Filip

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
paula_kropcia
Posty: 1322
Rejestracja: 27 mar 2013, 20:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: paula_kropcia »

Filip od niedzieli ma do dyspozycji całe mieszkanko i jest wielce uradowany :) Najbardziej ciekawi go balkon, godzinami siedzi i obserwuje sobie otoczenie.

Z rezydentami "dogadał" się bardzo szybko, a właściwie rezydenci z Filipem, bo od samego początku Filip nie przejawiał żadnej agresji w stosunku do innych kotów, a wręcz biega za każdym i radośnie miauczy "baw się ze mną" :)

Nasza kulka nie ma żadnych dalszych dolegliwości jelitowych, wszystko się pięknie uspokoiło teraz robimy wszystko żeby schudł, a przy najmniej dalej nie tył :)
Filip jest spragniony miłości i domku ♥ [/code]
paula_kropcia
Posty: 1322
Rejestracja: 27 mar 2013, 20:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: paula_kropcia »

Dzisiaj Filip pojedzie do swojego nowego domku. Będziemy tęsknić strasznie ale mam nadzieję że się szybciutko zaaklimatyzuje i będzie ze swoją nową Panią tworzył kochający duet :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Wielkie kciuki! :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

paula_kropcia pisze:Dzisiaj Filip pojedzie do swojego nowego domku. Będziemy tęsknić strasznie ale mam nadzieję że się szybciutko zaaklimatyzuje i będzie ze swoją nową Panią tworzył kochający duet :)
:banan: trzymamy kciuki :D
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Wspaniała wiadomość :) Kolejny kociak bedzie miał swój domek :heya2:
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

suuuuuper

po cichu mocno mu kibicowałam
Obrazek
paula_kropcia
Posty: 1322
Rejestracja: 27 mar 2013, 20:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: paula_kropcia »

Filip niestety w dniu dzisiejszym wrócił z adopcji. Pani która się podjęła opieki nad nim nie udźwignęła ciężaru dożywotniej opieki nad kotkiem.

Na razie jest osowiały i troszkę przybity, ale mam nadzieję że szybko odzyska dobry humor.

Filip nadal szuka domu tym razem naprawdę stałego, jest niesamowitym kotem, wciąż pełnym miłości do człowieka.
Awatar użytkownika
Lunix
Posty: 879
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lunix »

to jest naprawdę smutne :(
kamilczak
Posty: 146
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kamilczak »

:(
Trzymam kciuki, by szybko znalazł się nowy, lepszy domek.
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Eee? Co to znaczy ciężar dożywotniej opieki i niemożnośc udźwignięcia?

Tzn, gdy adoptowała to co sobie myslała. Bo ja nie rozumiem ni w ząb?
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

felinity pisze:Eee? Co to znaczy ciężar dożywotniej opieki i niemożnośc udźwignięcia?

Tzn, gdy adoptowała to co sobie myslała. Bo ja nie rozumiem ni w ząb?
Ludziom się wydaje, że może mogą sobie kotka wypożyczyć na rok, tudzież jak przestanie być fajny, mogą go oddać?? :hm:
paula_kropcia
Posty: 1322
Rejestracja: 27 mar 2013, 20:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: paula_kropcia »

Morri pisze:
felinity pisze:Eee? Co to znaczy ciężar dożywotniej opieki i niemożnośc udźwignięcia?

Tzn, gdy adoptowała to co sobie myslała. Bo ja nie rozumiem ni w ząb?
Ludziom się wydaje, że może mogą sobie kotka wypożyczyć na rok, tudzież jak przestanie być fajny, mogą go oddać?? :hm:
Tu nie bardzo jest co rozumować, Pani sama przyznała, że Filip jest cudowny i nie stwarza żadnych problemów, po prostu zdała sobie sprawę, że to nie jest krótkoterminowa opieka tylko długoletnie posiadanie żywego zwierzęcia i się przestraszyła że to jej ograniczy życie... No cóż Filip jest już z nami i teraz trzeba go miziać i głaskać jak najwięcej, żeby nabrał znowu zaufania, bo póki co to nie wie co się dzieje. Będzie dobrze :)
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Co za bezmyślność
Ostatnio zmieniony 06 sie 2013, 10:54 przez felinity, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Czy dobrze widzą moje oczy? :shock:
Tydzień Filipek był u owej Pani???

Chociaż może lepiej, że po tygodniu a nie po roku...
Choć to i tak fatalne.
Do zobaczenia Aniele
paula_kropcia
Posty: 1322
Rejestracja: 27 mar 2013, 20:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: paula_kropcia »

Filip każdego dnia nas zaskakuje zachowując się jak mały kociak :). Zabawkę potrafi sobie zrobić dosłownie ze wszystkiego, dzisiaj np wyciągnął sobie chusteczkę do nosa (czystą :) ) i uznał ją za fantastyczną zabawkę. Wieczorami gania po całym domu, chyba za własnym cieniem- zabawnie jest go oglądać jak jest taki szczęśliwy :)

Jak tu nie pokochać takiego kota?
ODPOWIEDZ