Wojtuś (teraz Feliks) i Piegus

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

angel03 pisze:Natomiast Radek wymiata, jest boski :lol: :lol:
tak :: :: ::
wyszukałam sobie księcia, to kot idealny, no prawie :twisted:
Raduś by bardzo chciał się bawić z Wojtkiem, ale musi jeszcze poczekać
myślę że się dogadają bo to dwa podobne charaktery, dzentelmeny znaczy się
dwie żeńskie małpy na panów syczą i prychą a ponowie grzecznie schodzą z drogi
przy miskach też czekają aż dziewczyny zjedzą a potem oni podchodzą do jedzenia

Raduś jest troszkę zaniepokojony bo frykasy na razie trafiają do Wojtka, więc jak tylko idę z czymś do Wojtusia to czuje oddech Radka na karku :twisted: ale jest grzeczny bo czeka aż wojtuś zostawi mu resztki
Obrazek
angel03
Posty: 34
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: angel03 »

Zapewne przez to złamanie mniej sie rusza, jak dłużej lezy pewnie ciężko mu wstać i się rozciągnąć,ale ważne że odpoczywa, je i się rehabilituje, no i chyba go dwór kompletnie nie interesuje. Niesamowite jest to jak zwierze potrafi docenić to, że ktoś mu pomogł, że jest mu zdecydowanie lepiej....Biedak nie zna zastosowania drapaka,a musze przyznac że do dyspozycji ma imponujący(Rufiego). Pewnie dużo czasu musi minąć zanim powróci do siebie i zaufa znowu człowiekowi. Trzymam za niego mocno kciuki :lol:
angel03
Posty: 34
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: angel03 »

A Radzio jest na serio boski,cudo!!!i jaki wyrozumiały;)
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

angel03 pisze:.Biedak nie zna zastosowania drapaka
ha
doskonale wie jak drapać drapak bo wczoraj go na tym przylapałam
także używa go w pełnym zakresie:) ::
angel03 pisze:no i chyba go dwór kompletnie nie interesuje.
na razie nie bardzo
jeszcze otwieram balkon szeroko na wietrzenie ale Wojtek nawet nosa tam nie wstawia

angel03 pisze:A Radzio jest na serio boski,cudo!!!i jaki wyrozumiały;)
radzio chodzi grucha koło niego zaczpia delikatnie lapą
wczoraj chwilkę się bawili, kilka sekund ale zawsze :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

marinella pisze: angel03 napisał/a:
no i chyba go dwór kompletnie nie interesuje.


na razie nie bardzo
jeszcze otwieram balkon szeroko na wietrzenie ale Wojtek nawet nosa tam nie wstawia
Przecież zimno jest i na dworze do wiosny już nie ma czego szukać. :P
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Kri pisze:
marinella pisze: angel03 napisał/a:
no i chyba go dwór kompletnie nie interesuje.


na razie nie bardzo
jeszcze otwieram balkon szeroko na wietrzenie ale Wojtek nawet nosa tam nie wstawia
Przecież zimno jest i na dworze do wiosny już nie ma czego szukać. :P
reszta wychodzi, co prawda zaraz stwierdzają że zimno i czas wracać ale pokrecic sie muszą :twisted:
Obrazek
angel03
Posty: 34
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: angel03 »

A to cwaniak jeden, skąd wie, że drapak się drapie,a nie inne rzeczy.....kocur którego wychowałam od małego, był tylko w domu i drapał drapak jak go oddałam do babci drapie wszystko tylko nie drapak,a jest tam szczęśliwy,więc raczej to nie złośliwe, tylko woli dywan i tapete,także podziwiam Wojtka.
Po prostu docenia walory bycia w mieszkaniu i zachowuje dobre maniery;)
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Dziś nastąpił długo wyczekiwany moment czyli Wojtuś przyszedł sam do mnie na głaskanie
DWA razy :: :: ::

dlatego lubię doroślaki bo zawszę puchnę z dumy i szczęścia jak już kot mi zaufa :oops: :oops: :oops:
Obrazek
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

marinella pisze:Dziś nastąpił długo wyczekiwany moment czyli Wojtuś przyszedł sam do mnie na głaskanie
DWA razy :: :: ::

dlatego lubię doroślaki bo zawszę puchnę z dumy i szczęścia jak już kot mi zaufa :oops: :oops: :oops:
:hura: :hura: :hura:
angel03
Posty: 34
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: angel03 »

marinella pisze:Dziś nastąpił długo wyczekiwany moment czyli Wojtuś przyszedł sam do mnie na głaskanie
DWA razy :: :: ::

dlatego lubię doroślaki bo zawszę puchnę z dumy i szczęścia jak już kot mi zaufa :oops: :oops: :oops:

A jaka ja jestem dumna z niego, bravo!! Kochany Wojtuś, trwało to w sumie bardzo krótko,a jego inteligencja o której zawsze byłam przekonana jeszcze bardziej utwierdziła mnie w jego wyjątkowości:D
angel03
Posty: 34
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: angel03 »

I fakt że dorosłe koty sa wspaniałe, ja moją Gia adoptowałam jak miała rok, była co prawda jeszcze młodziutka ale juz nie była głupiutkim kociakiem. Przekonała nas do siebie od razu i zaufała, niestety kocurka nie polubiła,ani on jej ale to juz inna historia,ważne że oboje uratowani i oboje dobrze mają:)Wdzięczność okazana przez kota to nie byle co i jeśli :P :P jeszcze jest to wylewny sposób to już w ogóle można się rozpłynąć:)
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

dni mijają powoli, Wojtek dużo śpi i poleguje ale widać postępy w naszych wzajemnych stosunkach
coraz mniej się boi, już nie przemyka pod scianami do innych pomieszczeń
wczoraj dwa razy udało mi się zaobserwować kocie zapasy Radka i Wojtka, raz zaczepił do zabawy Wojtuś :)
Dziś Panowie razem wylegiwali się na fotelu ale nie zdążyłam cyknąć fotki :?
Obrazek
angel03
Posty: 34
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: angel03 »

Cudownie mi się czyta takie wieści, jestem w szoku że tak zaakceptowali sie z Radziem:)Wojtka nadal nie interesuje balkonik?Może faktycznie był kiedys domowym kotem, kto wie....skoro ma takie nienaganne maniery:)
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

angel03 pisze:Wojtka nadal nie interesuje balkonik
nic a nic :twisted:
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kto zgadnie o co chodzi z gąbką ::
Obrazek
ODPOWIEDZ