Lilu i Kosma

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

I nowa pasja Lilu, która zasadniczo potrafi nawet zasnąć na telewizorze LCD. Koty widocznie ewoluują i dostosowują się do szerokości monitorów... :wink:

"Spadaj nudziarzu, chcę baję!"
Obrazek

"Teraz nie patrzę. Zniknął już?"
Obrazek

"Eee tam, baja też nudna..."
Obrazek

::
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

Kosma jaki wielki!! :shock:
a Lilu reaguje na to, co się dzieje w tv? pamiętam, jak kotka moich rodziców była mała, to dzień bez programu o ptaszkach lub surykatkach był dniem zdecydowanie straconym. Zresztą, telewizor też był stracony po pewnym czasie... jeśli wiesz, co mam na myśli ::
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

Lilu ogląda bardzo aktywnie - łapkami, nóżkami, ogonkiem, ząbkami oraz głośno komentuje.

Gra też w gry na Xboxie - co wzbudza w domownikach średni entuzjazm.

:D
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Lilu to na prawdę kruszynka! Śliczna kruszynka. :love:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

Kotów wieczorne rozmowy:

"Co się gapisz, jakoś dziwnie wyglądam, czy co?"

Obrazek

"Nie, nie... Wszystko w porządku."

Obrazek

:wink:
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

Lila-róż! :love:

No i wreszcie ciepło!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:D
m_adzik
Posty: 323
Rejestracja: 16 paź 2014, 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post autor: m_adzik »

:love:
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

hihihih świetna pozycja do leniuchowania :love:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

ale śmiesznie leży :)
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

I Kosmaty - leniwy dzień na balkonie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:D
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

I dwa słowa o moich podopiecznych - jest ok! :lol:

Oba kociaki są maksymalnymi przytulakami.

Lilu jest przy tym przytulakiem aktywnym - łazi, przełazi, ociera się, wywala, spada z kanapy, wpada do wanny, mruczy jak traktor, ślini się, śpiewa, zaczepia, gada, itd...

A Kosma jest przytulakiem stacjonarnym - uwala się, leży, no i: "głaszcz mnie".

I dzisiaj - wreszcie - się szczepimy.

:D
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:aniolek: takie wieści to lubimy :aniolek:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

Wróciłam, wkrótce się zaktualizujemy.

Przypominamy, że Kosma nadal szuka domu!

:wink:
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

Pogoda pod psem...
Obrazek

Koty leżakują...
Obrazek

Względnie robią bardzo mądre miny...
Obrazek

:wink:
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

U dzieciąt w porządku - są zdrowe (odpukać), nadal przytulaste i nadal bezproblemowe.

Lilutka oczekuje na sierpniową przeprowadzkę - jeśli wszystko dobrze się ułoży.

Kosma nadal czeka na człowieka, który da mu dom.

Nie było mnie teraz przez tydzień, koty bardzo się ucieszyły, kiedy wróciłam, naprawdę bardzo. Wieczorem, jako pierwszy do łóżka wpakował się właśnie Kosmaty, mruczał, przytulał się, przespał ze mną całą noc. Kosma jest taki troszkę zdystansowany, ale równocześnie niezwykle potrzebuje kontaktu, fajna mieszanka, przeuroczy kot!


:love:
ODPOWIEDZ