W ubiegłą środę Cody zakończył leczenie skaleczonej łapki.
Wydawało się, ze już wszystko dobrze, ale nie - w sobotę coś takiego wyrosło Codiemu na wardze:
Już wiem, że to ziarniniak eozynofilowy. I znów dzisiaj wieczorem czeka Go wizyta u weta

W tamtym tyg. musiałam podać Maluchom Fatrogerminę.
Ponieważ nie chciały jej pić z wodą, więc przez 4 dni dostawały ją z mokrą karmą typu gastro.
Możliwe, że na to Cody tak zareagował

Ostatnio zmieniony 01 kwie 2014, 9:14 przez
kat, łącznie zmieniany 1 raz.