Dziękuję

cieszę się, że się podobają.
Puciak ma bardzo zaognione dziąsła, możliwe, że będzie musiał mieć usuniętą resztę zębów

do tego zapchane gruczoły i jeden świerzb w uszach. I zastrzyk, bo wciąż kicha. Ciężko przeżył dzisiejszą wizytę, ale nie jest jakoś bardzo obrażony.
Pucisław jest dzielny.
A ja mam duży dylemat czy go zatrzymać, bo z jednej strony jest kotełełem absolutnie wyjątkowym,/kochanym,, przytulaskie,/który już się do mnie przywiązał i tęskni, gdy mnie nie ma a z drugiej...zobowiązanie na wiele lat.