Stefan vel kotek głodek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Aniu, ja Cię rozumiem. Bo coś kot je. Chciałabym tylko zwrócić uwagę tak edukacyjnie, dla osób, które z tematem nie miały do czynienia, że leczenie alergii przez podanie jednej konkretnej karmy, to droga na skróty. Jak się da, to warto pogrzebać głębiej i nie bać się podawania naturalnych składników, a nie tylko gotowych karm.
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Stefcio kudłaty :love:

Obrazek
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Prostowałaś mu futerko? :wink:
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Jemu nie - sobie ;)

Teraz przynajmniej widać, że Stefan ma płaski brzuch!!! :)

Troszkę męczarni za nami.. kotek przez ciągłe grzebanie w uszach i paszczce (cały czas stomadine w akcji) trochę się denerwuje i czasami zaczepnie walnie łapką. Jutro wizyta kontrolna i zobaczymy, czy jesteśmy już na dobrej drodze do szczepienia. Trochę trwa to wyprowadzanie go na prostą.. ale mam nadzieję, że idziemy ku dobremu.

Ponieważ uczę się teraz w domu, codziennie zaliczamy spacer albo przynajmniej wylegiwanie w słonku na ogródku, oczywiście w szelkach. Widać, że kocurek ma chęć na więcej. Na pewno to dość niecodzienne dla kota, który nigdy nie był zamknięty, że ktoś wydziela mu teren do zwiedzania. Czasami zabieram go, gdy np. idę wyrzucić śmieci, budzimy rozbawienie u sąsiadów, ale Stefan chodzi jak pies :D Jest niezwykle towarzyski, chętnie oddaje się głaskom zainteresowanych sąsiadów.

Poza tym to wieczny głodomór. W kuchni bywa chyba najczęściej. Grzebanie przy talerzach potrafi wybudzić go z najgłębszego snu.

Ja chodzę spać dość późno. Stefan towarzyszy mi w nauce, w oglądaniu serialu itd. (TŻ już dawno śpi). Potem, gdy widzi, że i ja wybieram się do spania - wstaje i czmycha do sypialni, gdzie układa się na kołdrze w nogach, na końcu dołączam ja :)

Im bardziej poznaję jego charakter, tym bardziej widzę, że musi mieć za sobą kawał ciężkiego żywota. Blizny (na górnej wardze, na trzeciej powiece i na szyi największa), brak niektórych zębów, ciągła walka o jedzenie też o czymś świadczą. Uwielbia się tulić, jakbyśmy mieli go wytulić za cały ten czas.. ale potrafi też okazać niezadowolenie albo dać do zrozumienia, że potrzebuje spokoju, bo "co za dużo to niezdrowo".
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

ps pamiętacie, jak wyglądało jego futro, gdy do mnie trafił? Czasami, jak porównuję zdjęcia, nie mogę uwierzyć, jak bardzo się zmienił :)
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Pytał ktoś o kawalera? :)
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

jedna osoba, ale zdecydowala sie na innego kota :( jeszcze troche i sie obrazimy :)
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

Ania G. pisze:jedna osoba, ale zdecydowala sie na innego kota :( jeszcze troche i sie obrazimy :)
Każda Potforrra... jak to się mówi, więc i Stefek trafi w końcu na swoich :good:
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Kri pisze:
Ania G. pisze:jedna osoba, ale zdecydowala sie na innego kota :( jeszcze troche i sie obrazimy :)
Każda Potforrra... jak to się mówi, więc i Stefek trafi w końcu na swoich :good:
masz za to co wyżej :sado:

Stefan jest mega przystojniakiem, podobno wszystkie starały się o jego względy, też narobił mnóstwo dzieci :)
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

Ania G. pisze:
Kri pisze:
Ania G. pisze:jedna osoba, ale zdecydowala sie na innego kota :( jeszcze troche i sie obrazimy :)
Każda Potforrra... jak to się mówi, więc i Stefek trafi w końcu na swoich :good:
masz za to co wyżej :sado:

Stefan jest mega przystojniakiem, podobno wszystkie starały się o jego względy, też narobił mnóstwo dzieci :)
Dobrze, że już nie będzie więcej rozpylał tej swojej przystojności :P
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kri pisze:
Ania G. pisze:
Kri pisze:
Ania G. pisze:jedna osoba, ale zdecydowala sie na innego kota :( jeszcze troche i sie obrazimy :)
Każda Potforrra... jak to się mówi, więc i Stefek trafi w końcu na swoich :good:
masz za to co wyżej :sado:

