Stefcia i Bruno
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Stefcia, mały rozrabiak rano uporczywie chce pomagać przy przygotowywaniu śniadania dla pozostałych futrzaków, komenda " na dół" oczywiście znana pannie schodzi z blatu grzecznie, by pochwili ponownie wskoczyć. Chyba zbyt wolno szykuje jedzenie i trzeba mnie ponaglać
Bruncio, wyrośnie na pewnego siebie w kontaktach z innymi futrzakami kocura. Już teraz nie pozwala sobie wchodzić Veyronowi na głowę
Jest również coraz bardzie pewny siebie w kontakatch z ludźmi, przychodzi sprawdzić do salonu gdy odwiedzają nas goście.

Bruncio, wyrośnie na pewnego siebie w kontaktach z innymi futrzakami kocura. Już teraz nie pozwala sobie wchodzić Veyronowi na głowę

Dziś został wypuszczony z pokoju Marvin by mógł pozwiedzać dom, Bruncio chodził za nim jak ochroniarz, krok w krok. To raczej nie była ochrona osobista tylko kontrola co to za intruz pałęta się po jego włościach
Stefka jak to Stefka wyluzowana, rozłożyła się na środku salonu i przyglądała się nowemu.

Stefka jak to Stefka wyluzowana, rozłożyła się na środku salonu i przyglądała się nowemu.
Jak wiecie nasza uczora dwójka ma do towarzystwa jeszcze jednego tymczasa.
By zintegrować stado, wszyscy razem bawiliśmy się piłeczką, tzn ja rzucałam piłęczke w różne strony, a towarzystwo za nią biegało nie wiem kto z nas miał lepszą zabawe przy tym
Stefka z Marvinem biegały jak szalone, które pierwsze złapie piłke, Bruncio mały leniuszek leżał i tylko wyciągal łapiki gdy piłeczka kulała sę obok niego, mały cwaniak
Nasze wspólne poranki zaczynają się od przytulania, włączają wówczas traktorki i mruczą na przemian
Apetyty im dopisują, Bruncio pochałania wszystko co dostanie do jedzenia, Stefcia z uwagi na usuwanie ząbków woli jeść mokrą karmę, suchą musi połykać w całoscii bo maleństwo nie ma czym pogryść
Więć jeśli szukać dwóch cudownych kociaków, które rano będą sprawiały że twój dzień będzie się zaczynał od przytulania i miziania dwóch przylepów, lubisz jeść śniadanie w dobrym towarzystwie, a po pracy będą cię witały dwa pogodne futrzaki to pomyśl o tym cudownym rodzeństwu, które czeka może właśnie na ciebie
By zintegrować stado, wszyscy razem bawiliśmy się piłeczką, tzn ja rzucałam piłęczke w różne strony, a towarzystwo za nią biegało nie wiem kto z nas miał lepszą zabawe przy tym

Stefka z Marvinem biegały jak szalone, które pierwsze złapie piłke, Bruncio mały leniuszek leżał i tylko wyciągal łapiki gdy piłeczka kulała sę obok niego, mały cwaniak

Nasze wspólne poranki zaczynają się od przytulania, włączają wówczas traktorki i mruczą na przemian

Apetyty im dopisują, Bruncio pochałania wszystko co dostanie do jedzenia, Stefcia z uwagi na usuwanie ząbków woli jeść mokrą karmę, suchą musi połykać w całoscii bo maleństwo nie ma czym pogryść

Więć jeśli szukać dwóch cudownych kociaków, które rano będą sprawiały że twój dzień będzie się zaczynał od przytulania i miziania dwóch przylepów, lubisz jeść śniadanie w dobrym towarzystwie, a po pracy będą cię witały dwa pogodne futrzaki to pomyśl o tym cudownym rodzeństwu, które czeka może właśnie na ciebie

Stefcia, mała pchiełka wszędzie jej pełno, położyłam karton na drapaku by przez chwilę nie pomagała mi w porządkowaniu zawartości, ale cóż dama ma inne zdanie na ten temat

zdziwiona mina Bruncia, znów mam pozować do zdjęć ?
Wszystkie tymczaski razem:
Stecia siedzi w drapaku, Marvinek usadowił się pośrodku, a Bruncio ma leżakowanie

zdziwiona mina Bruncia, znów mam pozować do zdjęć ?

Wszystkie tymczaski razem:
Stecia siedzi w drapaku, Marvinek usadowił się pośrodku, a Bruncio ma leżakowanie

Na weekend przyjechała moja siostrzenica, mała była szczęśliwa, że będzie mogła poprzebywać w towarzystwie kociaktów, pogłaskać je i wycałować. Bruno porankami tak domagał się jej atencji, iż po trzech dniach, dziecko miało dość
Stefka przybiegała przytulić się na chwile i śmigała dalej załatwieć swoje sprawy.
