Ksenia
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- TrudiTadzik
- Posty: 59
- Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
- Lokalizacja: Poznań
ah jak ja uwielbiam budzić Pańcie i Pana ;)
Witajcie kochani !!!!
Odzywam się do Was po trzech dniach, bo Trudi i Tadzik mieli trochę gości, Tadzika mama przyjechała i kuzyn Trudi przyszedł, ojacie ! Mili byli bardzo, miziali mnie i mruczałam bardzo głośno. Ale ja nie o tym dzisiaj chciałam pisać. Wiecie... Biore te tabletki, no i szczerze mówiąc nie bardzo mi smakują, jak mi jedna wspólokatorka Gosia (bo Trudi i Tadzik musieli wyjść), ją dala to ją wyplułam i "skitrałam" w łóżku. Wiem, że Tadzikowi i Trudi było bardzo przykro, ale ja nie lubię jak mi ktoś obcy daje tabsy (nie bądzcie na mnie źli, ok?). Ogólnie to jakaś zmęczona jestem, cały czas leżę w tej szafię i nie przejawiam zbyt dużo chęci do zabawy. Trudi na mnie mówi - Kseniuszek Leniuszek Śmierdziuszek. Dlaczego?? Bo podobno jak kupkę robię to od razu, że mega śmierdzi. Bardzo śmieszne. A jak te człowieki idą do swojej kuwety to niby pachnie fiołkami ? Pfff (syczy) ojj... mi jest bardzo przykro że oni nie akceptują tego, że wariat mi się włącza w nocy. Taaak, to moja pora na rojbrowanie. Dzisiaj na przykład w nocy skakałam po meblach (jej jaka frajda!!!) zrzucałam różne rzeczy zupełnym przypadkiem, patrzyłam przez roletę jak jeżdżą tramwaje i auta a nawet lizałam swoje odbicie w lustrze no i oczywiście musiałam zrobić kupkę tak bardzo mi się podoba moja kuweta, że muszę ją chociaż 2 x dziennie odwiedzić. Nie przepadam jakoś za resztą współlokatorów, bo jacyś tacy obcy są. Strasznie się też stresuje jak Tadzika i Trudi nie ma w domu, bo oni są takimi moimi przytulasami, tylko do nich lgnę, jak ich nie ma to się stresuje i mam rozwolnienie. Owszem pokazuje czasami, że się ich boję, żeby nie siedli na laurach i się mną zajmowali. Narazie też nie chce wchodzić im do łóżka, bo ja mam lepsze! jeszcze w sobote mi kupili takie coś szorstkiego. Mówili, że to drapak jest, ale ja nie przepadam za nim i wolę się o wszystko inne ocierać. I jakąś kulkę mi kupili, ale wydaje dziwny odgłos i zawsze przed nią uciekam. Jeszcze się klimatyzuję, ale z każdym dniem coraz bardziej jestem otwarta
Pozdróffki !
Wasza Ksenia :*
P.S. ja chyba wiem dlaczego mam takie imię.. bo Tadzik mówił coś o Ksenofobi, że to człowieków się bać trzeba. Ja sie tylko obcych boje, bo brzydko pachną. Tak, to chyba tak jest. Nie martwcie się o mnie pyśki, daję sobie radę, ciepło tu mam i miło. Jak chcecie mnie odwiedzić to wpadajcie. Wasze odwiedziny uwielbiam.

Odzywam się do Was po trzech dniach, bo Trudi i Tadzik mieli trochę gości, Tadzika mama przyjechała i kuzyn Trudi przyszedł, ojacie ! Mili byli bardzo, miziali mnie i mruczałam bardzo głośno. Ale ja nie o tym dzisiaj chciałam pisać. Wiecie... Biore te tabletki, no i szczerze mówiąc nie bardzo mi smakują, jak mi jedna wspólokatorka Gosia (bo Trudi i Tadzik musieli wyjść), ją dala to ją wyplułam i "skitrałam" w łóżku. Wiem, że Tadzikowi i Trudi było bardzo przykro, ale ja nie lubię jak mi ktoś obcy daje tabsy (nie bądzcie na mnie źli, ok?). Ogólnie to jakaś zmęczona jestem, cały czas leżę w tej szafię i nie przejawiam zbyt dużo chęci do zabawy. Trudi na mnie mówi - Kseniuszek Leniuszek Śmierdziuszek. Dlaczego?? Bo podobno jak kupkę robię to od razu, że mega śmierdzi. Bardzo śmieszne. A jak te człowieki idą do swojej kuwety to niby pachnie fiołkami ? Pfff (syczy) ojj... mi jest bardzo przykro że oni nie akceptują tego, że wariat mi się włącza w nocy. Taaak, to moja pora na rojbrowanie. Dzisiaj na przykład w nocy skakałam po meblach (jej jaka frajda!!!) zrzucałam różne rzeczy zupełnym przypadkiem, patrzyłam przez roletę jak jeżdżą tramwaje i auta a nawet lizałam swoje odbicie w lustrze no i oczywiście musiałam zrobić kupkę tak bardzo mi się podoba moja kuweta, że muszę ją chociaż 2 x dziennie odwiedzić. Nie przepadam jakoś za resztą współlokatorów, bo jacyś tacy obcy są. Strasznie się też stresuje jak Tadzika i Trudi nie ma w domu, bo oni są takimi moimi przytulasami, tylko do nich lgnę, jak ich nie ma to się stresuje i mam rozwolnienie. Owszem pokazuje czasami, że się ich boję, żeby nie siedli na laurach i się mną zajmowali. Narazie też nie chce wchodzić im do łóżka, bo ja mam lepsze! jeszcze w sobote mi kupili takie coś szorstkiego. Mówili, że to drapak jest, ale ja nie przepadam za nim i wolę się o wszystko inne ocierać. I jakąś kulkę mi kupili, ale wydaje dziwny odgłos i zawsze przed nią uciekam. Jeszcze się klimatyzuję, ale z każdym dniem coraz bardziej jestem otwarta
Pozdróffki !
