Wirek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

A Ty mnie po prostu kochaj, dobrze?
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Cudoooo :love:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Rosnę sobie i rosnę i grasuję :aniolek:
Obrazek

Obrazek

I leję się cały czas z Emilką (z przerwą na jedzenie i bardzo krótki sen) :twisted:
Obrazek

Obrazek

Ale generalnie jestem piękny, uroczy i szlachetny, skarb :love:
Obrazek

Obrazek

Nasz malutki Wirek wreszcie wyszedł na salony, odważnie, bez strachu, bez zawahania! Bęcki od Emilki dostał, nie obeszło się bez buczenia, syczenia. Ale wystarczyło, że Wirek znalazł sobie mysię do zabawy i powarkiwał na Emilkę - dziewczyna zwątpiła i tak zakończył się spór :: Teraz obydwoje cały czas się piorą, ganiają za sobą, pacają, normalnie mam darmowe TV w domu.
Ciocia Tamisia jest dla małego bardzo interesująca, ale niedostępna. Wirek lubi za nią pogonić, ona jednak sprytna jest i wie gdzie jej nie dosięgnie ;) Przy bliższej konfrontacji jest soczysty syk na znak "spadaj".
Maluszek rozwija się wspaniale, drapaki zakumał raz dwa, kuwety w domu też bez problemu odnajduje, nawet nauczył się przez te kilka dni rytuałów z porą żywienia. Mam wrażenie, że co trafia do mnie nowy tymczasek to jest inteligentniejszy.
Jest niesamowicie tulaśny, ledwo się go dotknie, a trajkota aż miło, ledwo tylko zbliży się twarz, a on barankuje i rozdaje buziaki, ledwo się go chwyci na ręce i wtula się uspokojony :aniolek: Naprawdę miziak do kwadratu, musielibyście widzieć jak mój TŻ go przytula... normalnie taki czuły do kotów to nie jest, przecież Emi to mu pacnie w twarz od razu, bo mizianki tylko wieczorem i rano, Tamira jest tylko moim miziakiem i próba chwytania kończy się pogardliwym spojrzeniem i odpychaniem.

Wirek miał we wtorek gościa i wizytę przedadopcyjną, być może chłopak po szczepieniach znajdzie swój jedyny domek :)
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

śliczny pychol, widzę że zero stresu przed obiektywem
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Obrazek
Miziak wykwalifikowany :oops:

Obrazek

Nie patrz tak, też mam swoje prawa! - kwiatek sztuczny jakby co
Obrazek
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Mój biały aniołek już w swoim domku, będzie mi Cię brakować Maluchu, ale trzymam za Ciebie kciuki :aniolek:

:cry2: :cry2:
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Powodzenia Maluszku!
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

powodzenia, Maleńki :aniolek: agusiak :hug:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Honia
Posty: 65
Rejestracja: 28 sie 2016, 19:08
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Honia »

Witamy wszystkich trzymających kciuki za Wirka. Minęło zaledwie kilka dni a maluszek czuje się u nas jak u siebie w domu. Buszuje "w terenie", bawi się i skacze. Zaczepia rezydenta, który jest jeszcze trochę poddenerwowany. Mamy nadzieję że te relacje będą coraz lepsze. Patrząc na tego malucha, aż serce się cieszy jak ładnie się zajada karmą. Nasz rezydent to raczej wymyśla i zanim coś zje musi przemyśleć sprawę ... Wirek jest taką kruszynką, ale widać że ma charakterek. Potrafi zawalczyć o swoje miejsce, zobaczymy jak się chłopaki będą dogadywać bo na razie jest różnie. Może dlatego że zaczęliśmy od razu je zapoznawać ze sobą. Po weekendzie jednak zmieniliśmy technikę i teraz (też ze względu że jesteśmy nieobecni) kocurki są izolowane. W nocy z mężem dzielimy się i każdy śpi z jednym kotkiem :). Rano jest więcej pracy, ale pierwszy dzień za nami. Dziś po południu już trochę lepiej się zachowywały..... Pozdrawiamy i trzymajcie kciuki :)
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:banan:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Trzymamy :good: będzie dobrze, na pewno :aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

kciukuję :aniolek: :aniolek:
Honia
Posty: 65
Rejestracja: 28 sie 2016, 19:08
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Honia »

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Honia, łącznie zmieniany 1 raz.
Honia
Posty: 65
Rejestracja: 28 sie 2016, 19:08
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Honia »

Witamy wszystkich, kilka zdjęć Wirka w nowym domu znajdziecie pod linkiem...

Chyba coś poszło nie tak... po prostu nie jesteśmy biegli w takich sprawach wiec jeszcze raz album wirka :)
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Honia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Pełna aklimatyzacja ;)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
ODPOWIEDZ