
charaktery i zachowanie identyczne

Moderatorzy: crestwood, Migotka
U Wiśni też wszystko ok. Podróż do Wągrowca zniosła średnio, ale zadomowiła się tam szybko. Niedługo będzie znów będzie mieszkać w Poznaniudomek Pralinki-Milusi pisze: Witamy
No ,to tak...dziś mijają 2 tygodnie jak Milusia stała się członkiem naszej
rodziny) .Podbiła wszystkich serca,bo jest bardzo kochana.
Myślę,że zadomowiła się już na dobre, a co najważniejsze ma niesamowity
apetyt i będzie pewnie rosnąć jak na drożdżach.Na chwile obecną waży
1,603(ważona była na dokładnej wadze elektronicznej). Bardziej od karmy
suchej smakują jej saszetki i puszki dla Juniora.A jednym z przysmaków nadal
jest gotowany kurczak.
Jak każdy mały kociak dużo śpi...w dzień w róznych miejscach,na krześle,w
swoim legowisku ,a najchętniej na kolanach, gdzie z lubością pręży sie
wczasie głaskania.
Na nocne spanko upodobała sobie łóżko Lidki ,gdzie zajmuje większa poduszkę
Lidki. A budzi ją ,,czesaniem włosów'' swoimi pazurkami,które już muśałam
delikatnie srócić;).
Gdy jest wyspana i najedzona to oczywiście bawi się to wszystkim/
Czy brak jej towarzystwa kociego? Trudno mi to osądzić... Ale napewno
pamięta,że miała siostrę,bo czasami próbuje ,,namówić'' do zabawy swoje
odbicie w lustrze ,naskakując nawet na nie(jest to duże lustro w szafie
komandora),ale oczywiście bez powodzenia;))...
nie martw się - jeszcze tylko 4 lata i Luna będzie myślała głównie o spaniu i nic już nie będzie niszczyłaSolvae pisze:ostatnio zrobilam maly przeglad zniszczen, a wiec: sciany w kilku miejscach maja braki, krzesla sie troche podzurawily, tapczan ledwie zipie a specjalny drapak nieruszonyza to rece wygladaja troche lepiej no i mam powazny problem... nie wiem kiedy Lunisko tak urosla ale jak sie przeciaga na kolanach to juz sie przestaje miescic (czasem zdaza sie jej spasc), a najwazniejsze to jet to ze zaczyna sie klocic o swoje i gada przy tym do upartego
pozdrowionka
pa pa