Wasza Ksenia :*
P.S. ja chyba wiem dlaczego mam takie imię.. bo Tadzik mówił coś o Ksenofobi, że to człowieków się bać trzeba. Ja sie tylko obcych boje, bo brzydko pachną. Tak, to chyba tak jest. Nie martwcie się o mnie pyśki, daję sobie radę, ciepło tu mam i miło. Jak chcecie mnie odwiedzić to wpadajcie. Wasze odwiedziny uwielbiam.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2015, 20:33 przez TrudiTadzik, łącznie zmieniany 1 raz.
skoro rojbruje w nocy, to żaden z niej leniuszek, tylko prawilny zacny kot z ustalonym systemem wartości
no i taka kochana jest... jak mi za nią tęskno strasznie <3
no i taka kochana jest... jak mi za nią tęskno strasznie <3
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
- TrudiTadzik
- Posty: 59
- Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
- Lokalizacja: Poznań
To znowu ja !
Słuchajcie moi drodzy !
Wiecie co dzisiaj Trudi i Tadzik mi zrobili? Wykąpali mnie !!! Ale wiecie co, myślałam, że się będę bać, a tu nawet mi przyjemność sprawiło, na początku się wyrywałam, ale płyn do higieny intymnej był milusi i polewanie mnie wodą również, potem po całym tym myciu, Tadzik i Trudi mnie wycierali, żebym się nie przeziębiła i było mi tak dobrze jak nigdy dotąd
Jeszcze słuchajcie to ! Tadzik mi kupił dziś szczotkę do sierści i bardzo milusio, uwielbiam jak mnie rozczesują mrucze wtedy cały czas i domagam się miziania non stop.
Dobra kończę
Buziaki Wam wysyłam.
Wasza Ksenia :*

Wiecie co dzisiaj Trudi i Tadzik mi zrobili? Wykąpali mnie !!! Ale wiecie co, myślałam, że się będę bać, a tu nawet mi przyjemność sprawiło, na początku się wyrywałam, ale płyn do higieny intymnej był milusi i polewanie mnie wodą również, potem po całym tym myciu, Tadzik i Trudi mnie wycierali, żebym się nie przeziębiła i było mi tak dobrze jak nigdy dotąd
Dobra kończę
Buziaki Wam wysyłam.
Wasza Ksenia :*
Ostatnio zmieniony 03 gru 2015, 20:38 przez TrudiTadzik, łącznie zmieniany 1 raz.
Kseniuś teraz taka puchata i mięciusia, a jaka szczęśliwa
widać, że jest jej dobrze, Trudi i Tadzik odwalili kawał dobrej roboty przy naszym pancerniczku 
(kocham, jak Ksenia nieodmiennie jest zdziwiona, że człowieki nie chcą z nią w szafie siedzieć, a przecież ona tak zaprasza, przesuwa się, robi miejsce...)
(kocham, jak Ksenia nieodmiennie jest zdziwiona, że człowieki nie chcą z nią w szafie siedzieć, a przecież ona tak zaprasza, przesuwa się, robi miejsce...)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
- TrudiTadzik
- Posty: 59
- Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
- Lokalizacja: Poznań
Hejoo !
