Przesunięty przez: brynia Sob 24 Maj, 2014 14:19 |
Carramba |
Autor |
Wiadomość |
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 17 Lis, 2012 16:33 Carramba
|
|
|
Informacje z momentu odnalezienia:
Waży 1200 g. Ale szybko rośnie. Ogólnie zdrowa z błyszczącym futerkiem, tylko mia w uszach pasażerów na gapę. Wybijemy ich, podkarmimy i będzie do wzięcia.
Imię robocze, można proponować ładniejsze. Dostała takie, bo mi się z gnomami skojarzyła, jak syczała, warczała i łapami waliła po mordach wszystkie dorosłe koty, które zobaczyła. Porozstawiała całe towarzystwo po kątach i wygniła rezydenta z jego miejsca w moim łóżku. Uspokoiła się dopiero wzięta na ręce. Małe to to, ale można już zagwarantować, że rządzić będzie całym domem W końcu sądząc po rudych łatach na grzbiecie to szylkretka.
Sesja fotograficzna będzie jutro, bo dzisiaj straciliśmy najlepsze światło przez wycieczkę do weta. Dlatego tylko robocze fotki.
Urodzona: sierpień 2012
Odrobaczenie: Tak
Szczepienie: Tak
Kastracja: Tak
Kontakt w sprawie adopcji:
monika@kocipazur.org |
Ostatnio zmieniony przez filo Sro 30 Paź, 2013 22:46, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Sob 17 Lis, 2012 19:31
|
|
|
Opisy znalezionych i tak lądują w dziale adopcyjnym. Daj jeszcze info gdzie się znalazła to wrzucę portrecik pięknej koty na stronę. |
_________________
|
|
|
|
|
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 09:50
|
|
|
Fufu wie, gdzie ją znaleziono. Myślę, że dopisze.
Mamy problem kuwetkowy. To znaczy Gnimik omija kuwetę. A kupę na dodatek chyba muszę wymasować, bo nic jeszcze nie zrobiła, a piszczy, jak dotknę brzuch. Porządny sik też był po masowaniu brzuszka. |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 29 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 12:37
|
|
|
filo napisał/a: | Fufu wie, gdzie ją znaleziono. Myślę, że dopisze. |
Luboń, ale szczegółów nie znam
filo napisał/a: |
Mamy problem kuwetkowy. To znaczy Gnimik omija kuwetę. A kupę na dodatek chyba muszę wymasować, bo nic jeszcze nie zrobiła, a piszczy, jak dotknę brzuch. Porządny sik też był po masowaniu brzuszka. |
to niefajnie
a może podstawić żwirek bentonitowy? |
_________________
|
|
|
|
|
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 20:58
|
|
|
Dziecko zrobiło wszystko co trzeba bez niczyjej pomocy jak tylko wyszłam z domu. Mały problem - zrobiło nie tam gdzie trzeba. Nawet nie poszło w kierunku kuwety, więc nie o żwirek chodzi. Wdrażamy plan B, czyli rozstawiamy wszystkie kuwety, jakie mamy, żeby się o którąś potknęła i zaskoczyła.
Z uszu wyciągnęliśmy dzisiaj całe pokłady obcych
Mała wypoczęła, wyspała się i dzisiaj włączyła program "zabawa". Nadal pyszczy na inne koty, ale zabawki już są fajne. Integracja kocia to już kwestia najbliższych chwil |
|
|
|
|
pantea
Wiek: 98 Dołączyła: 30 Paź 2006 Posty: 3958 Skąd: Poznań - Rataje
|
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 21:06
|
|
|
Może jednak do klatki na kilka dni żeby zaprzyjaźniła się z kuwetą... |
_________________ Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa... |
|
|
|
|
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 18 Lis, 2012 21:43
|
|
|
Jeśli klatka podziała na nią tak jak transporter, to ja nie dam rady. W transporterze wisiała grzbietem do dołu wczepiona pazurami w dach wyjąc cały czas ile w płucach mocy Dam jej jeszcze z dwa dni, a potem porozmawiamy, kto odporniejszy |
|
|
|
|
pantea
Wiek: 98 Dołączyła: 30 Paź 2006 Posty: 3958 Skąd: Poznań - Rataje
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2012 06:51
|
|
|
To chociaż łazienka... bez miękkich rzeczy na ziemi (dywaników, ręczników) w które można zakopywać |
_________________ Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa... |
|
|
|
|
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 19 Lis, 2012 12:42
|
|
|
Ja z tych twardych. Kot się dostosuje i koniec.
