Kolorki

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

a która jest gdzie, bo już sama nie wiem :)
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

z pozdrowieniami od Fiony, podczas codziennej dawki czułości ::

Obrazek
Ostatnio zmieniony 05 mar 2013, 19:24 przez misiosoft, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

Ania szylkreta jest u mnie tak jak miało być. Jutro jedziemy do weta bo małej aż bulgocze w gardle. Sterylka niestety jeszcze będzie musiała poczekać :?
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Byliśmy dziś u weta z Fioną, niestety ma stan zapalny gardła. Dostała antybiotyk w zastrzyku oraz zapas tabletek na tydzień.
w następny czwartek kontrola, jeśli wszystko będzie w porządku to będzie odrobaczanie, potem szczepionki i sterylizacja.

Bez marudzenia szama karmy, zarówno mokrą jak i suchą, ale pod warunkiem że ma pokój dla siebie. w towarzystwie nie chce jeść :wink:
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

Ja się niestety rozłożyłam, wizyta musi poczekać :cry:
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Jak wygląda podawanie Fionie antybiotyku w tabletkach:
- złap kotę (~3 minuty)
- rozkojarz się tym jak mruczy i zacznij głaskać (~5 min)
- umieść tabletkę w otoczce z (masła / szynki / serka topionego) - niepotrzebne skreslić (~1 min)
- podaj dla zmyły masło / szynkę / serek bez tabletki (~2 sekundy i om nom nom)
- podaj powyższe z tabletką (~4 sekundy - robi się podejrzliwa ale szama)
- wygłaskaj za dzielność (~45 min)

Mała jest cudna :)
uta
Posty: 862
Rejestracja: 08 cze 2006, 18:37
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: uta »

misiosoft pisze:- podaj dla zmyły masło / szynkę / serek bez tabletki (~2 sekundy i om nom nom)
- doobre :wink:
misiosoft pisze:- wygłaskaj za dzielność (~45 min)
- rewelacja ::
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

Środa, drugie podejście do weta. Trzymajcie kciuki, żeby tym razem nic się nie wykrzaczyło.
Swoją drogą Chiquita to wielka królewna, owszem tuli się do kotów, psa nawet toleruje, mijają się dość blisko ale wzajemnie unikają bezpośrednich kontaktów, za to wszelkie zabawy z kotami tylko na jej warunkach. Zastanawiam się jak wetka ją osłucha bo to ciągle mruczy. Człowiek się pojawi, mruczy. Kot się pojawi, mruczy. Dziecko ją miętoli, też mruczy. Nie trzeba dotykać, żeby pannę zadowolić. Po rujce ani śladu więc mam nadzieję, że pojutrze umówimy termin zabiegu.

Edit:
Bananowa baba się musi wyleczyć, więc minimum do wtorku antybiotyk plus wspomagacze odporności. Niech to zabrzmi nieco brutalnie ale trzeba było jej nos zatkać na chwilę, żeby dało się osłuchać, rozmruczane i wywalone brzuszysko nawet w chwilach grozy weterynaryjnej :lol: znowu się wszystko przesuwa w czasie.
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

my już po wizycie kontrolnej, gardło już w porządku ::

świerzb niestety nadal żyje, dostaliśmy maść i przez dwa tygodnie mamy uszy smarować... coś czuję, że to będzie gorsze niż podawanie antybiotyku :P

na szczepienie umówieni jesteśmy na wtorek, 19.03 :)

sterylizacja będzie we wtorek 26.03 (pierwszy wolny termin)
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Fiona w kwiatach ;)

Obrazek


i Fiona portretowo

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

I ona jeszcze ich nie zeżarła? To tylko ja trafiam na koty kamikadze :evil:
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

uta pisze:
misiosoft pisze:- podaj dla zmyły masło / szynkę / serek bez tabletki (~2 sekundy i om nom nom)
- doobre :wink:
misiosoft pisze:- wygłaskaj za dzielność (~45 min)
- rewelacja ::
i potem się dziwić, że opieka nad tymczasami tyle trwa :) no jak ma nie trwać? :king:
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

U mnie przygotowywanie pasty z antybiotykiem wygląda następująco:
-stań na prawej nodze i wyciągnij lewą w bok lub w tył w zależności od położenia kota
-manewruj nią tak długo aż tabletka zostanie rozgnieciona i wymieszana z mokrą karmą
-w między czasie miej oczy dookoła głowy bo kot wspina się po nogach, po szafkach albo znienacka ociera się o nogę prawą przez co tracisz równowagę
-cierpliwie znoś skrzeki ze strony kota, nic jej nie jest tylko się upomina o szybszą akcję :wink:
Poza tym Chiquita po przeglądzie, zatoki prawie wyleczone ale potrzebne kolejne 5 dni antybiotyku, żeby nie przeszło w stan przewlekły. Za tydzień kontrola i mam nadzieję, że nareszcie umawianie sterylizacji.
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Dominika
Posty: 68
Rejestracja: 17 paź 2012, 21:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Dominika »

A propos podawania kotom tabletek, znacie to:


1. Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę. Umieść palec wskazujący i kciuk prawej ręki po obu stronach pyska i naciśnij lekko trzymając tabletkę w pozostałych palcach prawej ręki. Gdy kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kotu zamknąć pysk i przełknąć.

2. Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu. Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.

3. Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłaną już tabletkę.

4. Wyjmij nową tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem jednocześnie trzymając lewą ręką wierzgające tylne nogi. Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko jak się da. Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.

5. Wyciągnij tabletkę z akwarium a kota z garderoby. Zawołaj żonę do pomocy.

6. Przyduś kota do podłogi klinując go między kolanami jednocześnie trzymając wierzgające przednie i tylnie łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie warczące odgłosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona przytrzyma głowę kota jednocześnie wpychając mu drewniana linijkę miedzy zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki miedzy rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle, co skłoni go do przełknięcia.

7. Wyciągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nowa tabletkę. Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej wazy, możesz je posklejać później.

8. Owiń kota w ręcznik kąpielowy, a następnie niech żona położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy. Umieść tabletkę w środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka otwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę miedzy rozwarte zęby mocno wdmuchnij tabletkę do środka.

9. Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie są szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedna butelkę piwa żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach. Zabandażuj żonie rozdrapane ramię, a następnie przy pomocy ciepłej wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.

10. Przynieś kota z altanki sąsiada. Rozpakuj następną tabletkę. Przygotuj następną butelkę piwa. Umieść kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyj mu pysk łyżeczką od herbaty i przy pomocy gumki ,,recepturki'' strzel tabletką miedzy rozwarte zęby.

11. Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje miejsce. Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś szczepiony na tężec. Przemyj policzek wódką w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek, aby ukoić ból. Podartą koszule możesz już wyrzucić.

12. Zadzwoń po straż pożarna, żeby ściągnęli tego cholernego kota z drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w płot próbując ominąć kota przebiegającego przez ulicę. Wyjmij kolejnę tabletkę z opakowania.

13. Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny związując razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiąż go do nogi od stołu. Weź grube skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej. Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła żeby spłukać tabletkę.

14. Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramię i wyjąć resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.

15. Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików.



I tak kocham moich włochatych podopiecznych najbardziej na świecie (no, po mężu) :)

Wracając do tematu Fiony - piękny kot.
_________________
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Doskonałe! Uśmiałam się przednie :lol:
ODPOWIEDZ