Przepraszam, że tyle czasu do Was nie pisałam, ale moi opiekunowie wrócili na uczelnie i nie bardzo mieli czas, żeby się tutaj rozpisywać, za co i mnie i Was przepraszają z głębi serduszka. Powiem Wam, że cieszę się, że u nich jestem, nie znam słowa takiego jak - krępuję się, nie podchodzę. Mam swoje legowisko w dwóch miejscach, a w sumie to i nawet tych legowisk jest więcej, w zależności gdzie, będę wolała leżeć. Uwielbiam patrzeć w lustro i przy nim mam kocyk i w nocy lubię się i kłaść i przeglądać, albo łączę jedno z drugim. W nocy staram się już tak nie szaleć, ale no wiecie jak to ja... uwielbiam też czasami pokazać Tadzikowi i Trudi, że jestem
Ojj ostatnio to Trudi nie spała przez całą noc, bo zaczęłam się bawić to kablami od laptopa albo sznurkiem od szlafroka (oj jaka to była przednia zabawa!) a potem biegałam po pokoju, szukając jedzenia, tak go szukałam i szukałam, że gdy wyczułam w torbie papierowej jedzonko to prawie do tej torby wpadłam i ... wtedy Trudi podeszła i mnie nakarmiła. Była u mnie też Alicja, pogiziała mnie, znowu ją zapraszałam do szafy, ale nie chciała wejść, może następnym razem się uda ! Od czasu umycia mnie przez Tadzika i Trudi, pachnę tak niesamowicie, że sama lubię się obwąchiwać
Ogólnie, już się wtulam w Tadzika i Trudi i dotykam swoją główką ich policzka, a nawet oblizuje czoło albo nosek Tadzika. Są dla mnie tacy mili, jak się razem usiądą przy mnie, wezmą mnie na ręce i zaczynają mnie głaskać to znowu mam ochotę mruczeć i mruczeć. W środę byłam u weta, nie było źle, tylko czeka mnie jutro zabieg, którego się boją moi opiekunowie. Co chwilę słyszę jak Trudi mówi o tym, jak ja przeżyje ten zabieg i jak się będę czuła. A ja najchętniej bym jej powiedziała, że będzie dobrze, że ma się nie martwić, jeżeli ona i Tadzik będą przy mnie to ja wyzdrowieje i będę silniejsza, dzięki ich miłości, którą przelewają na mnie na pewno się nie poddam.
Wczoraj spałam przy stronie Tadzika, a nawet wypiłam mu trochę witamin, które miał w kubku. Na szczęście się obudził i mnie odstawił na bok
W środę również do Tadzika i Trudi przyszli znajomi i grali w grę i było przemiło, zwłaszcza jak zrobiłam kupkę, od razu się ewakuowali i zostałam sam na sam z moimi opiekunami (no co pokazałam im, że już pora do domu, ktoś ich w końcu musi pilnować, jak rodziców nie ma!
). Ogólnie to też lubię chodzić po szafach i wskakiwać do toreb, zwłaszcza, jedną mieli z butelkami i sobie ją bardzo upodobałam (to co że była 5 w nocy
).
Dobra kończę !
Buziaki wysyłam :*

Dobra kończę !
Buziaki wysyłam :*
Ostatnio zmieniony 03 gru 2015, 20:42 przez TrudiTadzik, łącznie zmieniany 1 raz.
kochana Trudi, Ksenia ma rację - nie takie rzeczy już przeżyła, to fighterka! a teraz, kiedy ma Was, co może być jej straszne? 
trzymamy kciuki za nią jutro, cały dzień!
trzymamy kciuki za nią jutro, cały dzień!
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
- KrisButton
- Posty: 3748
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
- TrudiTadzik
- Posty: 59
- Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
- Lokalizacja: Poznań
Witajcie, tym razem piszę ja Trudi, ponieważ Kseniaczek nie jest w stanie siedzieć przy klawiaturze. Ogólnie wiemy, że wraz z Tadzikiem jesteśmy "świeżakami" w dziedzinie zajmowania się kotem. Uczymy się z każdym dniem poznawać Ksenie. Na szczęście jest plus bo akceptuje nas już w całości, daje się głaskać, miziać i przytulać czego nie było na początku naszej relacji. Dzisiejszy dzień był dla nas obojga troche trudny.. Nie byliśmy przygotowani na takie zderzenie z rzeczywistością, bo patrząc jak Kseniak leżał w transporterze ze zgolonym i podciętym ogonem, wenflonem na łapce i zszytym okiem oraz kołnierzem na szyi.. strasznie nas to zabolało, mimo, że wiemy, że to dla jej dobra. Narazie bidulka leży na usłanej podusi pod którą ma koc, ręcznik i reklamówki, w razie gdyby zdarzyła się sytuacja, gdzie nie panowałaby nad zwieraczami. Jest otępiała, a mimo to potrafi wyjść i pochodzić po pokoju ocierając się o wszystko wokół (niestety nie w ten sam sposób co zwykle, bo teraz po prostu nie panuje nad ciałem) a nawet już chce skakać, ale jej nie pozwalamy. Nie chcieliśmy jej zamykać na noc w transporterze, jutro nie idziemy na zajęcia i stwierdziliśmy z Tadzikiem, że spędzimy tę noc czuwając przy niej, patrząc jak leży w szafie, piętro niżej jak zwykle, żeby sobie krzywdy nie zrobiła. Dobra to tyle. Nie martwcie się.
Dziękujemy Wam za wsparcie.
Buziaki
Trudi i Tadzik
Dziękujemy Wam za wsparcie.
Buziaki
Trudi i Tadzik
Ksenia lepiej nie mogła trafić 
(i mówię to szczerze, mimo iż moja miłość do Kseni jest bardzo zazdrosna i zaborcza)
(i mówię to szczerze, mimo iż moja miłość do Kseni jest bardzo zazdrosna i zaborcza)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
- TrudiTadzik
- Posty: 59
- Rejestracja: 08 paź 2015, 21:21
- Lokalizacja: Poznań