Gnomik wczoraj wieczorem udowodnił, że umie się podlizywać człowiekowi. Rozmruczał się głośno i donośnie jednocześnie podstawiając się do miziania. Figury odstawia jak zawodowa modelka
A dzisiaj latała już po całym mieszkaniu.
Zobaczymy co znajdę, jak wrócę z pracy |
|
|
|
|
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 20 Lis, 2012 13:33
|
|
|
Kto jej włożył nowe bateryjki |
|
|
|
|
Nosferatu
Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 515 Skąd: Liban
|
Wysłany: Sro 21 Lis, 2012 18:29
|
|
|
A jak problem kuwetowy? Zanikł wreszcie? |
_________________ "Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian |
|
|
|
|
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 21 Lis, 2012 19:39
|
|
|
Dała się złapać na klasykę, czyli ziemię w kuwecie. Kuweta stoi na zafoliowanej kanapie w miejscu, gdzie kilka razy popełniła zabrudzenie. Na razie raczej trafia, bo gdzie indziej śladów nie stwierdzono. Będziemy pracować nad przejściem na żwirek i przeprowadzką w miejsce bardziej intymne.
Jeśli chodzi o jedzenie to preferuje konkretny kawał mięsa. Do suchego podchodzi z dystansem.
Świeżbowiec w odwrocie. Wczoraj uszy były praktycznie czyste.
Pięknie mruczy, ale tylko wtedy, kiedy sama chce. Włazi wszędzie. Skacze jak ping pong. Dorosłymi kotami dyryguje.
Nawet nie trzeba jej widzieć, żeby wiedzieć, że to szylkretka. A zdjęcia mi coś nie wychodzą. Takie jakieś rozmazane są... |
|
|
|
|
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 24 Lis, 2012 00:01
|
|
|
Nasz mały Gnomik został podejrzany o skorzystanie z dorosłej kuwety. Coś za dużo kocich pamiątek tam znalazłam Wpadek więcej też nie zalicza.
Poza tym ma bateryjki z dopalaczem, więc wszędzie jej pełno. Mruczy głośniej, niż jej wielkość by na to wskazywała Łapie już, że dobrą miejscówką na sen jest łóżko z człowiekiem w środku i właśnie się do mnie pakuje. Na kolana też już się wdrapywała. Pierwszy tydzień małej to pasmo samych sukcesów socjalizacyjnych
Trzeba by jej jakiś kontakt adopcyjny wpisać w pierwszym poście, bo nic, tylko brać tego Gnoma i nie oddawać |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 29 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 24 Lis, 2012 00:16
|
|
|
W sumie to ona nawet nie ma konkretnego ogłoszenia zredagowanego. Kto ułoży parę zdań?
I imię bardziej marketingowe by się przydało... Zrobimy wybory imienia na fejsie. |
_________________
|
|
|
|
|
filo
Dołączyła: 23 Wrz 2010 Posty: 3722 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 24 Lis, 2012 00:21
|
|
|
To zrób jej konkurs na imię. Bo ja i tak mówię do niej ostatnio Grzdyl
Jutro postaram się w końcu zrobić trochę zdjęć, bo na razie nic się nie udawało. Mój aparat dogorywa... |
|
|
|
|
|