Stefan jest mega przystojniakiem, podobno wszystkie starały się o jego względy, też narobił mnóstwo dzieci :)
Dobrze, że już nie będzie więcej rozpylał tej swojej przystojności :P
:turla:
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Kurde.. dziewczyny (i chłopaki), wczoraj kotek po raz kolejny chciał zwymiotować (tak myślałam dotychczas), ale wydawało mi się to dość dziwne, bo widziałam jak Stefan bez problemu zwymiotował po premedykacji. Stwierdziłam, że go nagram i pokarzę dr Orłowskiemu na dzisiejszej kontroli i co się okazuje - kaszel astmatyczny :( W sumie daje nam to dużo odpowiedzi i dużo pytań zarazem. Musimy znaleźć to, co powoduje kaszel (zapewne również to powoduje świąd i wylizywanie) i prawdopodobnie możemy wykluczyć alergię pokarmową, jednak nie ma sensu niweczyć pracy i podamy jeden rodzaj mięsa, tak jak to było przewidziane, jak skończy się przygoda z Hills zd.

Trochę się zmartwiłam choć wet uspakaja, bo i jego kotka jest astmatyczką. Nie jest to podobno groźne, ale należy uważnie obserwować. Czy ktoś miał może do czynienia z astmą u kota?
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

My u Dusi. Co prawda wyszło, że nie astma a, POCHP jako pozostałośc po wielu nieleczonych infekcjach płucno oskrzelowych, ale leczy sie tak samo. Po wielu perypetiach zdiagnozowano prawidłowo w Warszawie i mamy leczenie wziewne Ventolinem ( rozszerza oskrzela) i Flixotide (steryd).

Gdyby ktoś Tobie proponował sterydy w zastrzykach lub tabletach - protestuj. Tak właśnie Dusia do kompletu przypadłości dostała w prezncie cukrzycę posterydową.

Wziewnie potrzebne dawki są kilkadziesiat razy mniejsze, działaja miejscowo i nie rąbią trzustki i wątroby.

Podajemy wziewy rano i wieczorem przez takie ustrojstwo (Aerokat komora inhalacyjna dla kota):
https://www.youtube.com/watch?v=Xxbj_CW5wCE

Dusia funkconuje na tym leczeniu bardzo dobrze. :banan:
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

felinity pisze:My u Dusi. Co prawda wyszło, że nie astma a, POCHP jako pozostałośc po wielu nieleczonych infekcjach płucno oskrzelowych, ale leczy sie tak samo. Po wielu perypetiach zdiagnozowano prawidłowo w Warszawie i mamy leczenie wziewne Ventolinem ( rozszerza oskrzela) i Flixotide (steryd).

Gdyby ktoś Tobie proponował sterydy w zastrzykach lub tabletach - protestuj. Tak właśnie Dusia do kompletu przypadłości dostała w prezncie cukrzycę posterydową.

Wziewnie potrzebne dawki są kilkadziesiat razy mniejsze, działaja miejscowo i nie rąbią trzustki i wątroby.

Podajemy wziewy rano i wieczorem przez takie ustrojstwo (Aerokat komora inhalacyjna dla kota):
https://www.youtube.com/watch?v=Xxbj_CW5wCE

Dusia funkconuje na tym leczeniu bardzo dobrze. :banan:
Dzięki!!! Weterynarz odradzał steryd, mówił że to ostateczność w takiej sytuacji, gdyby kot np. dostał napadu kaszlu astmatycznego i miał go kilka razy dziennie.

Ja dziś znowu zauważyłam, że Stefan kaszle, jak wychodzi rano z naszego łóżka..

A rozumiem, że Dusia nie ma żadnej alergii, tylko to taka pozostałość po tych infekcjach, bardziej powikłanie. Też to sugerowałam wczoraj, tylko my mamy jeszcze świąd do kompletu :/
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

To mądry wet, że nie chciał od razu kota szprycować.
Ale porozmawiaj z nim może o samym Ventolinie - przy ataku rozszerza drogi oskrzela i ułatwia oddychanie. Astmę na tle alergicznym tez się leczy objawowo sterydami. Jesli ataki ma regularne to chyba nie unikniecie. Dobre wieści takie, że sterydy wziewne patrząc na skutki uboczne mają się do tych w zastrzykach jak komar do słonia.

Trzymam kciuki za Stefanka, bom jego wielka fanka. ;)
ODPOWIEDZ