
maluchy z Jasielskiej
Moderatorzy: crestwood, Migotka
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
Alanek jest jedyny (na razie
).
Pierwszą noc spędził z nową opiekunką w łóżku. Ale generalnie dał (pozytywnego mam nadzieję) czadu w nocy - zwiedzał duże mieszkanie, bawił się, potem pakował się do wyrka, tulił, mruczał, jak smok, wysoko śpiewał, potem znów biegał i znów do wyrka. A jako wisienka na torcie - kupa - oczywiście w kuwecie.
Wiedziałam, że on się szybko zaaklimatyzuje, cieszę się, że jest taki bezproblemowy.
Oby tak dalej!!!


Pierwszą noc spędził z nową opiekunką w łóżku. Ale generalnie dał (pozytywnego mam nadzieję) czadu w nocy - zwiedzał duże mieszkanie, bawił się, potem pakował się do wyrka, tulił, mruczał, jak smok, wysoko śpiewał, potem znów biegał i znów do wyrka. A jako wisienka na torcie - kupa - oczywiście w kuwecie.
Wiedziałam, że on się szybko zaaklimatyzuje, cieszę się, że jest taki bezproblemowy.
Oby tak dalej!!!
