
Katniss i Peeta
Moderatorzy: crestwood, Migotka
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
gdy jeszcze miałem czas na aktywne wędkowanie zauważyłem u osiedlowych kotów że wolą same łebki .. nie wiem dlaczego . nie pytajciekikin pisze:
pierwszą rybą jaką zechciał zjeść Młodzian był wczoraj pstrąg gotowany na parze
Psota też zakupione szprotki zaczyna od głowy i często resztę porzuca ...
Przy okazji - ryby słodkowodne podajemy zawsze sparzone !
Niestety ryby słodkowodne są nosicielami pośrednimi wielu parszywków i warto je zabić temperaturą
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Tak mintaja możesz podawać .
Z ryb morskich żadne pasożyty czy inne baktery nie przechodzą na nas - pijących słodką wodę
Swoją drogą gdy zarobkowo hodowałem ryby akwariowe doumiałem się o chorobach..
Powiedzenie "zdrów jak ryba "jest równie trafione jak "wino im starsze tym lepsze"- starsze to tylko kobiety są lepsze
albo obrazy .
Ogólnie Poznaniankom zalecał bym DUUZĄ ostrożność w zakupach ryb w marketach .no chyba że mrożone i zapakowane już w fazie przerobu .Mamy takie czasy że nikt w sieci nie jest anonimowy dlatego powiem dyplomatycznie że u" szawła i gawła" to już mnie nienawidzą bo zniechęcam im klientów to tych gnijących ryb..Pracowałem kilka lat jako strażnik rybacki i bez dotykania potrafię określić czy ryba nadaje się do czegokolwiek czy nadaje się tylko do śmieci ...
Z ryb morskich żadne pasożyty czy inne baktery nie przechodzą na nas - pijących słodką wodę

Swoją drogą gdy zarobkowo hodowałem ryby akwariowe doumiałem się o chorobach..
Powiedzenie "zdrów jak ryba "jest równie trafione jak "wino im starsze tym lepsze"- starsze to tylko kobiety są lepsze

Ogólnie Poznaniankom zalecał bym DUUZĄ ostrożność w zakupach ryb w marketach .no chyba że mrożone i zapakowane już w fazie przerobu .Mamy takie czasy że nikt w sieci nie jest anonimowy dlatego powiem dyplomatycznie że u" szawła i gawła" to już mnie nienawidzą bo zniechęcam im klientów to tych gnijących ryb..Pracowałem kilka lat jako strażnik rybacki i bez dotykania potrafię określić czy ryba nadaje się do czegokolwiek czy nadaje się tylko do śmieci ...
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
dzisiaj stwierdziłam, że małe kotki trzeba wychowywać
Peetuś o 4.30 postanowił pobawić się moją głową, ząbki i pazurki były ostrawe, Mamusia mówiła grubym głosem "nie wolno" i delikatnie przytrzymywała za futro na karku
efekt
wstaam równiutko z budzikiem i kocię dostało jeść
Juluś z Bociem tez były takie diabły tasmańskie za młodu

i kto tu kogo wychowuje


Peetuś o 4.30 postanowił pobawić się moją głową, ząbki i pazurki były ostrawe, Mamusia mówiła grubym głosem "nie wolno" i delikatnie przytrzymywała za futro na karku

efekt

wstaam równiutko z budzikiem i kocię dostało jeść
Juluś z Bociem tez były takie diabły tasmańskie za młodu


i kto tu kogo wychowuje



jak Fiona tak robiła, to M kładł na niej poduszkę a na poduszce swoją głowę....trochę pomagałokikin pisze:dzisiaj stwierdziłam, że małe kotki trzeba wychowywać![]()
Peetuś o 4.30 postanowił pobawić się moją głową, ząbki i pazurki były ostrawe, Mamusia mówiła grubym głosem "nie wolno" i delikatnie przytrzymywała za futro na karku![]()

mały kotek bardzo dzielnie zniósł szczepienie
a podczas badania tak mruczał, że się nie dało go osłuchać
ważymy 3.2
to znaczy kot
ja x razy więcej

a podczas badania tak mruczał, że się nie dało go osłuchać

ważymy 3.2

to znaczy kot
ja x razy więcej

Moje Tymczaski kochane
Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
