
Azalia
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- KrisButton
- Posty: 3716
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
Wczoraj miała zabieg, amputowano 1/3 ogonka, na początku sierpnia będzie mieć zdjęte szwy. Jak zagoi się i odrośnie futerko to pewnie nawet nie będzie widać, będzie po prostu krótszy. Maluda już wczoraj była pełna życia i werwy, klatka jej cała. Dziś wyszła z niej na trochę to były biegi, skoki (dosłownie jak pchełka skakała), zrobiła już kupkę i siusiu. Apetyt dopisuje, leki przyjmuje bez problemu, a wiec wszystko jak najlepiej. Kota jest przekochana.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- KrisButton
- Posty: 3716
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
Goi się :-), wczoraj jeszcze był trochę zaczerwieniony a dzisiaj już dużo mniej. Azalia fika jakby nigdy nic, cała klatka jest jej od dołu do góry :-). 2 sierpnia mamy już wizytę na ściągnięcie szwów. Apetyt dopisuje maludzie ale przy takiej ilości kalorii jakie spala to nic dziwnego.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- KrisButton
- Posty: 3716
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
Dzisiaj Azalia była u Pani doktor na kontroli ogonka i wszystko jest dobrze, zrobił się tylko mały strupek ale to nic złego, trzeba tylko codziennie dezynfekować. Szwy zdjęte, maluda była dzielna i nawet jednego pisku nie wydała z siebie. Za to energii ma tyle w sobie, że trzeba uważać przy otwieraniu klatki bo nie wiadomo kiedy a Azalii już w niej nie ma :-). Jest słodka i te Jej oczy i czerwony nosek sprawiają, że patrząc na Nią aż samemu uśmiecha się człowiek do siebie, znaczy do Niej :-). Wszystkie leki skończone i za dwa tygodnie będzie maluda zaszczepiona.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.