Dlaczego musiałam dostawić obok worka z karmą kolejną miseczkę?
Bo Caramcia stwierdziła, że worek ma mieć dziurę nie od góry, tylko od dołu. Co zamierzyła, to zrobiła, czyli przegryzła worek w kilku miejscach najwygodniejszych według niej do wyciągania suchego.
Jesteśmy po pierwszej rujce i mieliśmy się zająć sterylką. Caramcia dostała jednak jeszcze tydzień wolności, bo Biała ma infekcję i nie chcę ryzykować, że coś wylezie jeszcze już po zabiegu.
U nas dziś w trakcie rozpakowywania przesyłki z zoologicznego w jakieś 2min(nawet mniej) powstała dziura szarpana worka wykonana przez moją jednokłową kiciunie- normalnie jakbyśmy głodzili. Powodzenia ze sterylką.
W ramach mentalnego przygotowywania kota do sterylki zapowiedziałam jej, że ją potnę i zrobię jej dziurę w brzuchu, bo jest niegrzeczna. Chyba nie trafiło...
filo pisze:W ramach mentalnego przygotowywania kota do sterylki zapowiedziałam jej, że ją potnę i zrobię jej dziurę w brzuchu, bo jest niegrzeczna. Chyba nie trafiło...
Nie groźbą, to może prośbą...
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą. Robert A. Heinlein
Kot odrobinę lżejszy, to kot duuuużo szybszy
Lata mi po domu jak perszing na dopalaczach. Do tego zadomowiła mi się w łóżku. Na szczęście kładzie się po mnie i wstaje dopiero jak zarządzę wstawanie.
Carramba ponownie była modelką. Dzisiaj na profesjonalnej sesji w obcym terenie. Nie obyło się bez "wstydzę się", "ja lepiej wyjdę w kącie pod szafą", ale ostatecznie podobno zdjęcia wyszły (na razie widział je tylko fotograf). Konkurentów potraktowała donośnym sykiem.
Chciałam sobie zrobić herbatę. Naszykowałam szklankę z tytką i wstawiłam wodę. Odwróciłam się. Woda się zagotowała. Chcę zalać herbatę i co? Gucio. Mały szkodnik ukradł torebkę z herbatą.
filo pisze:Chciałam sobie zrobić herbatę. Naszykowałam szklankę z tytką i wstawiłam wodę. Odwróciłam się. Woda się zagotowała. Chcę zalać herbatę i co? Gucio. Mały szkodnik ukradł torebkę z herbatą.
czyli albo kot ma ochotę na herbatę i jej mu nie dają, albo zwędził, aby gdzieś sprzedać - czyli potrzebuje kasy i też mu jej nie dają