czy zastanawialiście się kiedyś co można zrobić z jedną skarpetką, której towarzyszka zaginęla w praniu? Można zrobić kotu hipsterski sweterek
o taki:
na zdjęciu mało widać, ale sweterek ma gustowny golfik a'la Steve Jobs.
A tak serio to mały miał rankę na karku, nie wiadomo czy sam sobie wydrapał czy może nadmiar czułości mamuśki od kociaków ze Swarzędza, Tak więc Pani wet zrobiła kotu gustowny opatrunek z waty i plastrów niestety mial jedną wadę - był podatny na próby mycia i po dniu z każdej strony wisiały kawałki wyciągniętej waty. W celu zabezpieczenia opatrunku na młodego naciągnęłam skarpetę. Przez pierwsze kilkanaście sekund padł jak sparaliżowany. Po czym doszedł do wniosku, że to w niczym nie wadzi i szaleje już jak dawniej.
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Jon Snow wczoraj przeprowadził się do nowego domku
W zasadzie od pierwszych chwil rozpoczął zwiedzanie i gonitwy z rezydentką. Oczywiście rezydentka zbyt zadowolona nie była, mamy nadzieję, że szybko malucha polubi