Pepsi pisze:Bulba w nocy wyszła z klatki
i kiedy się przebudziłam, to usłyszałam mruczenie tuż obok siebie - spała koło mnie - jednak jak tylko wyciągnęłam rękę żeby ją pogłaskać to zwiała.
Ale jest fantastyczna Gdyby nie to sikanie gdzie nie trzeba to byłoby juz super
Pepsi pisze:Generalnie jest grzeczna, chociaż zaliczyłyśmy dzisiaj drobny eksces. Mama powierzyła mojej opiece na czas remontu u siebie taki włochaty, ozdobny dywanik - nie chciała żeby jej się zakurzył... No i się nie zakurzył, za to SIĘ osikał.
Może jej mało kuwet lub mało żwirku w kuwecie, lub brudno lub coś innego,że sika w inne miejsca?
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Bulbot ma sie dobrze.
Upodobał sobie wycieraczke na miejsce wypróżniania - także siuisia do kuwety
a reszte atrakcji zostawia na wycieraczce (bo ja mam ją w domu a nie na klatce).
Poza tym zaczyna wyłazić ze swojej kryjówki w regale z książkami
i choc dalej syczy kiedy podchodzę, to mizia się rozkosznie i mruczy głośno
Jak będę miała chwilę, to jakieś nowe foty wkleję
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą. Robert A. Heinlein
Dzisiaj kibel sobie zrobiła na środku kuchni,
bo na wycieraczce stała kuweta, to po co do kuwety??? No po co???
Wrrrrrrrrrr, sssssssssssss, hhhhsssssssss
A qupa rozwolniona Ciekwe co znowu. Jedyna nowość, to sucha karma,
bo przez pare dni nie dostawała...
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą. Robert A. Heinlein
Kurcze, ciekawe co z tym sraniem nie tam gdzie trzeba zrobić, może wpakować jej taką kupę do kuwety, żeby zobaczyła?
Iza już chodzi do pracy, od wczoraj. Muszę z nią skonsultować jeszcze.
Jak jej się tak podoba to qupę do kuwety se zrobi a jak nie, to nie.
Tak mi się wydaje, że może jak wcześniej nasika, to już ma brudno i tam nie chce,
chociaż nie wiem czy to dobry trop, bo od 2 dni ma dwie kuwety, a jest jak jest...
Dobra, to ugadaj się z Izą, bo jeszcze trochę i jej tego kota nie oddam
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą. Robert A. Heinlein
jak Mimi mi posikiwała w różnych miejscach byle nie do kuwety, w tym miejsce, gdzie narobiła kładłam plasterek cytryny, a ją często władałam do kuwety i przemawiałam łagodnie, na mojego dzikusa to podziałało
zawsze warto spróbować
kaory pisze:jak Mimi mi posikiwała w różnych miejscach byle nie do kuwety, w tym miejsce, gdzie narobiła kładłam plasterek cytryny, a ją często władałam do kuwety i przemawiałam łagodnie, na mojego dzikusa to podziałało
zawsze warto spróbować
Miałabym całą chatę w cytrynach, taki kuźwa cytrynowy domek
O braniu na ręce ciągle nie ma mowy.
Za rady dziękuję, może coś zadziałam
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą. Robert A. Heinlein
Dzwoniła do mnie Pani, która zabrała do siebie Figę - mają kłopot, bo kot leje gdzie popadnie! Co mam jej poradzić oprócz:
- 2 kuwet,
- częstej zmiany piasku,
- kupna innego piachu,
- pryskania kocim śmierdzidłem?
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą. Robert A. Heinlein