Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani
Moderatorzy: crestwood , Migotka
Kri
Posty: 4239 Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:
Post
autor: Kri » 03 gru 2013, 7:51
Ania G. pisze: Super wieści
nawet nie wiedziałam, że zmieniła DT..
Poszła na kocią szkołę życia. Lekcja pierwsza: jak okiełznać zabójczy temperament, czyli życie w kocim społeczeństwie.
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/
alex_na
Posty: 28 Rejestracja: 27 wrz 2013, 22:38
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: alex_na » 03 gru 2013, 8:58
Wow
to świetnie, tak się cieszę, że się szybko przyzwyczaiła! Ale, że na rękach nie lubi to się dziwie - nigdy nie zgłaszała obiekcji
Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata jest wadliwa, taki jest obiektywny stan rzeczy.
Jerzy Pilch
WiKinga
Posty: 66 Rejestracja: 19 paź 2013, 19:52
Lokalizacja: Kalisz, Poznań
Post
autor: WiKinga » 03 gru 2013, 12:36
Widocznie obie Kicie wolą swoje nawzajem towarzystwo niż jakieś tam noszenie i mizianie
WiKinga
Posty: 66 Rejestracja: 19 paź 2013, 19:52
Lokalizacja: Kalisz, Poznań
Post
autor: WiKinga » 08 gru 2013, 15:06
Pozdrawiamy z Kinią spod ciepłej kołderki i chwalimy się zdjęciami !
Na zachętę - wspaniałej jakości kochane, pokojowe zdjęcie Kociaków z ostatniej chwili zrobione telefonem
:
i wzbogacona galeria Kini na Picasie ->
https://picasaweb.google.com/1101039698 ... 0044/Kinia
Morri
Posty: 17417 Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Morri » 08 gru 2013, 21:34
A jak charakterek?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
WiKinga
Posty: 66 Rejestracja: 19 paź 2013, 19:52
Lokalizacja: Kalisz, Poznań
Post
autor: WiKinga » 08 gru 2013, 21:43
Cudnie bym powiedziała
Przydomek krwiożercza wydaje się nieaktualny. Energii ma co nie miara, żywe srebro,wszędzie Jej pełno !
Ale ani zęby ani pazurki w ruch raczej nie idą. Po warczeniu i syczeniu też śladu nie ma. Zamiast tego potrafi wpakować się na kolana i niesamowicie głośno mruczeć <3 czym ostatnio zrobiła wielką furorę u weterynarza.
Wymęcza co prawda moją Kicię, ale rekompensuje to wylizywaniem i takim jak wyżej przytulaniem się do snu. I chociaż Pola czasem ma dosyć to jednak nie wytrzymuje długo ze mną kiedy mała gdzieś bryka. Lubią się
AniaG
Posty: 1035 Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: AniaG » 08 gru 2013, 22:10
bosko!!
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
kat
Posty: 15131 Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kat » 09 gru 2013, 10:14
Super
Fajnie, że kicie się dogadały.
marinella
Posty: 9176 Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: marinella » 09 gru 2013, 11:29
cudo
czyli jednak potrzeba jej było kociej ręki