) i za tydzień kontrola i jak będzie oki to szczepionko :cool:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Z dedykacją dla filo: :serce:

Obrazek

Języczek:
Obrazek
:aniolek:
Kto pokocha tak słodkiego koteczka ??
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

No wiecie co ... :marudzi: tyle czasu i nikt nie interesuje się Ogonkiem :patyk:

Aż z tego wszystkiego przytyło mu się i daję się już więcej głaskać :wink:
Jednak martwi mnie jego okrągły brzusio :?
Może macie jakieś rady, żeby zgubił troszkę bebzonek ?? :hm:
Nie bardzo ma ochotę na zabawę, głownie porusza się w kierunku miski i legowiska. Nawet karton już go tak nie kręci, piórka, piłeczka i orzechy też nie :neutral:
tylko by się wylegiwał :roll:
A brzuch wygląda już jak u ciężarnej kotki :shock2: A jest tylko na suchym i dodam, że ma wydzielane. Tylko okazjonalnie jak nas nie ma to kolega dosypuje mu z górką :>: Choć proszę, żeby tak nie robił ... :scold:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Kolegi lub koleżanki Mu potrzeba ;)
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

dla pocieszenia powiem, że Atenka też szersza niż dłuższa ostatnimi czasy..... :oops:
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Koleżanka ma wjechać może już nawet na początku przyszłego tygodnia :) Mam nadzieję, że to pomoże :wink:
bo powoli to mnie ten jego kiwający się na boki brzuchol przeraża ... :roll:
Ostatnio zmieniony 19 lip 2013, 6:03 przez Cynamon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Cynamon pisze:Może macie jakieś rady, żeby zgubił troszkę bebzonek ?? :hm:
ja mam zawsze w takiej sutuacji jedną radę
pokochać bezbonek



:spadam: :spadam: :spadam:
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17421
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Cynamon pisze:No wiecie co ... :marudzi: tyle czasu i nikt nie interesuje się Ogonkiem :patyk:

Aż z tego wszystkiego przytyło mu się i daję się już więcej głaskać :wink:
Jednak martwi mnie jego okrągły brzusio :?
Może macie jakieś rady, żeby zgubił troszkę bebzonek ?? :hm:
Nie bardzo ma ochotę na zabawę, głownie porusza się w kierunku miski i legowiska. Nawet karton już go tak nie kręci, piórka, piłeczka i orzechy też nie :neutral:
tylko by się wylegiwał :roll:
A brzuch wygląda już jak u ciężarnej kotki :shock2: A jest tylko na suchym i dodam, że ma wydzielane. Tylko okazjonalnie jak nas nie ma to kolega dosypuje mu z górką :>: Choć proszę, żeby tak nie robił ... :scold:
A spróbujcie mu jeden posiłek dawać w ten sposób, że będzie każdą chrupkę musiał upolować. Rzucacie, on za nią biegnie i dopiero potem zjada :hm:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17421
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Cynamon pisze:Koleżanka ma wjechać może już nawet na początku przyszłego tygodnia :) Mam nadzieję, że to pomoże :wink:
bo powoli to mnie ten jego kiwający się na boi brzuchol przeraża ... :roll:
A kto? A kto? :banan:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Marina :aniolek: a z tymi chrupkami do polowania to dobra myśl :D
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17421
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Super :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

U Ogonka sporo zmian. Od wtorku rana jest Marina ( biała kotka z Mylnej ), i od wtorku jeździmy do weta. Okazało się, że z biegunek przeszedł w zaczopowanie i dlatego tak ten brzuch mu rósł :?
Od około 5 dni brak kupy, tylko siuśki. Wczoraj była zrobiona lewatywa jednak do tej pory nic go to nie ruszyło. Ugotowałam mu rosołek na warzywkach i żeberkach ale tylko troszkę wypił. Natomiast do suchego by się dobierał, więc oddzielam Marinę z jedzeniem.
Młody dostał całą serię zastrzyków, antybiotyk, przeciwbólowy i przeciw zapalny, rozkurczowy, i no-spę oraz espiticon, żeby ewentualne bąbelki z niego zeszły. Parafina i syrop na rozrzedzenie kupki też nic nie dały. Z takim asortymentem walczymy od wtorku. Wetka mówiła żebym zrobiła sama mu lewatywę w domu ( dostałam od niej strzykawę ) ale średnio to widzę ... młody jak tylko się do niego zbliżam z czymś ala strzykawka wpada w furię. Jak mi się nie uda to kolejna lewatywa dopiero po południu u weta. Może macie jakieś rady?
A i wygląda na to że Marina go stresuje, bo pomiałkuje na nią i posykuje.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Ściągnijcie proszę Ogonka.
Dziś byliśmy z nim na Kasprzaka, następnie na Zbąszyńskiej gdzie stwierdzono FIP, właśnie wróciliśmy z Kasprzaka, młody już uśpiony :cry2:
Tak mi przykro :cry: :cry: :cry:
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

['] :(
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
ODPOWIEDZ