Płotka, Tuńczyk, Pirania i Delfina

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Połączyłam dziś dziewczynom klatki, żeby miały więcej przestrzeni :)
Przez chwilę jednak musiały siedzieć w jednej. Faktycznie wyglądają razem jak ławica ;)
https://youtu.be/BVOcJIU4lrM

Wspólny posiłek po połączeniu rodziny :)
https://youtu.be/zSyTol-3v3A
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Ale Słodziutkie tylko je schrupać :P
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Jakie ładne tygrysice :)


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

super pomysł z połączeniem klatek
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

teraz powinno być ok

fotki milusińskich przed połączeniem klatek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez BEATA olag, łącznie zmieniany 8 razy.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Buuu nie widzę zdjęcia :(
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Jakby im jeszcze ze cztery klatki dodać, to i tak byłoby mało... :) Dziewczynki są bardzo energetyczne, ciekawe świata i aktywnie pchają się na zewnątrz, gotowe wypłynąć na suchego przestwór oceanu :P Wszystkie cztery są rozmruczane i przytulaśne, najbardziej nieśmiała jest Delfina (ale jednocześnie najgłośniej krzyczy), najodważniejsza i najbardziej ciekawska - Makrela. Takie słodkie koteczki, idealnie nadają się na pierwsze tymczasy... ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Tego, no.

Jak się okazuje, straszny potwór dżender nam także nabruździł i cóż... Makrela okazała się Tuńczykiem!
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

:shock:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Historia została naprostowana, żadnej Makreli nigdy nie było! :aniolek:
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Dzieciaki zaliczyły wizytę u weta, któren to wet je obejrzał, obadał, zaszczepił i zaczipował. Jak to zniosły?

Pirania: uciekać, uciekać i jeszcze raz uciekać! Transporter jest otwierany - uciekać, kładą mnie na stole - uciekać, wbijają mi igłę w kark - uciekać! Uciekaaać!

Płotka: ojeeej, ale tu dużo miejsca! Ojej, tu są ręce! Omnomnom, pogryziemy! Aaale fajnie... AAAAUUUĆ, CO TO COŚ ROBI W MOIM KARKU?! MORDUJĄĄĄ, BRONIĆ SIĘ DO KRWI OSTATNIEJ!!!

Delfina: kocham cię, buziak, kooocham cię, buuuziak, purr purr purr, koooocham cię, buuuuziak, purr purr purr, aaaa, boli, buziak z gryzem, nie będę już purrczeć, niemniej cię koooocham!

Tuńczyk: o, miejsce. O, ludzie. O, coś mi robią. O, miejsce. O, ludzie. O, znów do transportera?

Ofiar nie było.
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Delfina - :love:, reszta ekipy oczywiście też :D
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Ha, jeśli dobrze pójdzie, to połowa rybek niedługo odpłynie nam do DT, ale o tym na razie ciiicho... ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Hith
Posty: 400
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hith »

Delfina i Płotka są u nas już piąty dzień. Szybko się zadomowiły - odnalezienie się w nowym pomieszczeniu nie zajmuje im więcej niż kilka minut. Płotka jest w takich sytuacjach trochę bardziej zachowawcza, Delfina zwiedza z większą pewnością siebie i szybciej włazi w różne miejsca.
Dziewczyny są strasznie przylepne, po jedzeniu obowiązkowa sesja tulenia/udeptywania/głaskania – jak człowiek musi coś zrobić i od razu tego nie ma, to dopominają się jak o jedzenie :) A dopominają się zabawnie, bo poza miauczeniem wydają z siebie krótkie dźwięki, coś pomiędzy śmiechem a kaszlnięciem :D („khem, khem! Miało być głaskanie!).
Jedzenie wciągają jak odkurzacze niezależnie od tego, co im się podstawi pod nos – próbują też żreć ludzkie palce (obie, a zwłaszcza Płotka, powinny mieć na drugie Pirania…).

Delfina mocniej potrafi się dopominać o uwagę, ale bywa mniej śmiała, czasem stoi i czeka aż się ją weźmie na kolana, zamiast wejść sama. Płotka nie ma hamulców i jak chce, to po prostu się gramoli ::
Jak to kociaki, są rozbrykane, trudno je porządnie zmęczyć, zwłaszcza że łapska mają długie, więc biegi i skoki im nie straszne. Człowiek ma wrażenie, że nic, tylko je karmi i zabawia ;)

(na przybycie panienek zostały umoszczone legowiska... a i tak okazało się, że hitem jest zlew :P)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Hith
Posty: 400
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hith »

Trochę Delfiny:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2016, 11:41 przez Hith, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